Kategorie:
Nad kanadyjską prowincją Ontario 4 maja 2014 r. spadł meteor. Mimo, że doszło do tego za dnia widziało go bardzo wiele osób. Okazuje się, że Kanadyjczycy używają równie dużo rejestratorów jazdy co Rosjanie w okolicy Czelabińska, ponieważ udało się uchwycić moment upadku pod różnymi kątami.
Jak wynika z doniesień z prasy kanadyjskiej fala uderzeniowa po upadku meteoru dotarłą do miejscowości Peterborough. Dzięki temu udało się oszacować wielkość eksplozji w atmosferze. Okazało się, że meteor eksplodował z siłą około 20 ton trotylu. Dla porównania meteor czelabiński eksplodował 23 km nad ziemią z siłą 460 kiloton.
Szacowana wielkość tego ciała niebieskiego to około metr. Kanadyjski meteor był na tyle duży, że być może coś dotarło do powierzchni. To z pewnością uruchomi licznych poszukiwaczy meteorytów.
Specjaliści twierdzą, że tego typu zjawisko zdarza się w Ontario raz na dekadę i nazywają je niezwykłym. Ze względu na miejsce upadku został już oficjalnie nazwany meteor Peterborough.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Podpisano, Pieseł Wawerski
Podpisano, Pieseł Wawerski
Wszystkie moje komentarze reprezentuja MOJA opinie na dany temat do ktorej mam PELNE PRAWO.
Wszystkie moje komentarze reprezentuja MOJA opinie na dany temat do ktorej mam PELNE PRAWO.
Podpisano, Pieseł Wawerski
Wszystkie moje komentarze reprezentuja MOJA opinie na dany temat do ktorej mam PELNE PRAWO.
Podpisano, Pieseł Wawerski
Strony
Skomentuj