Unijny program przymusowej relokacji uchodźców zakończył się porażką

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Dokładnie dwa lata temu Unia Europejska zaczęła domagać się od wszystkich państw członkowskich bezwzględnego posłuszeństwa w kwestii przyjmowania tzw. uchodźców wojennych. Bruksela opracowała tzw. kwoty uchodźców dla każdego kraju. Polska miała zabrać do siebie 7 tysięcy ludzi z Afryki i Bliskiego Wschodu, choć już na samym początku pojawiały się doniesienia, że rząd Platformy Obywatelskiej mógł pójść na rękę i przyjąć ich znacznie więcej.

 

26 września 2015 roku, Unia Europejska rozpoczęła program relokacji przyjezdnych muzułmanów. Konkretniej chodziło o przemieszczenie 120 tysięcy ludzi z obozów na terytorium Grecji i Włoch do pozostałych państw UE. W tym samym czasie kolejne setki tysięcy nielegalnych imigrantów zaczęło szturmować Europę i udało im się utorować drogę do Niemiec - bogatego kraju, który postanowił rozdawać przyjezdnym pieniądze podatników. Muzułmanie nazywali je "pieniędzmi Allaha".

 

Media zdołały udokumentować agresję i bezczelność nachodźców, którzy organizowali się w grupy i atakowali granice państw stojących na ich drodze do raju. Z biegiem czasu okazało się, że większość tzw. uchodźców wcale nie uciekała przed wojną - byli to imigranci ekonomiczni, którzy w dodatku przyprowadzili wojnę na nasz kontynent. Wśród nich było wielu islamistów, którzy do dziś przeprowadzają zamachy terrorystyczne i szerzą chaos w Europie Zachodniej.

Jednak Unia Europejska uparła się, że musimy być otwarci na nielegalnych imigrantów. Masy ludzi o wybuchowej kulturze i religii zaczęły szturmować Europę na trzech frontach. Pierwszy z nich otwarto w Grecji - Turcja zaczęła nasyłać na nas setki tysięcy islamskich żołnierzy. Drugą ofiarą tego najazdu stały się Włochy, które Unia Europejska zmusiła do przyjmowania imigrantów przedzierających się przez Morze Śródziemne z Afryki Północnej. Trzecim państwem frontowym stała się Hiszpania.

Zatem do Europy nielegalnie przedarło się kilka milionów nachodźców, natomiast Unia Europejska zmuszała poszczególne kraje do podziału obcokrajowców przebywających w greckich i włoskich obozach. Tyle mówiło się o "europejskiej solidarności", którą należy okazać w obliczu wielkiego kryzysu. Proponowano nawet system kar i nagród, aby zachęcić do przyjęcia muzułmańskich imigrantów i islamistów. Ostatecznie okazało się, że praktycznie żadne państwo członkowskie nie wywiązało się ze swoich zobowiązań. Tylko niektóre kraje UE faktycznie były blisko realizacji tego programu - reszta zabrała do siebie niewielki procent imigrantów. Czechy i Słowacja przyjęły tylko kilkanaście osób, zaś Polska i Węgry całkowicie odrzuciły dyktat Brukseli.

 

26 września program relokacji rzekomych uchodźców wojennych oficjalnie dobiegł końca i zakończył się porażką. Spośród 120 tysięcy imigrantów dokonano relokacji jedynie około 29 tysięcy. Unia Europejska najprawdopodobniej zrezygnuje ze stosowania przymusu i nie będzie już zmuszała państw członkowskich do relokacji, jednak mimo tego Komisja Europejska wciąż może złożyć pozew to Trybunału Sprawiedliwości UE przeciwko Czechom, Polsce i Węgrom. Unia raczej nie planuje wyrzucić nas ze struktur tej komunistycznej organizacji, ale groziła nałożeniem sankcji, karą finansową lub pozbawieniem Polski i reszty krajów naszego regionu głosu w Radzie Unii Europejskiej. Najważniejsze, że Polska wciąż pozostaje bezpieczna w obliczu szalejącego islamskiego terroryzmu.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika MiamiVibe

A ja proponuję przenieść

A ja proponuję przenieść rdzennych mieszkańców Europy do Afryki, a Afrykańczyków do Europy, przy pozostawieniu w Europie całego parlamentu ue, politycy będą mogli wtedy spełnić swoje marzenia o byciu wodzem w czarnej wiosce Smile Co prawda Europejczycy będą musieli budować wszystko od zera, ale chociaż będzie ciepełko Smile Problem solved.

Portret użytkownika inzynier magister

I tak wprowadzą NWO tylko

I tak wprowadzą NWO tylko innymi metodami ! W Polsce już trwają przygotowania ! PiSowskie NWO już tworzy pierwsze zręby polskiego NWO ! i to za ukradzioną nam kasę z ZUSu ! "W Ministerstwie Rolnictwa trwają zaawansowane prace nad projektem ustawy o identyfikacji zwierząt i utworzeniu centralnej bazy danych o właścicielach psów i kotów. To rozwiązanie ma zapobiec wzrostowi liczby bezpańskich zwierząt i bestialstwu wobec czworonogów”, informuje dziennik „Rzeczpospolita”.Proponowane rozwiązanie będzie polegać na „wszczepieniu elektronicznego transpondera pod skórę” psa lub kota. W pierwszym przypadku właściciel zwierzęcia będzie zobowiązany do zaczipowania zwierzęcia „nie później niż podczas pierwszego ochronnego szczepienia przeciwko wściekliźnie (starsze – w terminie 18 miesięcy od dnia wejścia w życie nowych przepisów)”. Z kolei jeśli chodzi o koty – ich właściciele na wykonanie nakazu ministerstwa dostaną rok.Propozycja resortu rolnictwa zakłada również wprowadzenie całkowitego zakazu trzymania niezidentyfikowanych psów oraz nabywania zwierząt bez czipów. Za nieprzestrzeganie przepisów właścicielom zwierząt będą grozić konsekwencje w postaci wysokich kar finansowych„Ministerstwo Rolnictwa chce, by nadzór w zakresie identyfikacji i rejestracji zwierząt domowych miały inspekcje weterynaryjne. Będą mogły one przeprowadzać kontrole w domach i u hodowców”, informuje gazeta.Wszystkie koszty potrzebne do stworzenia i prowadzenia centralnego rejestru zwierząt i ich właścicieli zostaną pokryte z budżetu państwa." http://www.pch24.pl/czy-pies-lub-kot-moga-na-ciebie-doniesc--kuriozalny-pomysl-ministerstwa-rolnictwa,54907,i.html#ixzz4trJr0rba

Będą naloty na mieszkania pod pozorem weterynarii ! To program testujący. Ma dwa cele. Pierwszy to sprawdzenie jak działają czipy, jak zbierają dane, jak bardzo są awaryjne itp. Polska została wybrana do tego z tych samych powodów dla których testuje się u nas szczepionki na niemowlętach. Jesteśmy całkowicie podległą kolonią, której zasoby eksploatuje się dowolnie. Władze jako wykonawca rozkazów korporacji są tu bezwzględnie posłuszne. Drugi cel, to oswojenie ludzi i przyzwyczajenie do czipów jako czegoś normalnego. Taka informacja to wskazówka, że moment w którym nastąpi przymus czipowania ludzi nadchodzi i jest to przyszłość bardzo nieodległa. Trzeba w wyborach wybrać ONR i zatrzymać NWO ! Do tego módlmy się do Jezusa Chrystusa Miłosiernego o zlitowanie nad Polską !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Polska dla Polaków

Z tym bezpieczeństwem Polski

Z tym bezpieczeństwem Polski to nie dokońca prawda bo niestety ale nikt nie kontroluje polskich granic i taki islamista z niemieckiego kalifatu może sobie kiedy chce wjechać do Polski przez nikogo nie kontrolowany i razem z bombą pójść do galerii handlowej czy kina i tam się wysadzić. 

Skomentuj