Ustalono jak komórki odpornościowe ozdrowieńców rozpoznają białko koronawirusa

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Immunolodzy z National Medical Research Center of Hematology opisali sekcje białka wirusowego peplomeru SARS-CoV-2, którego sekcje wywołują najsilniejszą odpowiedź immunologiczną u osób, które miały COVID-19. Ponadto naukowcy odkryli, że liczba komórek T, które rozpoznają wirusa, jest znacznie wyższa u osób, które nie mają COVID-19.

 

Wyniki prac są istotne dla dalszego rozwoju szczepionek przeciwko koronawirusowi i metod diagnozowania odporności populacji. Artykuł został opublikowany w czasopiśmie Immunity.

 

Centrum Hematologii opisało dwa typy odpowiedzi immunologicznej na nowego koronawirusa. Większość pacjentów z COVID-19, którzy wyzdrowieli, ma przeciwciała przeciwko wirusowi, ale u niektórych pacjentów ta odpowiedź immunologiczna jest całkowicie nieobecna. W takim przypadku zniszczenie wirusa w ich ciele może nastąpić z powodu innej części układu odpornościowego - limfocytów T.

 

U większości pacjentów z COVID-19 komórki T rzeczywiście są w stanie rozpoznać fragmenty wirusa. Ponadto limfocyty T reagujące na SARS-CoV-2 występują również u osób, które nie miały COVID-19. Naukowcy porównali próbki krwi od osób, które wyzdrowiały i nigdy nie chorowały na COVID-19, z osobami, których próbki krwi były przechowywane w biobanku przed pandemią.

 

Naukowcy przeanalizowali odpowiedź immunologiczną na białko peplomeru, które jest odpowiedzialne za wnikanie wirusa do komórki i jest zawarte w większości opracowywanych szczepionek SARS-CoV-2.

 

Okazało się, że liczba limfocytów T rozpoznających wirusa jest znacznie wyższa u osób, które nie miały COVID-19 i których próbki krwi pobrano wiosną 2020 r., w porównaniu z tymi, których próbki pobrano przed pandemią.

„Nie w pełni rozumiemy naturę tej odpowiedzi immunologicznej” – tłumaczy Alina Szomuradowa współautorka autorka artykułu. „Reakcję limfocytów T można zaobserwować dzięki temu, że komórki pamięci immunologicznej są aktywowane pod kątem innych koronawirusów, które istniały wokół nas przed 2019 rokiem. lub, na przykład, osoby te faktycznie bezobjawowo cierpiały na COVID-19 i nie wytworzyły przeciwciał przeciwko wirusowi”.

Naukowcom udało się zidentyfikować określone obszary białka peplomeru, na które najczęściej reagują limfocyty T osób, które chorowały na COVID-19. Dwa takie regiony wirusa są rozpoznawane przez układ odpornościowy większości ludzi, którzy są nosicielami najczęstszego wariantu genu HLA-A w Europie, odpowiedzialnego za wyświetlanie fragmentów wirusa limfocytom T.

 

Oba fragmenty są unikalne dla nowego SARS-CoV-2, to znaczy odróżniają go od innych koronawirusów. Oznacza to, że można ich używać do rozróżniania osób, które wyleczyły się z COVID-19. Autorzy artykułu określili również, które receptory komórek T rozpoznają fragmenty wirusa. Uzyskane dane są ważne zarówno dla podstawowego zrozumienia interakcji naszego układu odpornościowego i SARS-CoV-2, jak i dla praktycznych zadań diagnostycznych i szczepień.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika 3plabc

Krew, podobnie jak i osocze

Krew, podobnie jak i osocze jest nośnikiem ducha. W zależności co w duchu nosimy to rzutuje między innymi na nasze zdrowie. Szczepionki też są preparowane na pożywce dla wirusów z krwi etc. Paradoksalnie jeśli była to krew "grzesznika" eksportujemy jego ducha- złego ducha do organizmu często wolnego od grzechu... tak jak jest to u dzieci... może brzmi trochę śmiesznie w XXI wieku, ale.... może właśnie stąd autyzm u dzieci po szczepionkach?

Portret użytkownika Binx

To ciekawe bo ja bez wielkich

To ciekawe bo ja bez wielkich badań wiem że za układ odpornościowy odpowiadają limfocyty typu T a ich produkcja jest stymulowana przez kwas l-askorbinowy potocznie zwany witaminą C do tego jeszcze cynk. NIe bez powodu Chińczycy leczą COVID właśnie m.in. witaminą C  

Skomentuj