W Arizonie odnajduje się gigantyczne pęknięcia gruntu

Kategorie: 

Źródło: Twitter

Na pustyni w Arizonie w Stanach Zjednoczonych zaobserwowano ogromne pęknięcia w ziemi, które zagrażają ludziom, mieniu, infrastrukturze i zwierzętom gospodarskim. 

Gigantyczne pęknięcia otwierają się ostatnio nie tylko w Meksyku, ale także w amerykańskiej Arizonie. Te pęknięcia w ziemi stanowią poważne zagrożenie dla bydła, dzikich zwierząt i nieostrożnych ludzi. A ponieważ mają tendencję do rozwijania się prostopadle do drenażu powierzchniowego, mogą zatrzymać spływ i zamienić się w duże wąwozy.

 

Większość pęknięć gruntu zaobserwowanych w Arizonie występuje w korytarzu między miastami Tucson i Phoenix oraz z Phoenix na zachód wzdłuż międzystanowej drogi numer 10.

 

Poniżej znajdują się przykłady tych gigantycznych szczelin zlokalizowanych w Arizonie, które powstały w krainie ludu Navajo. Wciąż rosnąca szczelina o długości 400 metrów znajduje się 18 km na północ od drogi I-40. W niektórych miejscach pęknięcia osiągają szokująco dużą głębokość, do kilkudziesięciu metrów.  

Agencja geofizyczna US Geological Survey - USGS - nie potrafi wyjaśnić przyczyn zjawiska. Naukowcy sugerują, że pęknięcia są związane z rosnącymi naprężeniami w lokalnych formacjach skalnych, które doprowadziły do powstania tak wielu pęknięć.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Easy Rider

Czy to aby nie efekt

Czy to aby nie efekt technologii HAARP lub podobnej, o charakterze militarnym? To mogą być po prostu ćwiczenia. Tutaj nasuwa się inna anomalia, jak regularne dziury w ziemi, które to zjawiska mogą mieć podobną przyczynę. Przy pomocy takiej techniki można np. niszczyć rurociągi, obiekty podziemne lub zapory wodne, jak również pobawiać ludzi wody na określonym obszarze.

Portret użytkownika akasza

A może materia kurczy się i

A może materia kurczy się i twardnieje, jak wyjaśnia R.Steiner, dlatego nie tylko pęka ale i zapada się, takie ściskanie utrzymuje odpowiednią temperaturę wewnątrz planety, powoduje erupcje wulkanów a woda nie wyparowuje lecz przechodzi w inny stan. W czasach Atlantydy Ziemia była większa, wszystko miało proporcjonalnie większe rozmiary, delikatniejsze, atmosfera była jakby wodą-mgłą, a człowiek miał subtelne ciało i poruszał się płynnie, (czyż nie mówi się, że życie wyszło z morza?) To również interesujące zagadnienie. Ludzie na starość też wysychają (kurczą się), na skórze powstają wykwity (wulkany) i zmarszczki (pęknięcia).

Portret użytkownika baca

ziemia cały czas rośnie więc

ziemia cały czas rośnie więc musi pękać... najwięcej i non stop pęka na całej długości pomiędzy kontynentami na dnie morza gdzie skorupa jest najcieńsza ale to nie znaczy że i na lądzie ma być inaczej. w końcu kiedyś ameryka i afryka to był jeden ląd...
mnie interesuje co z krową która stała na lini pęknięcia. czy ta krowa też pękła?

 

Portret użytkownika Gacopierz

A niby jak ma nie rosnąć??

A niby jak ma nie rosnąć?? Grawitacja przyciąga pył kosmiczny czy go odrzuca??? Trochę rozumu wystarczy.

To samo dotyczy "czarnych" dziur. Nie mają prawa istnieć, bo ściągana do centrum materia tworzy studnie, ta zaczyna przyspieszać i wyrzuca materię po równiku. I mamy supergwiazdę, a nie żadną czarną dziurę. Fizyka jest banalnie prosta, ale zwykli ludzie zbyt zbliżyli sie do darmowej energii, broni atomowej itp więc ok 43roku postanowiono tak pogmatwać prostotę, by ze szklanki półpełnej studenci widzieli zawsze półpustą.

Proste socjotechniki, a jaki efekt!!!  Smile

 

Portret użytkownika Quark

Ziemia jak ma "rosnąć" ... ?

Ziemia jak ma "rosnąć" ... ? Zwyczajnie ! Skorupa ziemska to nie jest coś jednorodnego ale lewie zestalona cienka i spekana skorupka (cienka jak na jajku) , ciągle gdzieś ona pęka i wylewa się z pod niej lawa tworząc nową krawędź co gdzieś indziej wywiera naprężenia co zmusza ją do wybrzuszenia lub zapadnięcia a pod spodem (tej skorupy) tworzą się puste przestrzenie stąd są zapadliska , materiał z kosmosu też sprawia , że średnica ziemi wciąż powoli rośnie. 

A co do "czarnych dziur" to nie ma tam żadnych "studni" grawitacyjnych bo to uproszczenie przedstawiające działanie trójwymiarowego obiektu na dwuwymiarowej przestrzeni ! Zagięcie przestrzeni przez nią wywołane odbywa się w TRZECH WYMIARACH jednocześnie . A "studnia" symbolizuje jedynie kierunek kompresji wchłanianej materii i nie możność jej "uratowania". Wyobraź sobie teraz tą "czarną studnię" i obróć ją we wszystkich kierunkach wokół małej kulki na jej końcu .. teraz rozumiesz ?? Wlew tej "studni" to właśnie horyzont zdarzeń.

Portret użytkownika Quark

Nie zapomnieliśmy , bo ta

Nie zapomnieliśmy , bo ta siła powoduje spłaszczenie ziemi w osi obrotu , przez co ziemia tak naprawdę  jest spłaszczoną "kulą" a różnica między jej średnicą równikową i południkową wynosi 3%. Ale jest to siła stała (bo i ziemia nie zmienia prędkości obrotu) i nie wywiera ona wpływu na pozostałe procesy.

Skomentuj