Jak donosi agencja prasowa Bloomberg, rząd Angeli Merkel zatwierdził nowy projekt o nazwie Urban Air Mobility, w ramach którego Audi oraz Airbus SE mają testować latające samochody na ulicach Ingolstadtu. Czy to już początek nowej ery transportu?

Zdaniem Andreasa Scheuera, szefa niemieckiego Ministerstwa Transportu, latające samochody przestają być wytworem ludzkiej wyobraźni. W rzeczywistości jest to już realny projekt, który ma pozwolić na osiągnięcie nowego poziomu mobilności. Są to ogromne możliwości zarówno dla istniejących już firm, jak i dla nowych start-upów.

W marcu Audi oraz Airbus zaprezentowały w Genewie zaktualizowaną koncepcję ultralekkiego, kompaktowego samochodu o nazwie Pop.Up Next. Póki co prototyp przewiduje dwóch pasażerów, a jego najbardziej spektakularna cecha, to możliwość podłączenia pojazdu do drona.

„Kokpit” samochodu jest wyposażony w ogromny, 49-calowy wyświetlacz, służący zarówno jako deska rozdzielcza, jak i system nawigowania pasażerów. Za obsługę pojazdu w całości odpowiada komputer, który odczytuje ludzkie gesty oraz polecenia głosowe.

W przyszłości latające samochody mają umożliwić szybkie i tanie przemieszczanie się ludzi żyjących w dużych miastach, w których nadal występują problemy z korkami ulicznymi.