W kwietniu Arktyka straciła 862 tysiące kilometrów kwadratowych lodu

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

W kwietniu 2015, średnia powierzchnia lodu morskiego Arktyki wyniosła 14 milionów kilometrów kwadratowych. Stanowi to drugi najniższy poziom dla tego miesiąca w historii obserwacji satelitarnych. Jest to wartość o 810 tysięcy kilometrów kwadratowych poniżej normy i tylko 80 tyś km2 więcej niż podczas absolutnego minimum kwietniowego, zarejestrowanego w 2007 roku.

 

Pokrywa lodowa jest mniejsza niż zwykle zwłaszcza w obrębie Morza Ochockiego, Morza Barentsa i Morza Beringa. Więcej lodu niż średnia długoterminowa zarejestrowano w pobliżu Nowej Funlandii, Cieśniny Davisa i na Morzu Labrador.

Kwiecień 2015 charakteryzował się dość szybką utratą lodu, zwłaszcza w pierwszym tygodniu miesiąca. Zdaniem ekspertów potem nastąpiła chwilowa stabilizacja i ponowny ostry spadek pod koniec miesiąca. Ogólnie rzecz biorąc wielkość lodu zmniejszyła się o 862 tysięcy kilometrów kwadratowych.

Średnia temperatura w atmosfery, z wyjątkiem Grenlandii i arktycznych archipelagów kanadyjskich, była o 1 do 3 stopni powyżej normy. Szczególnie duże dodatnie anomalie (6 do 8 stopni), zarejestrowano na Morzu Karskim. Meteorologowie twierdzą, że powodem ocieplenia były stacjonarne głębokie cyklony na Północnym Atlantyku.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika kordek

Zastanawiam się, czemu

Zastanawiam się, czemu wszyscy naukowcy się podniecają zanikiem lodu na Arktyce, a nikt nie pisze o lodowcach Antarktydy. Przecież lody bieguna południowego nie topnieją, a śmiem twierdzić, że nawet zwiększają swoją powierzchnię, ale o tym cisza. Poza tym niektórym krajom jest to na rękę, żeby lodowce Arktyki stopniały, aby utworzyć nowe szlaki morskie oraz dobrać się do nowych złóż zasobów naturalnych. Następna sprawa jest taka, żeby każdy zwolennik globalnego ocieplenia zrezygnował z samochodów, prądu, samolotów i wszystkiego innego, co produkuje CO2, a następnie żeby zaprzestali oddychania.

Portret użytkownika SurvivorMan

Słabe, nastawione na

Słabe, nastawione na pasożytnictwo argumenty, które w końcu doprowadzą rasę ludzką do samozagłady! Wyjaśnię w dwóch punktach:
1. Coś niedobrego dzieje się z ziemskim ekosystemem i pier..lenie że to Słońce, kosmos, Matka Natura itp. jest sporym nadużyciem i obroną interesów mafii przemysłu naftowego, wydobywczego i energetycznego! Sama deforestacja która w skali globu przebiega obecnie w zastraszającym tempie 900 km² dziennie, wpływa na zmiany klimatu, poprzez rozregulowanie wilgotności atmosfery, czy zmianę współczynnika odbicia światła słonecznego od powierzchni planety...
2. Samochody, elektronika itd... Wszystko to można zasilać całkowicie DARMOWĄ, NIEWYCZERPALNĄ I NAJWYDAJNIEJSZĄ energią czerpaną z wiatru i Słońca, ruchów pływowych, energii geotermalnej!
Samoloty? To niewydajny i powolny w porównaniu do technologii pociągów magnetycznych przeżytek!!! Pociągi magnetyczne obecnie zbliżają się do 600 km/h... Na papierze powstał projekt pociągu poruszającego się w specjalnym tunelu, mogący osiągnąć prędkość 6000 km/h! Obecny poziom jaki osiągnęła ludzka cywilizacja, pozwala na wybudowanie takiego pojazdu...
Niestety ten i całą masę innych wynalazków skutecznie torpedują rządne pieniądza k..wy ze świata polityki bankowości i sektorów: Naftowego, wydobywczego i energetycznego!
Na koniec mały mem przedstawiający powierzchnię jaką potrzebowałyby baterie słoneczne, byśmy wszyscy mogli zapomnieć o rachunkach za prąd, tankowaniu itd.:

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika Komzar

Nie widzę, żadnych istrotnych

Nie widzę, żadnych istrotnych zmian na tych wykresach. Jest dokładnie tak jak za zwyczaj więc nie wim o czym Ci ludzie mówią.
 Ponadto nie ma ani słowa uzasadnienia dlaczego niby obecny stan lodu miał by być taką ciekawostką, no chyba, że to taka tradycja co miesiąc podawac stan pokrywy lodowej jak podaje się w telewizji stan wody w żekach codziennie.

Skomentuj