W Arabii Saudyjskiej zachodzą właśnie poważne zmiany. Kraj Zatoki Perskiej zazwyczaj kojarzy się z rygorystycznym przestrzeganiem prawa szariatu, policją religijną i kobietami w burkach, którym nie wolno robić niczego bez uzyskania zgody mężczyzny. Jednak w kwestii praw kobiet, władze Rijadu podejmują decyzje o złagodzeniu restrykcji wobec nich, co spotyka się z bardzo mieszaną reakcją społeczeństwa.

Pod koniec września król Salman zarządził, aby od czerwca 2018 roku kobiety mogły prowadzić samochody. Ta rewolucyjna zmiana wywołała ogromną radość wśród tamtejszych kobiet. Również część mężczyzn uznała, że Arabia Saudyjska wykonała krok we właściwym kierunku. Niestety nie wszyscy są przekonani do tej decyzji. Muzułmański mufti Saad Al-Hijri przekonywał, że kobiety posiadają rzekomo tylko kawałek mózgu i będą stanowić zagrożenie na jezdni, za co został ukarany przez władze. W innym przypadku jeden z mieszkańców zaczął publicznie grozić podpalaniem samochodów wraz z kobietami, jeśli pojawią się na ulicy. Szybko zajęła się nim policja.

Tymczasem kraj aktywnie przygotowuje się na implementację zmian. Władze pracują właśnie nad ustawą zakazującą prześladowanie kobiet. Natomiast Uniwersytet Księżniczki Nory w Rijadzie zapowiedział otwarcie pierwszej w kraju szkoły jazdy, przeznaczonej wyłącznie dla kobiet.

Prawdopodobnie największym wyzwaniem dla rządu będzie przekonanie najbardziej konserwatywnej części społeczeństwa, która w żaden sposób nie popiera tych zmian i wróży upadek całego państwa. Mieszkańcy Arabii Saudyjskiej przez wiele lat żyli w kraju o bardzo rygorystycznym prawie, przyzwyczaili się do tego i nie znają innego życia. Oczywiście kobiety od dłuższego czasu walczą o swoje prawa i celowo łamią przepisy, co najczęściej wiąże się z aresztowaniem.

W grudniu 2016 roku w sieci społecznościowej wybuchła prawdziwa burza, gdy mieszkanka Arabii Saudyjskiej pokazała się na mieście w zwyczajnym ubraniu bez hidżabu. Wywołało to ogromne oburzenie wśród wielu mężczyzn, który domagali się, aby władza zastosowała w jej przypadku karę śmierci. Niedługo potem policja aresztowała ją i sprawa ucichła, ale kobieta prawdopodobnie uniknęła kary.

A Saudi woman went out yesterday without an Abaya or a hijab in Riyadh Saudi Arabia and many Saudis are now demanding her execution. pic.twitter.com/gPMOz5bRAr

— Anon (@dontcarebut) 29 listopada 2016

Sytuacja pokazuje, że część społeczeństwa nie jest jeszcze gotowa na takie zmiany (tzw. westernizację), lecz z drugiej strony trudno powiedzieć czy to kiedykolwiek nastąpi. Tymczasem kobiety zyskują nowe możliwości - od pewnego czasu w niektórych kwestiach mogą decydować za siebie, w szkołach publicznych wprowadzono wychowanie fizyczne dla dziewczyn, a już wkrótce kobiety będą mogły zdawać prawo jazdy i swobodnie prowadzić samochody, co powiększy ich szanse na rynku pracy. Kolejnym krokiem może być zniesienie obowiązku noszenia burki i hidżabu. Średniowieczna Arabia Saudyjska stara się jak najszybciej dogonić XXI wiek.