W pobliżu Projektu Polavaram w dystrykcie West Godavari w Indiach pojawiły się gigantyczne pęknięcia ziemi, które spowodowały powszechną panikę wśród mieszkańców. Zniszczeniom uległy m. in. drogi, a lokalny rząd obwinia za to zmiany pogody i zmniejszenie wilgotności ziemi. Mieszkańcy uważają jednak, że to coś poważniejszego, ponieważ odczuwali oni drgania w momencie tworzenia się pęknięć.

Finansowany przez rząd Indii Projekt Polvaram to system irygacyjny, znajdujący się na rzece Godavari. Budowa tamy na rzece ma pomóc w nawodnieniu terenów, zmagających się z częstymi suszami. Projekt jest kontrowersyjnym przedsięwzięciem ze względu na ogromną ingerencję w środowisko, która może doprowadzić do ogromnych zniszczeń, przesiedleń, a także nieodwracalnych zmian geologicznych.

Wstrząsy rozpoczęły się 3 listopada 2018 roku. Po tym incydencie pojawiły się gigantyczne pęknięcia, które zniszczyły okoliczne drogi. Kierowcy ciężarówek na tej trasie porzucili swoje pojazdy i uciekli w obawie, że w region mogło uderzyć trzęsienie ziemi.

Pęknięcia o głębokości od 1,2 do 1,5 m pojawiły się w promieniu pół kilometra od epicentrum domniemanego wstrząsu. Według doniesień, 25 sąsiednich wsi straciło dostęp do prądu, ponieważ słupy wysokiego napięcia zostały zniszczone.

W swoim pierwszym oficjalnym wyjaśnieniu, władze regionu stwierdziły, że nie było żadnego trzęsienia ziemi. Wstrząsy zostały wywołane poprzez eksploatację ciężkiego sprzętu i specjalnych pojazdów, znajdujących się przy budowie projektu.

Wyjaśnienie to zostało zakwestionowane w mediach, m. in. przez polityka Pawana Kalyana, który skomentował sprawę na Twitterze. W odpowiedzi, władze wydały kolejne oświadczenie, w którym zaprzeczono, że trzęsienie ziemi miało miejsce. Tym razem wspomniano o zmianie pogody i „spadku wilgotności ziemi”.

Projekt Polavaram od dawna budzi wiele kontrowersji. Media twierdzą, że z projektem wiąże się wiele niejasności, a rząd stara się zatuszować niewygodne informacje. Obecnie trwają starania polityków oraz aktywistów, którzy chcą wstrzymać budowę gigantycznej inwestycji.