Jak podaje serwis Ria Novosti w Egipcie w okolicy znanego kurortu pojawiły się rekiny. Drapieżniki zostały dostrzeżone u wybrzeży Morza Czerwonego, w pobliżu centrum turystycznego, jakim jest miasto Hurghada.

Pojawienie się rekinów natychmiast spowodowało reakcję ekologów i ratowników. Wszyscy pamiętają jeszcze ataki rekinów na turystów w okolicach Sharm el Sheik. Pojawienie się rekinów blisko Hurghada może być, zatem problemem dla branży turystycznej.

Specjaliści udali się na miejsce gdzie widziano drapieżniki. Użyto aż dwóch łodzi jednak zwierząt, nie znaleziono. Niemniej jednak, ekolodzy i ratownicy obiecali w ciągu najbliższych kilku dni regularnie przeczesywać okolice nadmorskich miejscowości wypoczynkowych, w celu uniknięcia ewentualnego zbliżenia morskich drapieżników w okolice plaż.

W grudniu 2010 roku w Szarm el-Szejk na południu półwyspu Synaj, doszło do pięciu ataków na turystów.  W rezultacie poważne obrażenia odniosło trzech rosyjskich turystów i jeden ukraiński. Rekiny zabiły 70-letniego turystę z Niemiec.

Po tych incydentach władze lokalne zmuszone były rozwinąć całą gamę środków, które znacząco zmniejszyły ryzyko ataków rekinów na ludzi. Środki te, to między innymi instalacje sieci i platform ratowniczych na plaży.