W Seffner (przedmieście Tampa) na Florydzie w USA w lutym 2013 roku pod ziemię zapadła się część domu z mężczyzną, który nie został nigdy odnaleziony. Natomiast w sierpniu 2015 roku w tym samym miejscu ziemia zapadła się ponownie.

Obecnie okazało się, że kolejne zapadlisko powstało w innej części tej samej miejscowości. Średnica dziury wynosi 9 metrów. Z godziny na godzinę zapadlisko jest coraz głębsze.

Władze w trybie pilnym ewakuowały mieszkańców trzech okolicznych domów, donosi kanał TV WTSP. Oczekuje się, że w dniach od 02 do 03 listopada br. firmy ubezpieczeniowe ocenią stopień niebezpieczeństwa oraz określą, jakie działania należy podjąć, aby zmniejszyć rozmiary katastrofy.