Do zdarzenia doszło 01 marca. Zapadlisko miało miejsce w zachodnim regionie Malezji – Perak. Uszkodzone zostały domy we wsi Pengkalan, podaje The Malay Mail Online.

Katastrofa wydarzyła się we wczesnych godzinach porannych. Szczęśliwie wszyscy mieszkańcy przebywali na zewnętrz budynków i można to uznać za cud. W przeciwnym razie ludzie uwięzieni byliby co najmniej pięć metrów pod ziemią. Klika drewnianych domów dosłownie rozpadło się na drobne kawałki.

Poszkodowane są cztery rodziny – łącznie osiemnaście osób. Ludzie pozbawieni dachu nad głową zamieszkali w budynku zastępczym, udostępnionym przez lokalne władze. Jedna z ofiar będzie wymagać długoterminowej opieki medycznej i rehabilitacji. Człowieka przygniotła upadająca ściana i elementy stropu.

Po zdarzeniu dokonano przeglądu w terenie i odkryto kolejnych pięć dziur o głębokości od 1,5 do 2 metrów. Wszystkie one powstały miej więcej w tym samym czasie i znajdują się na obszarze wielkości jednego hektara. Teren z zapadliskami ogrodzono. Jest on teraz nadzorowany przez strażaków.