We wtorek wieczorem w szpitalu króla Edwarda VII w Londynie zmarł prezydent Zambii Michael Sata. Głowa państwa chorowała na nieujawnioną chorobę, donosi Reuters, powołując się na zambijskie media. Władze i personel medyczny nie udzielają żadnych komentarzy w tej sprawie.

77-letni Sata od 19 października br. przebywał na leczeniu za granicą, gdzie towarzyszyły mu żona i rodzina. W zeszłym tygodniu obchodzono 50 – lecie niepodległości Zambii po obaleniu Edgara Lundu. Dyskusja o problemach zdrowotnych prezydenta rozpoczęła się w czerwcu br., kiedy ten przestał występować publicznie. Pojawiały się informacje, że Sata leczony jest w Izraelu.

Pod koniec września nie doszło do planowanego wystąpienia lidera Zambii na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Prosto z pokoju hotelowego trafił on wówczas do szpitala. Michael Chilufya Sata urodził się w 1937 roku, a na prezydenta Zambii  wybrany został we wrześniu 2011 roku. Sata był liderem największej partii w kraju - Frontu Patriotycznego.

Sata wziął udział w wyborach prezydenckich w 2006 roku, ale przegrał wtedy z przeciwnikiem Levy Mwanawasem. W roku 2008 Sata ponownie wystartował w wyborach, które wygrał. Kontrkandydatem był Rupiah Banda. W 2011 roku Michael Sata ponownie pokonał swoich przeciwników w wyborach prezydenckich, uzyskując 43 % głosów.