W największych francuskich miastach powstały islamskie strefy no-go

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Kilka miesięcy temu Donald Trump stwierdził, że Paryż jest niebezpieczny ze względu na wysokie zagrożenie zamachem terrorystycznym i odradzał każdemu, kto chciałby pojechać do tego miasta. Powiedział: "Paryż nie jest już Paryżem". Często się mówi, że Francja może stać się pierwszym islamskim krajem w Europie.

 

W styczniu 2015 roku, tuż po zamachu na siedzibę magazynu Charlie Hebdo, telewizja Fox News wywołała skandal gdy ogłosiła, że w Paryżu powstały islamskie strefy no-go, czyli obszary, gdzie stosuje się prawo szariatu a niektóre grupy ludzi nie mają do nich dostępu. Mer Paryża Anne Hidalgo oburzyła się do tego stopnia, że zapowiadała pozwanie stacji Fox News za rozprzestrzenianie fałszywych informacji, aby ratować honor francuskiej stolicy.

 

Jednak po dwóch latach, na temat islamskich stref no-go zaczęto wypowiadać się w zupełnie innym tonie. 18 maja gazeta Le Parisien ujawniła, że w dzielnicy Chapelle-Pajol we wschodniej części Paryża setki muzułmańskich "uchodźców" oraz handlarze narkotykami prześladują kobiety za ich "niestosowne" ubrania.

"Tam jest kilkaset metrów kwadratowych chodników, przeznaczonych wyłącznie dla mężczyzn. Kobietom nie wolno już tam przebywać. Kafejki, bary i restauracje są dla kobiet zakazane, podobnie jak chodniki, stacje metra i place publiczne. Od ponad roku dzielnica Chapelle-Pajol zmieniła się całkowicie: grupy kilkudziesięciu mężczyzn, ulicznych sprzedawców, cudzoziemców, imigrantów i przemytników nęka kobiety i kontroluje ulice."

Jak twierdzą mieszkanki tej części Paryża, kobiety muszą dostosować swój ubiór jeśli nie chcą zostać poniżone. Niektóre z nich obawiają się do tego stopnia, że nie chcą wychodzić ze swoich mieszkań - wśród nich jest 80-letnia kobieta, która doświadczyła napaści seksualnej.

Strefy no-go w Paryżu były dotychczas tematem tabu. Równie niechętnie mówiło się przemocy stosowanej przez muzułmańskich imigrantów w Szwecji czy Wielkiej Brytanii. Najczęściej krąży przekonanie, że samo rozmawianie o agresywnych zachowaniach muzułmanów jest rasistowskie. Nic w tym dziwnego, skoro europejscy islamofile nieustannie krzyczą o tolerancji a przeciwników przyjmowania migrantów nazywają neonazistami.

 

Pewną nowością jest jednak to, że strefy no-go, powstałe w wyniku masowej migracji nazywanej często islamską inwazją, obejmują już nie tylko przedmieścia ale także centra wielkich miast, takich jak Paryż, Bordeaux, Tuluza, Marsylia, Grenoble czy Awinion. Głównymi ofiarami są kobiety, które są atakowane przez młode islamskie gangi, przemytników narkotyków i salafickich fanatyków. Biorąc pod uwagę to, że wybory prezydenckie zwyciężył islamofil Emmanuel Macron, Francja z pewnością jeszcze przez długi czas będzie pozostawała w letargu.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Olaf

Masz rację. Dlatego wszyscy

Masz rację. Dlatego wszyscy chcą kontrolować media. Kiedyś czytałem takie dwie anegdoty. Kiedy Żyd zobaczył pierwszą gazetę na świeci powiedział koledze: Patrz Mosze, nie potrzebna nam armia, wystarczy gazeta...Biorąc to pod uwagę dzisiaj brzmiało by to tak: Patrz Mosze, nie potrzebna nam armia, wystarczy gazeta, telewizja, radio i internet...No i powstały koncerny medialne.  Kolejna anegdota, która napełniała i napełnia Żydom kasę...Kiedy dwie panie, żony Goldwyna i Mayera poszły na pierwszy film do kina po powrocie pani Goldwynowa żekła do męża Samuela...wiesz Samuel widziałam pięny interes. Ludzie płacą pieniądze zanim zobaczą za co zapłacili. Wkrótce po tym Samuel Goldwyn urodzony w Warszawie oraz  Marcus Loew i Louis B. Mayer utworzyli MGM.  Medion jest się dzisiaj trudno utrzymać, a zasilanie ich abonamentem powoduje to, że mogą robić to, co nakaże imobecny rząd. Mimo tego, że powinny być niezależne.

Portret użytkownika ajwaj

"Ale to jeszcze nie ten etap.

"Ale to jeszcze nie ten etap."

To już ten etap. Popatrz na szpitale i pacjentów, szczególnie tych którzy nie mają pieniędzy, których jeden oddział nie chce leczyć, a drugi oddział nie chce przyjąć. Popatrz na posiłki, perspektywy, dysonans pomiędzy lekarskimi samochodami a jakością posiłków tych co niby mają wracać do zdrowia, popatrz na traktowanie ludzi jak szmaty jeżeli tylk nie załapią się w odpowiedni program "leczenia" z którego duża działka wpada do lekarza i urzędnika...
To już ten etap: narosła "potrzeba", teraz tylko ktoś ją zacznie werbalizować.

Portret użytkownika Scepticos Maximus

A gdy otworzył wtórą pieczęć,

A gdy otworzył wtórą pieczęć, słyszałem wtóre zwierzę mówiące: Chodź, a patrz!
I wyszedł drugi koń rydzy; a temu, który na nim siedział, dano, aby odjął pokój z ziemi, a iżby jedni drugich zabijali, i dano mu miecz wielki.

Metaforycznie, ale widzac upadek naszej kultury zaplakac jeno pozostaje nad glupota i krotkowzrocznoscia tzw. "elit" czy moze bardziej "jelit"... Sam juz nie wiem. Czas przypomniec sobie krucjaty i wrocic do naturalnych metod naprawiania rzeczywistosci. Nad "Babcia" Europa nie moze swiecic polksiezyc i gwiazda. To zawsze byli najezdzcy i tak powinni pozostac byc postrzegani.

Strony

Skomentuj