Kategorie:
W Szanghaju w Chinach po ulicach wędruje kroczący pies-robot, który wykrzykuje instrukcje bezpieczeństwa z powodu wirusa COVID-19. Komunikaty adresowane do mieszkańców zamkniętego obecnie miasta są nadawane przez megafon prymitywnie przymocowany do jego pleców.
W nagraniach szeroko rozpowszechnionych w Internecie, mały czarny czworonog idzie pustą ulicą miasta, wykrzykując instrukcje przez megafon przymocowany z tyłu czarno-żółtą taśmą ostrzegawczą. Trudno powiedzierć czy to dystopijny koszmar czy intrygująca demonstracja technologii zachowania zdrowia publicznego.
Szanghaj doświadcza obecnie jednej z najpoważniejszych fal potwierdzonych przypadków COVID. Miasto jest całkowicie zablokowane od końca marca, ponieważ wzrost liczby infekcji spowodowany jest nową podwariantem odmiany omikron. Tej samej, której objawy były tak łagodne, że sam Bill Gates ze smutkiem przyznał, że omikron to jak naturalna szczepionka.
Psy-roboty to nie jedyne maszyny patrolujące ulice. Chińscy urzędnicy używali również dronów, które proszą mieszkańców o pozostanie w domu. Szalenstwo rozwinęlo się tam tak bardzo, że mieszkańcy nie mogą nawet wychodzić z domów, aby wynieść śmieci.
Pomimo ścisłej blokady, Szanghaj zgłosił mniej niż 8000 przypadków "bezobjawowych" i 438 objawowych covidków do 3 kwietnia włącznie. Wszyscy zachodzą w głowę dlaczego w ogóle jest tam ten lockdown. Wygląda na to, że Chińczycy mają jakiś polityczny powód, aby sobie to robić.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Strony
Skomentuj