W ciągu dwóch dni topniała większość pokrywy lodowej na Grenlandii

Kategorie: 

Obrazowanie topnienia pokrywy lodowej 8 lioca z lewej i 12 lipca z prawej - credit: Jesse Allen, NASA Earth Observatory oraz Nicolo E. DiGirolamo, SSAI i Cryospheric Sciences Laboratory.

Niedawno informowaliśmy o skali topnienia Grenlandii, co powoduje wzrost wyspy o 3 centymetry rocznie. W skali geologicznej to bardzo dużo. Teraz jednak z Grenlandii dochodzą jeszcze bardziej wstrząsające informacje. Doszło tam niedawno do nagłego topnienia pokrywy lodowej. W kilka dni topniało w sumie 97% powierzchni lodu pokrywającego wyspę.

 

Te szokujące dane są potwierdzone przez obserwacje trzech satelitów i analizy dwóch ośrodków uniwersyteckich. Grenlandzki lód stopniał najbardziej od czasu, gdy prowadzi się obserwacje satelitarne, czyli od jakichś trzech dekad. Praktycznie każda część wyspy doświadczyła ekstremalnego topnienia lodu. Z lodowca Petermanna oderwał się spory fragment i bardzo możliwe, że to zdarzenie miało związek właśnie z tym gwałtownym topnieniem Grenlandii.

 

Okazuje się, że zjawisko, jakie nastąpiło nad Grenlandią ma związek z prądami powietrznymi, które najwyraźniej układają się inaczej. To skutkowało, że nad Grenlandią utworzyła się swego rodzaju kopuła cieplna. Dlatego właśnie topnienie, które rozpoczęło się 11 lipca 2012 roku trwało raptem kilkadziesiąt godzin a spowodowało tak istotny ubytek lodu.

Fale ciepła docierają zresztą nad Grenlandię od maja tego roku, ale ich skala rośnie. Ostatnie wydarzenia rozegrały się w sumie w niach od 11 do 12 lipca, kiedy w ciągu kilkudziesięciu godzin doszło do podwyższenia średniej temperatury Grenlandii do ponad jednego stopnia Celsjusza. To wystarczyło do znacznego uszczuplenia warstwy lodu. Gdyby stopniał cały lód Grenlandii poziom oceanów podniósłby sie o 6,4 metra. 

 

Gdy naukowcy zbadali zapisy rdzeni lodowych z przeszłości ustalili, że podobne nagłe topnienie miało miejsce około 150 lat temu. Konkretnie w 1889 roku, a jak twierdzą glacjolodzy tegoroczne zjawisko wystąpiło akurat wtedy, gdy było spodziewane. Jednak, jeśli zaobserwujemy w najbliższym czasie kolejne takie przypadki będzie to powód do zmartwień.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika tropheus

Piciu505  ,  ze ty nie

Piciu505  ,  ze ty nie widzisz zmian to twa sprawa . Spij chlopcze i nie rzucaj sie na wszystkich co mysla inaczej , lub zadaja pytania bo uwarzaja ze cos jest nie haloo . Widziales kiedys sloneczniki w realu ?  wiec powiem ci ze zawsze rosna tzw.przodem do slonca ,tak przynajmniej zawsze je widzialem , co do postu kolegi o piekacym sloncu zgadzam sie z nim gdyz tez to od pewnego czasu odczowam i odbieram w ten sam sposob , i nie widze w tym zadnych teorii spiskowych tak jak Ty Smile po prostu zauwarzam zmiany Smile a co jesli Ci powiem ze juz jest prawie po zniwach a  jakis czas temu dopiero sie zaczynaly  , tez to odbierzesz za teorie spiskowa ? czy za zmiany w naszej planecie ?  . A tak , jak sie czyta podobne komentarze do twego to wlasnie ,to tam pada najczesciej to okreslenie --teoria spiskowa Smile A tak z drugiej strony jesli sledzisz uwarznie wpisy to zauwarz ze tych teorii jest coraz wiecej i to na roznych plaszczyznach :)  wiec pomijajac juz watki tych spiskow Smile zastanawiajace moze byc to ze  wspolnym mianownikiem tego zagadnienia jest to ze ludzie zauwarzaja lub instynktownie czuja ze ktos robi ich w konia :)pozdrawiam :) 

Portret użytkownika skowron

Trofciu, żniwa może i kończą

Trofciu, żniwa może i kończą się szybciej, ale to nie tyle efekt pogody, co po prostu wiedzy i nauki. Obecnie gatunki roślin jadalnych są lepszej jakości. Rosną szybciej i są mniej podatne na choroby czy nawet warunki atmosferyczne. Do tego są jeszcze nawozy i opryski przeciw robalom.To samo zresztą dzieje się w przypadku hodwli zwierząt. Dla przykładu dzisiejsze kurczaki rosną szybciej i osiągają wagę nawet o 50% wyższą niz te przed 25 laty.Domyślam się, że jesteś hodwcą tropheusów, więc sam zapewne co jakiś czas wprowadzasz do akwarium "świerzą krew" w postaci samca niepowiązanego genetycznie. Jeśli tego nie zrobisz, to po paru pokoleniach ryby stracą kolor, będą osiągały mniejsze rozmiary i staną się bardziej podatne na choroby i infekcje, co akurat w ich przypadku często kończy się śmiercią.

Portret użytkownika tropheus

dobry wieczor Skowronku :)

dobry wieczor Skowronku Smile  Obecnie gatunki roślin jadalnych są lepszej jakości. Rosną szybciej i są mniej podatne na choroby czy nawet warunki atmosferyczne.tu sie z toba niezgodze , tu nie chodzi o jakosc tylko o ilosc , co nie bylo by takie zle ,gdyby nie odbywalo sie to kosztem tych wlasnie opryskow na te choroby ktore dotykaja zmodyfikowanych odmian , tak sadze Smile a dlaczego  bo pamietam te czasy zniw gdzie koszono zboze kosziarka konna ,wiazano snopki itd . i juz wtedy ilosc ziaren w klosie zalerzala od jakosci ziemi i naworzenia , wtedzy jeszcze obornikiem plus delikatne jak na te czasy nawozy . Smile dzisiaj nie liczy sie dbanie o przygotowanie ziemi pod plon i jakosc tego plonu , dzis sprawe zalatwia oprysk ktory jak dobrze wiesz wchlaniany jest przez rosline i kumulowany w jej nasieniu ktore pozniej jesz  , logicznie mysle ?  Kurczaki mowisz puchna Smile szybciej , czyz nie podobnym kosztem ?  a pozniej sie pisze o chorobach cywilizacyjnych. Kiedys myslalem podobnie ze to i lepiej bo i wiecej i ladniejsze plony , ale jak zobaczylem w jaki sposob to sie osiaga , .... brak slow :)Co do akwarystyki i chodowanych w mym zbiorniku tropheusow jak slusznie sie domysliles Smile tak ogolnie zgadzam sie z teoria dokladania do chodowanych ryb tzw. swierzej krwi Smile lecz w przypdku tropheusow sprawy wygladaja ciut inaczej , nie chce tu opisywac ich zachowania i ich ukaldow ze tak powiem gdyz to nie strona akwarystyczna Smile ale odbiegaja od norm ogolnie przyjetych o rybach akwariowych i byc moze dlatego dosc dlugo choduje te gatunek . Smile   np dolozenie do stada jednego ze tak powiem osobnika najczesciej konczy sie jego zgonem lub innego czlonka stada .Dlatego doswiadczony chodowca trofci Smile robi mieszanke ryb przed wpuszczeniem ich do docelowego zbiornika i wtedy docieranie nastepuje lagodniej ,choc nie wykluczone sa zgony . oj rozpisalem sie o hobby :)pozdrawiam :) 

Portret użytkownika Pragnący Prawdy

Słońce przez ostatnich, co

Słońce przez ostatnich, co najmniej kilka lat jakoś ostrzej świeci, można by napisać, że pali. Mocno musiało dogrzać pokrywę lodową na Grenlandii. Zauważyłem coś niepokojącego, kwiaty słoneczników na moim ogrodzie i nie tylko moim nie są zwrócone do słońca tylko w przeciwną stronę. Przecież słonecznik „kocha” promienie słoneczne. Jak słoneczniki już nie lubią tak bardzo słońca jak kiedyś coś z tym słońcem jest nie tak albo z naszą atmosferą, która przepuszcza szkodliwe promieniowanie. Zachodzą na ziemi zmiany, które nie są niczym dobrym dla nas jak i innych gatunków. Mamy atmosferę, która przepuszcza więcej promieniowania niż w przeszłości a na dodatek czeka nas wkrótce maksimum aktywności słonecznej. Co z tego wyniknie?

Portret użytkownika Zenek

Słonecznik odwraca sie do

Słonecznik odwraca sie do Słońca albo pewnej składowej jego widma (niekoniecznie widzialnej). Jeżeli słoneczniki patrzą w niebo w inne miejsce niz na Słońce widocznie z tego rejonu płynie do nich promieniowanie jakie każe sie im w ten rejon odwracać. Może to byc zaburzenie z odległej galaktyki albo jakiś ciemny karzeł czy poszukiwane Nibiru. Im bardziej regularnie patrza w tym kierunku tym bardziej prawdopodobne jest 2 słońce jeszcze niewidzialne gołym okiem.

Portret użytkownika Zenek

Nie rozumiesz.   Słonecznik

Nie rozumiesz.
 
Słonecznik jako roslinka swoim kwiatostanem poszukuje Słońca jako źródła fal EM.
 
My (nauka) przyjmujemy iz słonecznik gania za Słońcem dla światła widzialnego.
 
Słonecznik może patrzec na Słońce dla niewidzialnego zakresu fal EM jakie z niego do słonecznika dociera.
 
Skoro teraz słoneczniki patrza gdzie indziej niz na Słońce to z tego rejonu Kosmosu dochodzi do nich to (silniejsze zródło) czego w patrzeniu na Słońce poszukują (poszukiwały).
 
Proste ale nie dla idiotów.

Portret użytkownika skowron

Gdyby to aktywność słońca

Gdyby to aktywność słońca odpowiadała za wyższą temperaturę na ziemi, to ten sam efekt zaobserwowano by na... marsie. Tam pokrywa lodowa i okolice są szczegółowo monitorowane, bo gdzie woda, tam może być i życie. A bardzo chcą je znaleźć poza ziemią, by obalić pewne mity... Skąd informacje jakoby atmosfera przepuszczała więcej promieniowania?

Portret użytkownika Pragnący Prawdy

Skład i struktura atmosfery w

Skład i struktura atmosfery w wyniku działalności człowieka się zmieniła. W wyniku tych zmian mamy atmosferę, która w większym stopniu jak kiedyś przepuszcza promieniowanie słoneczne. Dodajmy do tego zwiększoną aktywność słońca i mamy taki np. efekt że kwiaty słonecznika odwracają się od słoneczka.

Portret użytkownika Piciu505

Ja tylko czekam niech minie

Ja tylko czekam niech minie wkońcu ten nieszczęsny 2012 rok i to wszystko ucichnie. Może zacznie się pisać o naprawde istotnych sprawach nas dotyczących ludzi. Sprawach przyziemnych, nie o końcach świata, który jak nastąpi to i tak wpływu na to mieć nie będziemy, a tym bardziej ucieczki.

Strony

Skomentuj