Kategorie:
W Niemczech nastąpił istotny zwrot w podejściu do ubocznych skutków szczepień przeciw COVID-19. Coraz więcej osób, które doznały negatywnych reakcji po szczepieniu, kwestionuje bezpieczeństwo szczepionek. Tym samym, pojawiły się pierwsze procesy sądowe dotyczące domniemanych szkód poszczepiennych. W lipcu odbędzie się pierwsze takie rozprawy, a głównym punktem spornym jest kwestia związku przyczynowo skutkowego między szczepieniem a nagłym pogorszeniem stanu zdrowia.
Na samym początku, większość osób, które doświadczyły niepokojących skutków ubocznych po szczepieniu, miała trudności z przypisaniem swojego stanu zdrowia do przyjętego preparatu. Jednak obecnie, niemiecki minister zdrowia, Karl Lauterbach (SPD), przyznaje, że potencjalne szkody poszczepienne powinny być traktowane poważnie.
Według prawników, w Niemczech złożono co najmniej 185 skarg cywilnych dotyczących domniemanych szkód spowodowanych szczepieniami przeciwko koronawirusowi. Najważniejszym aspektem tych roszczeń jest ustalenie, czy rzeczywiście istnieje związek przyczynowy między szczepieniem a negatywnym wpływem na zdrowie.
Producent szczepionki z Moguncji, firma BioNTech, jest jednym z głównych podmiotów, przeciwko którym skierowane są te pozwany. Firma konsekwentnie podkreśla, że nie udało jej się udowodnić związku przyczynowego między zgłoszonymi skutkami ubocznymi a szczepieniem.
Zarówno odpowiedzialny za bezpieczeństwo szczepionek Instytut Paula Ehrlicha (PEI), jak i Instytut Roberta Kocha, są ścisłymi obserwatorami sytuacji. Raporty bezpieczeństwa PEI, które regularnie publikują, wymieniają poważne powikłania poszczepienne, takie jak choroby serca, zapalenie mięśnia sercowego, paraliż twarzy, czy zespół Guillaina-Barrégo. Mimo to, wszystkie te skutki są uważane za "rzadkie" lub "bardzo rzadkie".
PEI informuje, że do połowy 2022 roku zgłoszono 323 684 przypadki, w których podejrzewano wystąpienie skutków ubocznych i powikłań poszczepiennych. Pomimo tych zgłoszeń, ogólny wskaźnik ciężkich skutków ubocznych wyniósł 0,3 na 1000 dawek.
Osoby, które uważają, że ucierpiały na skutek szczepień, mogą ubiegać się o różnego rodzaju świadczenia, a w przypadku odrzucenia ich wniosku przez odpowiednie urzędy krajów związkowych, mogą odwoływać się do sądu społecznego. Według „Frankfurter Allgemeine Zeitung", z 16 krajów związkowych, w 13 z nich złożono 6600 wniosków o świadczenia z powodu szkód poszczepiennych, z których 284 zostały przyznane.
W obliczu tych wyzwań, minister zdrowia Karl Lauterbach zadeklarował pomoc dla osób z długotrwałymi skutkami po zakażeniu lub szczepieniu na COVID-19. Ministerstwo Zdrowia ma stworzyć program badający długotrwałe skutki COVID-19 i szkód poszczepiennych. To zdecydowanie zmienia ton dyskusji, kierując uwagę ku poważnemu potraktowaniu potencjalnych negatywnych skutków szczepień.
Wydaje się, że Niemcy wkraczają w nowy etap zarządzania pandemią, gdzie szczepienia nie są już widziane wyłącznie jako bezpieczne i bezkonfliktowe narzędzie walki z wirusem. Pierwsze procesy sądowe w sprawie ubocznych skutków szczepień przeciwko COVID-19 pokazują, że istnieje przestrzeń do kwestionowania i dalszych badań w tej dziedzinie.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
"O ileż łatwiej jest odrzucić rzeczywistość, niż wyzbyć się marzeń".
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......
"Płaskoziemcy łączą wysiłki na całej kuli Ziemskiej" - znalezione w sieci xD
DIVI LESCHI GENUS AMO
kolo21
*** W czasie, gdy większość szukała pieniędzy, my szukaliśmy prawdy ***
Skomentuj