W Meksyku i w Portugalii nieoczekiwanie spadł śnieg

Image

Źródło: facebook.com/Renato Goulart,

Wyspa Pico na tropikalnych Azorach doświadczyła śniegu. Opad wystąpił w poniedziałek, 26 grudnia. Śnieg spadł na górę Pico, pokrywając białym puchem najwyższy punkt Portugalii.

Renato Goulart, znany przewodnik Pico, który wspinał się na górę setki razy, podzielił się kilkoma imponującymi ujęciami. Góra na wyspie Pico powstała około 750 000 lat temu z wulkanu, który wyłonił się z głębin oceanu. Mając ponad 5000 metrów wysokości, jest nie tylko najwyższą górą w Portugalii, ale także najmłodszą górą w kraju.

Image

Co ciekawe anomalia w postaci opadów śniegu w miejscu gdzie zwykle go nie ma miał tez miejsce w tropikalnym Meksyku.

Image

Opady śniegu uderzają w Meksyk - dopiero trzeci raz w historii miasta Meksyk. W samym Meksyku odnotowano tylko dwa przypadki opadów śniegu - 5 marca 1940 r. i 12 stycznia 1967 r.

0
Brak ocen

AGENDA KLIMATYSTÓW NA 2023 R :

TO JEST WINA TRZECH WYPADKOWYCH / CZYNNIKÓW : GLOBALNEGO OCIEPLENIA, GLOBALNEGO OZIĘBIENIA I ZMIAN KLIMATU WYWOŁANYCH PRZEZ CZŁOWIEKA I EMISJE CO2. NIE ROZUMIESZ, TOŚ THEBILL

0
0

No nie! Czas mi tylko zajmują. Ale jako że w szkole miałem same piątki na geografi to az mną zatrzęsło. Jakie  5000 metrów ma ta góra ? jak tylko to przeczytałem to coś mi nie pasowało. Poprawcie się.

0
0

Dodane przez Feliks (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

To było 750.000 lat temu, za górami i lasamim miliony lat świetlnych teleskop kosmitów zauważył, że góry w Portugalii mają po 123857,38 metra.. nie wierzysz? to idź do kościółka

0
0

Nie na temat bo zablokował admin możliwość komantarzy ale do poniższego tematu  ścigania kierowców

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/odszkodowanie-dla-rowerzysty-po-wypadku-kiedy-moze-je-dostac

zrób admin artukuł jak uzyskać odszkodowanie od rowerzysty , świętej krowy polskich dróg , która porusza się bez UBEZPIECZENIA i bez uprawnień po drogach publicznych utrzymywanych z podatków naliczanych w paliwach płynnych.

0
0

Dodane przez spokoluz w odpowiedzi na

Ja przesiadłem się z samochodu na rower teraz w grudniu i wytrzymałem tylko tydzień.
Zostałem trzy razy ochlapany błotem, dziesiątki razy oślepiony długimi światłami, bo się kurwom nie chciało zmienić na krótkie, a raz się jakiś chuj o mnie otarł że o mało co nie spadłem z roweru. Takiego chamstwa i buractwa jaszcze nie widziałem.
Więc nie pierdol mi tu o świętych krowach.

0
0

Dodane przez Groot w odpowiedzi na

Na oślepianie jest potrzebny okulista aby dał okulary na wadę wzroku . Stan dróg , gdzie woda płynie pasem ruchu zamiast poboczem jest naszą odwieczną słabością , radziłbym posadzić więcej drzew w pasie drogowym aby szybko spijały wodę :)

0
0

Dodane przez ARTUR w odpowiedzi na

Kolejny odleciał! Co jest z Wami :(

Na oślepienie nie dasz rady, nowe auta na bixenonach oślepiają gorzej niż stare na długich. Do tego jest mnóstwo aut z lampami angielskimi, bo przegląd załatwiony.

Drzewa w pasie drogowym? Przy 90km/h jadąc przepisowo po za terenem zabudowanym, jakiś debil z naprzeciwka leci na czołówkę. Wolę wjechać w pole niż w drzewo, a czołówka to naagorsze rozwiązanie. Wydaje mi się, że Wy nie jejeździcie autami po za w niedzielę do kościoła. Prawie jak mój były sąsiad, co to nie miał samochodu, ale codziannie o 6 rano na spacerze z psem podpierdalał na municypalnych źle parkujących na osiedlu.. takie hobby miał.. Wymalowali mu drzwi i ściany obok mieszkania napisami; "śmierć konfidentom", ale już to google "zgubiło", jak zawsze..

0
0

Dodane przez Endymion w odpowiedzi na

Jeśli chodzi o wzrok to zajrzyj do okulisty na badanie , też myślałem że dobrze widzę i nigdy nie oślepiały mnie reflektory ale dopiero wizyta w gabinecie pokazała że nic nie widzę , po prostu mózg przetwarzał obraz uśredniając stopień ostrości i pomimo wady 1 oka widziałem normalnie ale obciążałem zbytnio drugie oko co mogło doprowadzić do jego uszkodzenia . 

0
0

Dodane przez ARTUR w odpowiedzi na

Co ma wzrok do oślepiającego światła? Na Słońce nie mogę patrzeć, bo mam wadę wzroku??

Byłem dalekowidzem za dzieciaka, nosiłem okulary. Teraz na badaniach wzroku czytam na początek okuliście drobny druk na dole karty, gdzie jest napisane kto ją wyprodukował.

 

0
0

Dodane przez Groot w odpowiedzi na

"Ja przesiadłem się z samochodu na rower", aż tak Cię pisowski reżim dowalił? Współczuję!

Jechałeś rowerem tam gdzie ludzie włanczają długie? 

Nosisz kamizelkę odblaskową na sobie podczas tej podróży abym mógł Cię zobaczyć?

Po ciemku, czarno ubrany roweżysta na poboczu jest zmorą kierowców, lepszy byłby jeleń za lasu (po to te długie), niż iść leżeć za głowę przejechanego rowerzysty..

Rowerem jeżdzę po lasach w weekend, to nie jest środek transportu, a służy do relaksu.

Jak masz daleko do pracy, to sprzedaj dom, weź kredyt, zmień pracę i kup mieszkanie w centrum miasta za 12000zł/m2.. Komorusek lepiej Ci to wyjaśni..

ale Ty na wsi masz 150m2 chatę po dziadkach, kilka ha pola, sad, grządkę ze zdrową marchewką i kapustą, szambo bez dna, co to szambiarka dwa razy w roku wywozi..

Po co tutaj płączesz i masz nawet taką czelność??

0
0

Dodane przez Endymion w odpowiedzi na

Uspokuj się, jesteś nadpobudliwy. Oczywiście, że mam kamizelkę i światła przód, tył. Sytuacja, którą opisałem miała miejsce na drodze gminnej poza miastem.

0
0

Dodane przez Groot w odpowiedzi na

eche...to już wyjaśniliśmy  że byłeś dobrze widoczny, teraz jeszcze spróbujmy zrozumieć kto się o kogo otarł, bo przemieszczając się samochodem często mam wrażenie że rowerzyści liczą na to, że samochody im się będą odsuwać, byle on się zmieścił...

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

Masz WRAŻENIE aha.
Rozumiesz co znaczy jedziesz poboczem, a kutas wyprzedzający cię z tyłu prawie się o ciebie otarł choć droga ma 4 metry szerokości. Pewnie sam o takich należesz.

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

4 metry to nie wiele, żeby wyprzedzić, ominąć rowerzystę lub pieszego na drodze, poważnie? Czy ty wogóle siebie słyszysz? Nie wiem kto dał ci prawo jazdy, bo ja niedał bym ci nawet na taczkę za te farmazony, które tu wypisujesz.
W maju? A to w maju nie ma kałuż i nie padają deszcze? Jak ktoś jest kutasem, to jest nim przez cały rok, a nie tylko w maju.

0
0

Dodane przez Groot w odpowiedzi na

a to co ty myślisz że kierowca zajmie cały pas ruchu żeby cię wyminąć? a mało to jeszcze wąższych dróg i jakoś sobie radzą, a ty tylko wsiadłeś na rower i od razu 3 razy cię ochlapali... jak masz takie fobie, to w maju też nie ryzykuj i jak się chmurzy to nie wychodź z domu, a jak jedziesz w garniturze na wesele to może jednak weź samochód... bo obciach w ochlapanym garniturze przy stole siedzieć...

zrób doświadczenie...

1 wyznacz 4 metry

2 odlicz z jednej strony tych  4 m szerokość przypuszczalnego samochodu...

3 odlicz z drugiej strony szerokość roweru razem z tobą...

4  oblicz ile ci zostało pomiędzy pojazdami miejsca...

5 i teraz na chłopski rozum postaraj się zrozumieć czy przy błocie pośniegowym, to coś nienaturalnego że ktoś kogoś ochlapie na takiej odległości...

no sorry... taki mamy klimat ...

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

Przed sądem też tak będziesz się tłumaczył jak kogoś potrącisz? To tacy jak ty taranują przystanki bo 10 metrowa droga jest dla nich za wąska. I o jakim ty błocie pośniegowym majaczesz, gdzie ja to pisałem?

0
0

Dodane przez Groot w odpowiedzi na

ale o czym ty piszesz? to 4metry ta droga miała czy 10??? i jak nie było błota pośniegowego w grudniu to czym cię ochlapali? a jeśli kogoś potrącę z mojej winy, to oczywiście że biorę to na siebie również przed sądem

0
0

Dodane przez Groot w odpowiedzi na

Rower powinien jeździć chodnikiem, podobnie jak hulajnoga, deskorolka, wrotki i wszystko co ma moc do jednego człowieka mechanicznego. Po drogach powinny jeździć pojazdy o mocy co najmniej jednego konia mechanicznego, bo takie są historycznie, biologiczne i cywilizacyjne uwarunkowania infrastruktury. Wtedy nie było by problemów i wszystkim żyło by się lepiej. No, ale w tym świecie na opak rządzą osły, więc wjebały rowery na drogi żeby ginęli rowerzyści, samochody wlekły się za nimi i pojawiały się gówno-problemy typu czemu nie ma obowiązkowego OC dla roweru i opłaty paliwowowej. Nie ma, bo rower jest na siłę wypychany na ulice, a należy do domeny pieszych, szczudeł i walizek na kółkach.

0
0

Dodane przez spokoluz w odpowiedzi na

Tu naczelna polska krowa! Roweruję do pracy przez okrągły rok, nawet jak śnieg i mróz.  Bo nie ma złej pogody na rower, jest tylko zły strój. Informuję Pana, że KAŻDY w Polsce jest ubezpieczony i nie trzeba mieć rejestracji żeby dostać odszkodowanie. Potwierdzam też, iż wśród rowerzystów jest sporo chamów- tyle samo co wśród kierowców. Bo kultura, to nie sprawa urzędu ale wychowania.

0
0

Dodane przez Prorocznia (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

"KAŻDY w Polsce jest ubezpieczony i nie trzeba mieć rejestracji żeby dostać odszkodowanie", a to w jakiej bajce wyczytałeś??? Podaj link! O rowerowym OC nie słyszałem, a słyszałem o problemach prawnych, gdy dwa rowery, czy dwie hulajnogi zderzyły się.

Jestem często samochodem w centrum Poznania. Drogi rowerowe są wszędzie, nawet dwukieunkowe, gdzie dla aut jest jednokierunkowa. Rowerzyści nie są najgorsi. Gorsi są na wypożyczonych na minuty hulajngogach elektrycznych. Jadą w dwie osoby, co jest zabronione. Ulica, pas rowerowy, chodnik i zmieniają to jak chcą. Czerwone na przejściu dla pieszych, ale zielone dla aut, więc wskakują na ulicę. Kiedyś robiłem kartę pływacką, kartę rowerową, kartę motorowerową, a teraz kajak, czy żaglówkę małą wypożycza każdy. Rowery i elektryczne hulajnogi to zmora iasta spedalonego tęczowo! Ci ludzie nie mają pojęcia o przepisach, nie dość że jadę samochodem skupiając się na wykluczających się oznaczeniach drogowych, gdzie jest pełno zmian i przebudów, a znaki nienadążają za tym, to muszę uważac na jakiś samobójców na rowerach, czy hulajnogach.. a jeszcze dochodzą ciapaci z Uber/Glovo/Pyszne itd. co to wożą jedzenie z restauracji.. uni nie mają pojęcia o zasadach ruchu drogowego. W takim Egipcie prawo jazdy dostajesz za wjazd pod górkę i przejechanie przodem łuku, w Indiach jest pewnie jeszcze gorzej. W znajomej firmie spedycyjnej pracuje 100 Ukraińców jako kierowcy TiR. Kupili za 1000$ prawo jazdy w Ukrainie i tutaj mają C+E, ale tylko po prostej potrafią jechać, bo podjazd pod rampę magazynu zabiera godzinę..

0
0

Dodane przez spokoluz w odpowiedzi na

Odszkodowanie uzyskiwałoby się całkiem prosto, gdyby obowiązywało prawdziwe prawo, a nie regulamin obozowy. Jak nie masz ubeczpieczenia, a spowodujesz wypadek i nie masz z czego zapłacić, to licytujemy twój rower, w razie czego inny dobytek, a jak ciągle brakuje to odpracowujesz to.

0
0

Śnieg? Może i anomalia ale takie np juki wytrzymują do -25stopni. Nie bez powodu. Bardzo ładnie przyjęly się w Polsce. 5000 metrów też nie jest bez znaczenia. W takim np Ekwadorze na śniadaniu mozesz popijać pinakoladę na gorącej plaży by wieczorem pojechać na narty, w góry...

O wiele ciekawszy jest taki np Oman. Pustynia, +60 bez cienia, bo skąd cień? aż tu nagle, znad Indii leci wilgotny front i całe wschodnie wybrzeże na 3-4 miesiące zamienia się w szwajcarskie Alpy z jeziorami i wodospadami. Pogóglajcie sobie - fajne widoczki.

0
0

Dodane przez Prorocznia (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Ciekawe spostrzeżenie co Omanu. W Turcji Arrarat ma ponad 5000m. Wyjazdy do Turcji na narty s a lepsze niż w Alpy. Hotele na powyżej 2000m, wyżej niż nasze Rysy. Tanio i dobrze. Tam przyjeżdżają w większości Turcy cudzołożyć, pić i ćpaćm bo Allach powyżej 2000m nie widzi.. serio! tak mi powiedzieli.

0
0

OK, pogrzebałem trochę w sprawie tej "śnieżnej mega burzy stulecia" w USA i czegoś nie rozumiem. W stanie NY sytuacja na 30 grudnia jest bardzo zła, ogłoszono stan wyjątkowy, 35 osób zamarzło, w tym kilkanaście w autach zasypanych na drogach. Jest sporo artykułów o tym. Oto jeden z wielu o Bufallo, NY:

https://www.naturalnews.com/2022-12-30-new-yorkers-die-cars-storm-forec…

Wchodzę na uliczny monitoring live w Bufallo, NY żeby sobie na to popatrzeć na żywo, a tam .... NIC. 30 grudnia na streetview zupełnie NIC się nie dzieje, nawet tam śniegu prawie nie ma, nie mówiąc o zamieci:

https://buffalowebcam.com/live-webcams/buffalo-ny-elmwood-ave-north

WTF?

0
0