W Gwatemali trwa erupcja wulkanu Pacaya

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

W Gwatemali nadal trwa wybuchowa aktywność wulkanu Pacaya. Do kolejnego wybuchu i silnej erupcji doszło 7 lutego. Amerykański instytut Volcanic Ash Advisory Center (VAAC) z Waszyngtonu ostrzegł przed smugą popiołu wulkanicznego, która wzniosła się do szacunkowych 3400 metrów i porusza się z prędkością 5 węzłów na zachód.

 

Pacaya to czynny wulkan w Gwatemali. Jest on jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie.  Stożek wznosi się na wysokość 2552 m n.p.m.. Położony jest na południe od stolicy Guatelama City, u wybrzeży jeziora Amatitlan.

 

Aktywność wulkaniczna w obrębie wulkanu Pacaya jest śledzona od początku XVI wieku. Do początku XIX wieku był bardzo aktywny. W tym okresie odnotowano przynajmniej 23 potężne wybuchowe erupcje.  Następnie wulkan na około 150 lat nie wykazywał aktywności, aż do roku 1965, kiedy znów zarejestrowano duży wybuch.

 

Erupcje tego wulkanu są głównie typu strombolijskiego, z charakterystycznymi emisjami gazów wznoszącymi się na setki metrów nad krater. Czasami jednak zdarzają się również najniebezpieczniejsze erupcje pliniańskie, czyli takie jak Krakatau z 1883 roku.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Quark

No widzisz , czyli powinniśmy

No widzisz , czyli powinniśmy wychwalać pod niebiosa wynalazcę silnika spalinowego (wewętrznego spalania) bo bez niego już dawno nie byłoby czym oddychać - nawiasem mówiąc tak właśnie zniknęły piewotne lasy W.Brytanii i innych "cywilizowanych" krajów europy - skończyły w kotle parowców. A teraz te TŁUMOKI śmią jeszcze nas pouczać w kwestii ochrony naszych lasów !

Skomentuj