Od dawna wiadomo, że urbanizacja może wpływać na klimat. Na przykład w miastach z powodu obecności gęstych zabudowań i drapaczy chmur, temperatura powietrza jest zwykle wyższa niż na obszarach wiejskich. W nowym badaniu naukowcy ustalili, w jaki sposób środowisko miejskie wpływa na rozmieszczenie i ilość opadów.

Klimatolodzy, pod kierunkiem hinduskiego specjalisty, Supansa Paula i jego amerykańskiego współpracownika Briana Freitaga, wybrali do przeanalizowania dwa miasta. Położone w argentyńskim górskim regionie San Miguel de Tucuman, oraz Mumbaj, który znajduje się na wybrzeżu Indii.

Aby określić wpływ urbanizacji na pogodę, naukowcy wykorzystali dane pochodzące z automatycznych stacji pogodowych oraz ze znanych modeli klimatycznych. Wyniki pokazały, że mimo skrajnie różnych warunków geograficznych, w obu miastach można zaobserwować korelację między obserwowanymi zjawiskami pogodowymi a obecnością środowiska miejskiego.

Okazało się, że symulacje uwzględniające ten czynnik tworzą dokładniejsze prognozy pogody. Stwierdzono, że budynki mogą wpływać na rozkład chmur deszczowych. Tak więc w niektórych rejonach Mumbaju opady były silniejsze niż w innych. Z kolei krajobraz miejski w San Miguel de Tucuman zwiększył ilość opadów o 1 do 2%.

Konkluzja z badania jest taka, że rozwój terytoriów miejskich zawsze wpływa na pogodę i to niezależnie od położenia geograficznego miast. W związku z tym meteorolodzy powinni brać to pod uwagę przy tworzeniu nowych modeli pogodowych, co może być kluczowe w celu zwiększenia sprawdzalności prognoz pogody.