USA buduje nowe bomby atomowe, a Rosja odmawia podpisania traktatu o eliminacji broni nuklearnej

Kategorie: 

Flickr (CC BY 2.0)

Szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow zapowiedział na zebraniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że Rosja nie ma zamiaru podpisać "Traktatu o eliminacji broni nuklearnej". Wiadomość ta została przekazana przez korpus prasowy MSZ Rosji.  

Minister Ławrow powiedział, że Rosja współdzieli obowiązek budowy świata wolnego od broni nuklearnej, jednakże nie jest w stanie przyjąć traktatu, który jest sformułowany tak jednostronnie i wymierzony przeciwko niej.  

 

Według Rosji istnieje możliwość pełnego, całkowitego rozbrojenia nuklearnego świata, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem zapewnienia równej, niepodzielnej i pełnowymiarowej ochrony wszystkim państwom - w tym posiadaczom broni jądrowej. Zdaniem Ławrowa omawianemu traktatowi, niestety, nie jest po drodze z wymienionymi postulatami.  

"Traktat ten ignoruje wszystkie czynniki, w tym kwestię strategicznego bezpieczeństwa świata, dodatkowo powoduje on powstanie głębokiej niezgody pomiędzy członkami społeczności międzynarodowej, przy czym może mieć efekt destabilizujący dla państw nieposiadających broni masowego rażenia." 

"Traktat o eliminacji broni nuklearnej" jest negocjowanym od dawna porozumieniem, które ma na celu kompletne pozbycie się broni jądrowej z użytku. Został przedstawiony światu 7 lipca 2017, a jego ratyfikacja wymaga podpisu przynajmniej 50 państw. Zakłada on, że sygnatariusze dokumenty przestaną rozwijać, gromadzić, testować, produkować, używać i grozić użyciem posiadanym przez siebie arsenałem jądrowym. 

Niestety wygląda na to, że jego podpisanie jest mrzonką, ponieważ według najnowszych informacji zarówno USA jak i Rosja nie tylko nie zamierzaja likwidować swoich bomb jądrowych, ale opracowują nowe, co jest tłumaczone koniecznością odświeżenia arsenału pochodzącego z okresu tzw. "zimnej wojny".

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: Darmor
Portret użytkownika Darmor

Komentarze

Portret użytkownika NIEDŹWIEDŹ

Nigdy nie dojdzie do wojny

Nigdy nie dojdzie do wojny nuklearnej ,bo ludzkość zostałaby wytępiona w tępie błyskawicznym, a elity musiałyby stoczyć wojnę z nadzorcami naszej rasy. Oni już pokazali w zimnej wojnie ,że potrafią unieszkodliwiać naszą broń nuklearną. Dla nich to zwykła zapałka, a dla elit najpotęzniejsza broń (oficjalnie). Rządy dobrze wiedzą ,że użycie broni nuklearnej jest równe wypowiedzeniu wojny nadzorcom.

Portret użytkownika lommo

Nadzorców czy kandydatów na

Nadzorców czy kandydatów na nadzorców też może być więcej. W kwietniu 1970 roku miała ponoć miejsce tajna wojna ZSRR z UFO. Amerykański wydawca pisma o zjawiskach paranormalnych na podstawie rozmów z Chińczykami którzy uciekli do Hongkongu i na podstawie informacji od uczestników enerdowskiej wycieczki licealnej do Mongoli w tamtym czasie, zrekonstruował ciąg dziwnych wydarzeń. Najpierw ginęły nad Syberią radzieckie samoloty wojskowe, potem nastąpiły wzajemne oskarżenia Chin i ZSRR na temat jakichś tajnych broni nad granicą. Następnym etapem to juz wiadomo do zachodnich dyplomatów w Moskwie , nastapiła wielka mobilizacja i transporty wojskowe. Ci dyplomaci poważnie brali pod uwagę wtedy III wojnę. Z dalszych informacji wynika że 1000 km na północny wschód od Ułan Bator nastąpiło 28 kwietnia 1970 silne bombardowanie atomowe, nie obyło się to bez poważnych strat ludności cywilnej mimo słabo zaludnionego terenu. Na początku maja wojska radzieckie i zaraz potem chińskie wkroczyły na rzeczony teren. Można by powiedzieć że nie słyszy się o jakichś dziwnych zaginięciach samolotów, ale chyba tak nie można powiedzieć mając na uwadze ten samolot malezyjski cywilny który rozpłynął się bez śladu nad oceanem. Albo ostatnio ten argentyński okręt podwodny, tak sobie zniknął bez śladu w dobie rozbudowanego sprzętu nadawczo śledzącego.

Portret użytkownika NIEDŹWIEDŹ

Ależ oczywiście takie

Ależ oczywiście takie potyczki toczą sie nieprzerwanie od 47 roku w różnych częściach globu. Giną samoloty ,statki ,łodzie podwodne i oczywiście sami ludzie. Co roku z powierzchni ziemi znika 200000 dzieci, bez śladu. Nie jest to zastanawiające? Czy nie jest zastanawiającym to, że w dobie satelitów i innych zaawansowanych urządzeń śledzących ,zaginął przytoczony przez ciebie samolot malezyjski? (z ponad 200 osobami na pokładzie) Dziwne prawda. Rasa nadzorców jest jedna ale kandydatów na nią cała masa. Pozdrawiam Cię bo widze ,że nie jesteś lemingiem tak jak reszta społeczeństwa i znasz się na temacie.

Portret użytkownika antykuba

Racja, trzeba dozbroić Koreę

Racja, trzeba dozbroić Koreę pn. Iran, Wenezuelę, Chiny i oczywiście Rosję. Ciekawe co powiedziałaby Japonia na te twoje debilizmy?
Czy PiS-iory to już zawsze muszą być skończonymi kretynami? Chyba tak, to przecież popłuczyny po SLD, UW, PSL, PO i czort wie po czym jeszcze.

 

Strony

Skomentuj