W Japonii odnotowano rekordowo wysokie temperatury

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com
Kraj już od początku lipca zmaga się z wysokimi temperaturami. Z informacji wynika, że od początku lata z powodu udarów cieplnych zmarło 68 osób, natomiast ponad 32 tysiące trafiło do szpitala. Teraz zarejestrowano rekordowo wysoką temperaturę w Japonii - najwyższą w historii obserwacji meteorologicznych.

 

Według Japońskiej Agencji Meteorologicznej, w poniedziałek na zachodniej wyspie Shikoku zarejestrowano rekordową temperaturę 41 stopni Celsjusza. Co więcej, w ciągu ostatnich trzech dni na terenie kraju temperatura utrzymuje się na poziomie powyżej 40 stopni, co przyczyniło się z kolei do śmierci co najmniej dziewięciu osób w wyniku udarów cieplnych.

 

Agencja Meteorologiczna wydała ostrzeżenia przed upałami dla 38 prefektur w Japonii oraz poinformowała ludzi aby zadbali o odpowiednie nawodnienie organizmu i korzystali z klimatyzatorów. Dotychczasowy rekord temperatury wynosił 40.9 stopni Celsjusza, który został zarejestrowany w sierpniu 2007 roku w dwóch miastach położonych w centrum kraju.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika szybki lopes

Misiu kolorowy pomyliłes

Misiu kolorowy pomyliłes miejsca. Weź oponę, trąbkę i zaiwaniaj do wawy na Wejską (to taka ulica) ale nazwa pasuje do Twojego zachowania jak i do gosci co tam rezydują (trudny wyraaz sprawdź w wikipedii jełopie)  Jak już się oderwiesz od pluga albo brony (niepotrzebne skreślić) to zastanów się przez chwilę co robisz.

may the FORCE be with you

Portret użytkownika szybki lopes

Nie, nie mam. Po prostu

Nie, nie mam. Po prostu rozwala mnie taki post o polityce  jako komentarz do wysokości temperatur w Japonii. No sorki. I nie nazywał bym tego defektem tylko trzeźwym na świat spojrzeniem.. Szlag mnie trafia jak czytam taki post (w tym momencie o dupie Maryni). Mają onet, wp i interie do pisania pierdół. Nie wchodzę tu po to, by czytać bzdury, chcę się czegoś dowiedzieć. Stąd też taka reakcja na kolejnego bzdeta.
Wszystkich urażonych przepraszam, ale zdania o jelopie nie zmienię Biggrin

may the FORCE be with you

Skomentuj