W Morzu Bałtyckim łowi się ryby o wysokiej zawartości niebezpiecznych substancji toksycznych

Image

Źródło: tg

Czy zatrute ryby trafiają na nasze stoły? Jak konsument - nabywca może sprawdzić zgodność produktu pochodzącego z morza z obowiązującymi normami? W lecie stało się wiadomo, że w próbkach rybnych z Morza Bałtyckiego stwierdzono zwiększoną zawartość arsenu. Źródłem emisji toksyn może być broń chemiczna, która została pochowana na dnie Bałtyku po II wojnie światowej.

 

Odnosi się to głównie do Cieśniny Skagerrak pomiędzy Morzem Bałtyckim a Morzem Północnym, gdzie aktywnie prowadzono połowy. Ten obszar wodny położony jest u wybrzeży Danii, Norwegii i Szwecji. Naukowcy uczestniczący w ekspedycji na statku Akademik Nikolaj Strakhov wydali takie wstępne wnioski po szybkiej analizie badanych tuszek. Próbki zostały przekazane szwedzkim naukowcom do dalszych analiz, informuje MKE.

 

W drapieżnych dorszach, złapanych w okolicach Moseszer w Cieśninie Skagerrak, nadmiar arsenu w mięśniach i wątrobie wykryto stosując spektrometr fluorescencji rentgenowskiej. Dane należy opracować i zweryfikować, ponieważ zostały one uzyskane metodą ekspresową na pokładzie statku. Jeśli wyniki się potwierdzą, może to wskazywać na uwalnianie luizytu ze skorodowanych pojemników do osadów dennych i gromadzenie produktów rozkładu w łańcuchach pokarmowych zwierząt.



 

Ogólny toksyczny wpływ luizytu na organizm jest wieloaspektowy. Na pewno wpływa na układ sercowo-naczyniowy, obwodowy i ośrodkowy układ nerwowy, narządy oddechowe i przewód pokarmowy. Na razie nikt nie podnosi alarmu. Na przykład Departament Weterynaryjny i Żywności w Estonii informuje, że kontrole są przeprowadzane regularnie i do tej pory nie ma powodu do paniki.

„W ramach corocznego monitoringu zanieczyszczeń Komisja Weterynaryjna i Żywnościowa sprawdza zawartość metali ciężkich w rybach dostępnych w handlu. W ostatnich latach nie stwierdzono nadmiaru arsenu lub jakichkolwiek innych metali ciężkich ponad przyjęte normy” - komentuje sprawę sekretarz prasowy ww. departamentu Martin Altrai. Według Altrai, w przypadku ryb ważne jest pochodzenie produktu i miejsce schwytania, ale takie informacje powinny być odnotowane w dokumentach. „Konsumenci mają prawo poprosić sprzedawcę o dodatkowe informacje o pochodzeniu produktu" - dodaje Martin Altrai.

Nie można wykluczyć, że ryby łowione w Cieśninie Skagerrak są sprzedawane w Estonii, czy w Polsce. Najprawdopodobniej nie ma to odzwierciedlenia w dokumentach. Jako miejsce połowu wszyscy rybacy wskazują Bałtyk.

 

0
Brak ocen

w morzu bałtyckim to leży zatopione przez ruskich i niemcow tysiące beczek z chemikaliami i innym scierwem..po czasie te beczki zaczną uwalniac swa substancje,co do przewidzenia jest..ludzie którzy tworzą ten nasz chory świat powinni razem z tymi beczkami leżeć na dnie...lecz tu między nami zwyrodnialcy są dobrze traktowani a dobrzy ludzie gnebieni i zabijani..a podobno wszystko jest dla naszych dzieci,dla pokolen....dlatego wszyscy Ci rządzący dopuszczajac i godzac sie na takie cos.. powinni wisieć ....

0
0

Chwilę temu nad ameryką było widoczne zaćmienie. Cień przeszedł po terytorium USA. Przeszedł palec Boży i widzicie co się dzieje. To może być koniec ameryki. Wirtualna waluta może kiepsko się przydać na naprawę tego. A doce bez pokrycia bedzie sobie można wsadzić. To będzie miało katastrofalne skutki dla wszystkich bo może być krach ogólnoświatowy. Przerwy w dostaw rafineryjnych. Cały przemysł sztuczny itd. Reakcje łancuchowe mogą uderzyć konkretnie. I tu widzicie całe swoje HAARPY geoinżynierie.Jendno słowo Boga i może kontynentu nie być. Ludzie nie tego boją się co trzeba. Interwencja Boga na świecie się rozpoczęła. W biblii napisane jest o osuszaniu mórz i o tym że pustynie pokryją się zielenią. Dzieje się? Owszem. To nie domniemania a fakt. Pisze także o początku boleści...dzieje się? Owszem. Każdy niedługo będzie mógł zobaczyć czy Bóg jest czy Go nie ma. Ludzkość myślała że będzie bezkarna i że nie musi przed nikim zdawać relacji z tego co czyni. Wszystkie te zabawki typu HAARP, rozpylanie metali w powietrzu,GMO, mutowania tkanek itd. pokazały tylko marność człowieka który chciał sobie przypisać atrubuty Boskie i z efektem obrzydliwym dla wszystkich mieszkańców ziemi. Doskonałym produktem tego kłamliwego systemu jest człowiek nie uznający Boga a za pomocą TV i internetu udało się to w miliardowej skali. Dopuki ludzkość nie przekona się jak jest oszukiwana przez boga tego świata nie będzie dla nikogo ratunku. Keidy Jezus był na ziemi nie chciał mieć niczego wspólnego z systemem tego świata a wtedy nie było nawet żarówki. Co On by dziś powiedział widząc to zbydlencenie otaczające nas. To taki mały kontrast. Ludzie tak przywykli do gówna że jego zapach zaczął być przyjemny. Kto choś trochę poznał mechanizmy wbudowane w świat przez Boga wie doskonale że USA wiodły prym na świecie a w wymiarze duchowym jeśli zmienia się władca zmieniają się układy sił i wszystko idzie raz ze zmianą odgórną. Kiedy w domu rządzi bandyta, większość domowników idzie w te same ślady.Kiedy upada właściciel firmy przeważnie upada także firma. UE jest podobnie jak ONZ jest tworem USA więc można się spodziewać upadku i tych instutucji. Poczytajcie biblijne księgi mądrościowe i zastanówcie się nad nimi bo tam wiele jest o mechanizmach funkcjonujących. Bardzo bogaci ludzie korzystają z nich bo np. jest tam napisane jak uzyskać pomyślność. Kiedy łożysz na dobre cele to pieniążki zaczynają cię szukać a nie na odwrót. Nawet szatan urzywa mądrości Bożej do własnych celów bo wie jak mechanizmy wszechświata funkcjonują. Bibia to skarbnica wiedzy tylko że jedna osoba na kilka tysięcy ją rozumie. Dla reszty jest to zbiór baśni demona żydowskiego i niestety trzeba nad tym płakać. Najwięksi ludzie ludzkości sięgali do biblii. Koranu to nigdy nikt nie niszczyl ale biblię odkąd istniała. 

0
0

Dodane przez pit37 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Nie pitol z tą biblią... Rzesze pastuchów w habitach je przepisywały z wedów summeryjskich, aryjskich, skrobały, dopisywały, ucinały co niewygodne i przetrwała ta pokraka, trochę prawdy, trochę kłamstwa i duuużo wody lania...

 A Bóg, ten Wielki Kreatywny Umysł z politowaniem myśli sobie, "co za głupią i ciemną hołotę kazałem urobić z gliny??!"

0
0

Macie tu linki do zdjęć zachodu słońca oddalonego od nas o miliardy milionów km....które przysłania.....chmury....podobnie sprawa ma się z księżycem który można za pomocą lornetki obserwować i zobaczyć jak oświetla chmury za sobą. A podobno odbija światło słońca. Wieje pizdą kłamstw z tego NASA i z jego grafik komputerowych. Nie można posądzać kłamców o mówienie prawdy. Niestety nie można mylić prawdy z opinią większości. 

https://pixers.pl/fototapety/zachod-slonca-niebo-pomaranczowe-tlo-na-wi…

http://krakow.eska.pl/poznaj-miasto/zachod-slonca-nad-lotniskiem-w-bali…

Kilka lat temu czytając biblię natknąłem się na sformuowania: filary ziemi, zawory nieba, krańce ziemi. Wydaje się przenośnią.....hmmm...Czyżby kreatorzy rzeczywistości swiata się pomylili....albo masy żyją w innej rzeczywistości niż jest. Oczywiście w swoim umyśle.

0
0

Dodane przez głupek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Powiem Ci, że zaciekawiłeś mnie tymi zdjęciami, to jest cholernie ciekawe z tymi chmurami, ale jeśli Słońce nie byłoby ogromną gwiazdą, oddaloną o miliony km, to czym w takim razie jest ?? Może bogiem ? Jako iż w biblii, którą przytaczasz, Jezus mówi ,,ja jestem światłem i życiem", a ludziska kłaniają się bożkowi, a prawdziwy ,,prawie" namacalny dowód światła i życia mają nad własnym łbem :)

,, albo masy żyją w innej rzeczywistości niż jest "

Masy żyją w sztucznym i zdegenerowanym tworze, zwanym systemem, którego zadaniem jest wytwarzanie u mas strachu, gniewu, nienawiści i zazdrości, aby karmić tym kreatorów tego szamba. Pozdrawiam

0
0

Dodane przez MiamiVibe w odpowiedzi na

Nie ma żadnego dowodu na to, że Ziemia obraca się wokół Słońca.

Nie ma dowodu na to, że Słońce jest oddalone o 150mln km od Ziemi. To zostało obliczone, jednak na podstawie pewnych założeń, których prawdziwości nikt nie dowiódł.

Z odległości 150mln km promienie Słońca docierające do Ziemi musiałyby być równoległe a jest w internecie wiele zdjęć pokazujących rozbieżne promienie Słońca. Na podstawie kąta między tymi promieniami można obliczyć odległość Słońca od Ziemi. Jest zupełnie inna.

Wielkość Słońca też jest wyssana z palca, jak cała oficjalna astronomia.

0
0

Dodane przez keri w odpowiedzi na

Droga dziecinko  :)   Musisz wiedzieć o tym, że Ty i tobie podobni, dajecie wynik pozytywny w eksperymencie na to, jaką część populacji można doprowadzić do zidiocenia, dokonując manipulacji prostymi sofizmatami... Ostatnio uczestniczyłaś tu w dyskusji, o rozbłykach słoneczych i CME. W poprzednią środę zaobserwowano potężne wybuchy na słońcu, którym towarzyszyły koronalne wyrzuty masy - co oznaczało, że w kierunku Ziemi skierowane były obłoki  słonecznej plazmy. Zastanów się  jakie instrumenty umożliwiają te obserwacje. Zadaj sobie pytanie - w jaki sposób oblicza się to po ilu dniach wystąpi burza magnetyczna, którą obserwujemy  jako zorzę polarną (obliczenia się zgadzają)... Zadaj sobie pytanie - dlaczego musiało minąć kilka dni od rozbłyśków i wyrzutów CME, do wystąpienia burzy magnetycznej. 

0
0

Dodane przez keri w odpowiedzi na

Terminologia dowolna - jedni nazywają to rozbłyskami, a inni wybuchami...                                 ps Pierd...nie głupot na ZnZ to też jakaś forma erotyku - zawsze to jakieś pierd...nie   :)   

0
0

Dodane przez keri w odpowiedzi na

Pisz całe nazwy - Protuburencja eruptywna czyli wybuchowa  :)  A jak z resztą tzn dlaczego dopiero po kilkudziesięciu godzinach od wystąpienia tego zjawiska na Słońcu, występuje burza w magnetosferze Ziemi?

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

Plemniki w pochwie czekają, aby zapłodnić jajo, nawet 6 dni, a to znacznie krótsza trasa :D

Ludzie, którzy odczuwają dolegliwości związane z protuberancjami na Słońcu, odczuwają je od razu, a nie po kilkudziesięciu godzinach. Gdyby Słońce było 150mln km od Ziemi, nie odczywaliby tak szybko zmian zachodzących na Słońcu.

PS. Protuberancja, nie -encja.

0
0

Dodane przez keri w odpowiedzi na

Głuptasku, gdybyś posiadała elementarne zrozumienie omawianego tematu, to wiedziała byś o tym , że protuberAncje eruptywne (potocznie zwane rozbłyskami lub wybuchami) skutkują emisją fal elektromagnetycznych dochodzacych do Ziemi z szybkością światła,oraz  emisją jonów, protonów dochodzących do Ziemi z szybkościa powyżej 60% szybkości światła i to może odpowiadać za odczucia zdrowotne ludzi w chwilę po tych zdarzeniach...                                Ale my tu sobie gaworzymy o CME tzn dlaczego one CME dociera do ziemi po kilkudziesięciu godzinach???... ps  plemnik Twojego tatusia musiał być wyjątkowo przemęczony oczekiwaniem na Twoje poczęcie  :)  ... 

0
0

Dodane przez głupek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

chmury o ktorych mówisz że są "za" słońcem w rzecyziwstości są przed, przyczyną takiego widoku jest fakt że chmury te są rzadsze, w konswkwencji czego światlo słoneczne jest w stanie jest całkowicie prześwietlić. prosze zwrócić uwage że chmury które są widoczne przed słoncem sa ciemne, to dlatego ze są gęste, natomiast te jasne rzadkie są prześwietlane. każdy kto ma doświadczenie z grafiką lub optyką jest w stanie odrazu to zauważyć. ot cała iluzja. 

0
0

O dziwo w szwedzkich sklepikach rybnych sprzedawcy ostrzegaja przed rybami z Baltyku. 

Komisje sromisje- czego sie nie robi zeby wciskac ludziom smieci na talerz. 

Polecam filmik "Cala prawda o rybach"

0
0