W obawie przed inwazją USA, Wenezuela zorganizowała wielkie manewry wojskowe

Kategorie: 

Źródło: Cancillería del Ecuador/CC BY-SA 2.0

Stany Zjednoczone coraz bardziej angażują się w Wenezueli. W piątek weszły w życie kolejne sankcje przeciwko Caracas. Biały Dom ogłosił, że będzie zwiększał nacisk na prezydenta "dyktatora" Nicolasa Maduro tak długo aż przywrócona zostanie demokracja. Jeszcze wcześniej Donald Trump powiedział, że ma już przygotowaną opcję militarną. Obawiając się potencjalnej inwazji, Wenezuela zorganizowała wielkie manewry wojskowe.

 

Wczorajsze sankcje wprowadzają zakaz zakupu nowych obligacji wydawanych przez Caracas oraz państwowe towarzystwo naftowe PDVSA. W ten sposób USA chcą pozbawić tamtejszy rząd najważniejszego źródła finansowania. Nicolas Maduro ogłosił, że nowe sankcje doprowadzą do zatrzymania eksportu ropy naftowej do USA, ale dodał, iż jego kraj nie będzie miał problemu ze sprzedażą tego surowca na innych rynkach.

 

Tymczasem w samej Wenezueli kryzys się pogłębia. Rząd podjął decyzję o wyłączeniu dwóch kolumbijskich stacji telewizyjnych. Na początku roku zadecydowano również o wyłączeniu stacji CNN, nadającej w języku hiszpańskim. Władza oskarżana jest o zaprowadzanie cenzury w kraju, choć Nicolas Maduro bronił decyzji twierdząc, że Wenezuela padła ofiarą ataków medialnych, które posługują się fałszywymi informacjami i napędzają kryzys. Ponadto, niektórzy liderzy opozycji zostali zamknięci w więzieniu, natomiast inni, w tym była prokurator generalna Luisa Ortega Díaz, postanowili uciec z kraju.

 

Dwa tygodnie temu Donald Trump powiedział, że ma przygotowaną opcję militarną dla Wenezueli. Mniej więcej w tym samym czasie dyrektor CIA Mike Pompeo stwierdził, że Wenezuela może stwarzać zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych, ponieważ mają tam stacjonować Kubańczycy, Rosjanie, Irańczycy oraz bojownicy organizacji Hezbollah. Tymczasem Doradca ds. Bezpieczeństwa Narodowego H.R. McMaster powiedział w piątek, że USA nie zastosuje rozwiązania militarnego przeciwko Wenezueli "w najbliższej przyszłości". W grę może jednak wchodzić zamach stanu.

 

W sobotę w kraju Ameryki Południowej rozpoczęły się manewry wojskowe. Bierze w nich udział 200 tysięcy żołnierzy, lotnictwo, marynarka wojenna, organizacje paramilitarne oraz cywilni ochotnicy. W sumie w ćwiczenia zaangażowanych zostanie ponad 900 tysięcy ludzi. W ten sposób Wenezuela chce pokazać, że jest w stanie obronić się przed agresją USA.

 

Źródła:

http://www.bbc.com/news/world-latin-america-41056804

http://www.politico.com/story/2017/08/25/mcmaster-venezuela-military-action-242036

http://www.thedailybeast.com/venezuela-takes-jab-at-us-with-nationwide-military-drills

http://www.breitbart.com/video/2017/08/13/cia-director-mike-pompeo-iran-hezbollah-venezuela/

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Jabo

A dlaczego to, pan Trump nie

A dlaczego to, pan Trump nie wprowadza demokracji w Arabii Saudyjskiej, tylko zawziął na  Wenezuelę? Chodzi oczywiście o zasadę: nasze sukinsyny, to dobre sukinsyny, a sukinsyny nam przeciwne, to największe zło tego świata. Tylko po co chrzanić o demokracji.

Skomentuj