W Chinach zbudowano autostradę słoneczną, która może ładować samochody podczas jazdy
Image
Chiny staną się wkrótce pierwszym na świecie krajem, który posiada autostradę słoneczną. Futurystyczny element infrastruktury drogowej powstał na drodze ekspresowej Jinan. Autostrada o właściwościach ładujących została zbudowana z przezroczystego betonu, paneli słonecznych oraz warstwy izolacyjnej.
Jak się okazuje, dachy i okna budynków to nie jedyne powierzchnie, które można wykorzystać do generowania energii słonecznej. Przykładem może być niedawno zbudowana przez Chińczyków, pierwsza na świecie, autostrada słoneczna.
Póki co 2-kilometrowy odcinek drogi położony przy drodze ekspresowej Jinan został wyposażony w szereg paneli słonecznych. Projekt jest już ukończony, a obecnie czeka się jedynie na podłączenie go do sieci elektrycznej, która ma zostać ukończona do końca bieżącego roku. Co ciekawe, droga będzie mogła bezprzewodowo ładować pojazdy elektryczne.
W 2014 roku Holandia miała podobny pomysł – zbudowano tam ścieżkę rowerową, także wyposażoną w panele słoneczne. Podobne projekty powstawały również we Francji oraz w Stanach Zjednoczonych. Popularność pojazdów elektrycznych stare rośnie, więc kto wie – może podobny los będą miały drogi słoneczne, a autostrady, które znamy dziś, odejdą w zapomnienie.
- Dodaj komentarz
- 3557 odsłon
to niemożliwe, Chiny to
to niemożliwe, Chiny to przecież państwo komunistyczne ...
ZSRR wysyłało rakiety w
Dodane przez mm (niezweryfikowany) w odpowiedzi na to niemożliwe, Chiny to
ZSRR wysyłało rakiety w kosmos, tylko co z tego? Długofalowo komunizm zawsze prowadzi do głębokiego kryzysu i upadku społeczeństwa.
Długofalowo to ile w/g ciebie
Dodane przez euklides (niezweryfikowany) w odpowiedzi na ZSRR wysyłało rakiety w
Długofalowo to ile w/g ciebie? Bo chiński komunizm rządzi już 70 lat i z ruin wydźwignął Chiny do rangi światowego mocarstwa nr1.
Mam w d. mocarstwa.
Dodane przez Wojciech (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Długofalowo to ile w/g ciebie
Mam w d. mocarstwa. Interesuje mnie co ja jako jednostka mogę zdziałać w danym kraju. Dobrze się czuję w kraju, gdzie mogę czuć się wolny, a nie w kraju, gdzie zblazowani politycy uprawiają imperialną politykę. Po stokroć wolałbym być mieszkańcem Szwajcarii niż mocarstwowych Chin, gdzie jest syfiaste jedzenie, brudne powietrze i niejasna przyszłość. A poza tym to nie komunizm wydźwignął Chuny, tylko socjalizm zniszczył zachód. To zachód dzięki wysokim podatkom, upadku wolnorynkowych zasad i biurokracji się nie rozwija od 50 lat.