Unia Europejska zmusza firmy i urzędy do wprowadzenia przepisów chroniących donosicieli

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

Unia Europejska podjęła stanowcze kroki w celu wprowadzenia przepisów, które mają na celu ochronę osób ujawniających naruszenia prawa, tzw. sygnalistów, czyli donosicieli. Nowe regulacje, które wynikają z dyrektywy UE 2019/1937, mają na celu zapewnienie lepszej ochrony dla takich ludzi, którzy w przeszłości często stawali się ofiarami represji ze strony pracodawców lub byli stygmatyzowani w społeczeństwie.

 

Dyrektywa UE, przyjęta w 2019 roku, ma na celu ujednolicenie ochrony donosicieli we wszystkich krajach członkowskich Unii. Przepisy te nakładają na państwa członkowskie obowiązek wprowadzenia konkretnych środków, które zapewnią ochronę osobom zgłaszającym nieprawidłowości. Ochrona ta obejmuje nie tylko pracowników, ale również osoby samozatrudnione, wolontariuszy, kontrahentów oraz inne osoby, które mogą mieć dostęp do informacji o naruszeniach prawa.

 

Jednym z kluczowych elementów nowych przepisów jest obowiązek ustanowienia wewnętrznych systemów zgłaszania naruszeń przez pracodawców, którzy zatrudniają co najmniej 50 pracowników. Systemy te muszą być dostępne dla wszystkich pracowników i gwarantować, że zgłoszenia będą traktowane poufnie. Dodatkowo, pracodawcy mają obowiązek odpowiedzieć na zgłoszenie w ciągu 7 dni, co ma na celu zwiększenie transparentności i skuteczności procedur.

 

Zgodnie z nowymi regulacjami, donosiciele, którzy doświadczą represji za ujawnienie nieprawidłowości, będą mieli prawo do odszkodowania, które nie może być niższe niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie. Z kolei osoby, które świadomie zgłoszą fałszywe informacje, mogą być pociągnięte do odpowiedzialności cywilnej za naruszenie dóbr osobistych osoby, której fałszywe doniesienia dotyczą.

Wprowadzenie tych przepisów jest odpowiedzią na liczne przypadki, w których osoby ujawniające nieprawidłowości były marginalizowane lub spotykały się z represjami. Unia Europejska podkreśla, że ochrona donosicieli jest kluczowym elementem w zapewnieniu przestrzegania prawa oraz promowania transparentności w instytucjach publicznych i prywatnych.

 

Jednakże, pomimo jednoznacznych korzyści wynikających z ochrony sygnalistów, wprowadzenie nowych przepisów spotyka się również z pewnym oporem. Krytycy argumentują, że przepisy te mogą prowadzić do nadużyć, gdzie fałszywe doniesienia będą składane z zamiarem zaszkodzenia reputacji firm lub osób prywatnych. W odpowiedzi na te obawy, UE podkreśla, że nowe regulacje zawierają mechanizmy zabezpieczające, które mają na celu zapobieganie takim sytuacjom.

 

W Polsce ustawa o ochronie donosicieli została opublikowana 24 czerwca 2024 roku i wejdzie w życie we wrześniu tego roku. Nowe przepisy nakładają na pracodawców obowiązek stworzenia wewnętrznych systemów zgłaszania naruszeń oraz wprowadzenia mechanizmów ochrony dla donosicieli przed represjami.

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika S

Każdy jeszcze samodzielnie

Każdy jeszcze samodzielnie myślący wie, że komuniści nazywający teraz siebie dla niepoznaki "demokratami", od dawna wprowadzają po cichu różne totalitarne przepisy prawne. Przepisy, o których nikt z nas nie ma pojęcia, że istnieją, bo są "uśpione" i czekają na moment, w którym będą potrzebne władzy, by je na nas zastosować. Tak było np. z totalną kontrolą obywateli - wszędzie orwellowskie kamery, kontrola ruchu na kontach bankowych, śledzenie telefonów itd. - niby w ramach "ochrony przed terroryzmem", który kochana władza sama przecież do Europy zaprosiła. Ale gdy poszperacie trochę, to znajdziecie, że przepisy pozwalające władzy bezkarnie szpiegować obywateli, powstały na długo przed "kryzysem migracyjnym". Podobnie było chociażby z przepisami pozwalającymi władzy łamać podstawowe prawa ludzkie w czasie plandemii, również sztucznie wywołanej przez tą władzę. Poszukajcie sobie, że przepisy pozwalające na dyskryminację i przymus medyczny wbrew woli obywatela, powstały na długo przed plandemią...

Na pewno wiecie o przerażającym planie "Elit", stworzenia totalitarnego Świata NWO, w którym my, plebs, nie będziemy mieli NIC, a oni, "Elity", będą mieli WSZYSTKO, co spowoduje, że będziemy od nich całkowicie zależni. O przepisach nakazujących, żeby rząd ratował upadające banki, na pewno każdy z was wie. Takie akcje już się w przeszłości zdarzały, gdy bankowe ścierwa najpierw przejebały nasze pieniądze, a potem był płacz, żeby ratować jachty i posiadłości prezesów. Banki przejmowały konta swoich klientów ,a rządy pakowały w te banki ogromne dotacje z pieniędzy podatników. Tak było chociażby z Bankiem First Republic.

Niedawno zupełnie przypadkowo dowiedziałem się, że prawie 20 lat temu w UE wprowadzono prawo, które umożliwi Centralnym Bankom wprowadzenie CBDC, czyli środka przymusu w świecie NWO. Zaczęło się od zmiany po cichu w 1994 roku przepisów Jednolitego Kodeksu Handlowego. Chodzi o zapisy dotyczące tzw. "Bezpiecznej przystani w kodeksie upadłościowym" (bankruptcy code on safe harbor transactions), czyli prawnego zabezpieczenia dla banku do odbierania własności dłużnikom. Teraz to prawo, po dodatkowych zmianach mówi, że banki (ale tylko te największe, centralne, globalistyczne) przejmując, w ramach zabezpieczenia kredytu majątek upadającej firmy, mają prawo zająć nie tylko ruchomości i nieruchomości danej firmy, ale ... UWAGA !!!! - również wszelkie towary, jakie ta firma kiedykolwiek sprzedała. Rozumiecie przerażające FAKTY? Jeśli kupiliście samochód w salonie (nawet za gotówkę, to bez znaczenia) i ten salon upada i zostaje przejęty przez Bank, to wasze auto również staje się własnością BANKU. I w tym przypadku wg. tego już istniejącego prawa, nie ma znaczenia, że to auto spłaciliście w 100%. W razie upadku salonu, wasz pojazd przechodzi na własność BANKU. A przepis ten dotyczy wszelkich usług i firm (ruchomości, nieruchomości, akcje, fundusze inwestycyjne itd.).

Dla tych co nie mogą uwierzyć: w Unii Europejskiej do wprowadzenia i kontrolowania tego prawa powołano Legal Certainty Group.

https://finance.ec.europa.eu/publications/advice-legal-certainty-group-2006-2008_en

Podczas gdy foliarze tylko usiłują ostrzegać ludzi, skurwysyny na szczycie konsekwentnie realizują, punkt po punkcie swój plan. Zawsze się zastanawiałem, jak oni zamierzają odebrać ludziom całą własność. Zwykłe podnoszenie kosztów życia i podatków nigdy mi do tego nie pasowało. Biedaka da się szybko wykończyć cenami, ale milionera już nie. A przejęcie władzy MUSI odbyć się bardzo szybko, inaczej nawet największe ameby umysłowe się zorientują, że jesteśmy w dupie. Ale wiedząc o tym prawie, ukrytym na razie przed społeczeństwem, nie trzeba być jasnowidzem, żeby zrozumieć jak to zaplanowano. Globaliści nie przyjdą nigdy bezpośrednio po naszą własność. To mogłoby skończyć się rewolucją, a śmiertelność wśród komorników byłaby większa niż u żołnierzy na wojnie. Wygląda na to, że planują najpierw przejęcie małych banków przez Banki Centralne. Równocześnie konsekwentnie będą wykańczać firmy (ETS, podatki, utrudnianie działalności, sankcje, zamykanie biznesów w plandemie). Banki będą przejmowały firmy, które zniszczą, wraz ze wszystkimi usługami jakie kiedykolwiek świadczyły klientom. I gdy nadejdzie odpowiedni moment, każdy z nas dostanie pisemko z Banku, że

"Bank tego i tego dnia przejął taką i taką firmę na poczet długów. Jako klient tej firmy, zgodnie z prawem Jednolitego Kodeksu Handlowego jest pan/pani jej żyrantem. Dlatego w ramach zabezpieczenia spłaty długu firmy, wzywa się obywatela takiego i takiego o uiszczenie w przeciągu tygodnia na rzecz Banku, równowartości mieszkania, auta, jachtu, sprzętu AGD, akcji, obligacji, kryptowaluty, ziemi itd. które nabył pan/pani w tej zbankrutowanej firmie". Bo jak nie TO W RYJA. I nawet milioner nie da rady wtedy finansowo. Ale żeby zapobiec buntowi społeczeństwa, banki wspaniałomyślnie podsuną nam rozwiązanie "naszych problemów z długami":

"Owszem, wszystko co masz staje się zgodnie z prawem własnością Banku, ale nie zabierzemy ci tego fizycznie, tylko udzielimy KREDYTU w postaci naszego cudownego CBDC. Będziesz nadal mógł używać rzeczy, które posiadałeś i mieszkać w - kiedyś twoim, teraz naszym - domu. Po prostu od teraz będziesz codziennie wpłacać nam rodzaj kredytu za używanie tych wszystkich rzeczy. Oczywiście pozwolimy ci na to WYŁĄCZNIE jak będziesz grzeczny i posłuszny" ...

Pamiętacie ten dziwny "spis majątku" w Polsce kilka lat temu? Co trzeba było się przyznać jaki masz TV, lodówkę itd? Słyszeliście, że UE wprowadza właśnie teraz przepis o ujednoliconym dostępie do danych o majątku? Zwykły urzędas w Brukseli, albo pracownik banku będzie mógł zdalnie sprawdzić, za jakie rzeczy Bank może zarządać zapłaty od Kowalskiego w Zadupiu Dolnym (zgodnie z prawem Jednolitego Kodeksu Handlowego). A jak Kowalski będzie chciał być cwany i coś dla siebie schować, to kochane "Elity" już przecież pracują nad prawem chroniącym kapusiów (dokładnie jak to było w ZSRR Stalina). A znając mentalność ludzi, zawsze znajdzie się ścierwo, które "uprzejmie doniesie" na sąsiada.

NWO ma rozpocząć się w 2030. Z tym i cholera wie jakimi jeszcze już wprowadzonymi, ale nadal ukrytymi przepisami, oraz populacją "śpiących kretynów", ten totalitarny system ma wielką szansę się udać Sad

Portret użytkownika Oktopus

Wreszcie wyszło szydło z

Wreszcie wyszło szydło z worka, myślałem kiedyś że socjalizm czy komunizm to coś strasznego. Dzisiaj widzimy czym jest kapitalizm i demokracja w wydaniu EU na czele z panią Von coś tam. Ale skoro ludziom się to podoba to niech się w tym gównie taplają dalej. Tak czy inaczej ten potwór kiedyś padnie bo nie wytrzyma konkurencji z Chinami czy Rosją a maszyny potrzebują surowców oj potrzebują. 

Portret użytkownika BG-OG

Skurwysyny. Każdy

Skurwysyny. Każdy totalitaryzm jest taki. Ma własną armię kapusi.  CCCP miała w PRL  TW ( Tajnych współpracowników) , a UE ma "sygnalistów" . Zwał jak zwał, jest to organizacja i legalizacja donosicielstwa jednego człowieka na drugiego, bez konsekwencji dla donoszącego w przypadku " fałszywego oskarżenia", a na podstawie " wydawało mi się "  !!!!!!.. OBRZYDLIWE !!!!

Portret użytkownika maracash

Sygnaliści, cóż za piekne

Sygnaliści, cóż za piekne określenie, na zwykłych konfidentów, donosicieli i ludzkie parówy. Nowe przepisy unijne, to zwyczajne otwarcie okna Overtona. Teraz przepisy mają dotyczyć pracodawców i teoretycznie, chronić pracowników. Można to, przecież, będzie zastosować, do każdej innej instytucji i każdej innej sytuacji. Tu chodzi jedynie o to, by zaakceptować podpierdalanie. Donoszenie, ma się stać powszechne i akceptowalne. 

Wielokrotnie pisałem, że oni mogą ustanowić prawo, jakie się tylko podoba a to ludzie, będą wybierali, czy to prawo, będą akceptować. Czekają nas czasy, gdzie dotychczas tępione społecznie odruchy i zachowania, będą dopuszczalne prawnie, co nie oznacza, że będą moralne. Proste pytania - czy jeżeli ustanowią prawo, że zabijanie nie jest karalne, to czy zaczniecie przez to zabijać, zgodnie z zasadą, że co nie jest zakazane, to jest dopuszczalne? lub, jezeli wprowadzą prawo, że pomaganie gwałconej kobiecie, w odparciu zboczeńca, stanowi przestępstwo, to czy przestaniecie reagować i zaczniecie przymkać oczy, na zło? 

Tak ma wyglądać, przyszły świat. Ze świata. w którym prawie nic nie było wolno, ludzie dostaną świat, w którym wolno prawie wszystko. Prawo, które do tej pory ograniczało ludzi, w wielu kwestiach, zostanie maksymalnie zluzowane. Co wtedy nastapi? Siła ludzi, którzy naciskają na wolność, niczym na gumę w procy, zostanie zluzowana, cała siła, pójdzie w drugą stronę i większość wystrzeli w przeciwnym kierunku, niczym właśnie, z procy. 

*** W czasie, gdy większość szukała pieniędzy, my szukaliśmy prawdy ***

Portret użytkownika Endymion

Maracash, pozwolę się z Tobą

Maracash, pozwolę się z Tobą niezgodzić. Problem polega jednak w tym, że instytucje w Polsce nie działają. Wychowałem sie na blokowisku, wiem co to OMERTA. Były karki penery, które terroryzowały dzieciaki, a na psach płakali i sypali wszystkich. Pomijam osiedlową gangsterkę, pójdźmy dalej: mój były pracodawca nie płacił podatków, nie odprowadzał składek ZUS za pracowników, większość zatrudniona na czarno, a nieliczni szczęśliwcy z umowami dostali PIT "0", czyli sfałczowane listy obecności. Klienci nie dostali paragonów, a reklamacje nie istnieją. Tak, przyznaję, brałem w tym procederze udział. Trzymałem się zasady, że dymać to my, ale nie nas! Stałem się osobą najlepiej zarabiającą w firmie, co zaczęło przeszkadzać ludziom siedzącym biurko w biurko ze mną, a pracujący kilka lat dłużej.  Zaczął sie mobbing, wojna psychologiczna w biurze, którą szef z chęcią oglądał niczym zawody MMA, potem dwa lata pracowałem na home office lecz wciąż kłody pod nogi. 

Masz rację, jestem zwykłą parówą, ponieważ powinienem zakupić kałacha oraz kilka granatów i rozpierdolić ich.

Chciałem po wszystkim zostać sygnalistą i zniszczyć szefa, ale okazuje się, że to nie takie proste, nie ma jednej instytucji, która by to koordynowała. Dowiedziałem się tyle, że musiałbym z powództwa cywilnego wytoczyć przynajmniej 3 procesy, za co mój prawnik wziąłby 20.000zł.

W Polsce jest ciche przyzwolenie dla nieutcziwych pracodawców okradających pracowników. Dajmy na to fakt istnienia Umowa Zlecenie, gdzie pracownik wypełnia wszelkie wymogi umowy o pracę, nikt tego nie ściga!!!!!

 

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika maracash

Endymion, chyba nie

Endymion, chyba nie zrozumiałeś tego, co chciałem przekazać. Napisałeś tak, jakby te instytucje UE i ich prawo, miało Tobie służyć. Czy unijne prawo klimatyczne, jest wprowdzone po to, byś oddychał świeżym powietrzem i niwelował zmiany klimatyczne? Nie. Czy wprowadzanie paszportów kowidowych, miało na względzie Twoje bezpieczenstwo i zdrowie? Nie. Być może, gdyby Twoje założenie o dobrych intencjach UE, było prawidłowe, to by takie prawo miało sens, ale nie ma co się oszukiwać, że im zależy na nas, bardziej, niż nam samym. 

Tak, jak napisałem w swoim komentarzu, chodzi o przyzwolenie społeczne na podpierdalanie. Do tego, dojdzie prawo o mowie nienawiści i będzie tak, że Ty wysmarujesz jakiś tekst w internecie, Twój sąsiad na Ciebie doniesie, a prokuratura Bodnara, dla takich gagatków, jak Ty, będzie generowała akty oskarżenia, niczym Ministerstwo Zdrowia, generowało e-recepty, przy kowidzie Biggrin

ps - nie gniewaj się, ale uważam, że czasami niepotrzebnie siejesz ferment i chcesz dzielić i rządzić...ale nie tędy droga, Endy Wink

Pozdrawiam. 

*** W czasie, gdy większość szukała pieniędzy, my szukaliśmy prawdy ***

Portret użytkownika axell69

Jeśli  pojawi się  taka 

Jeśli  pojawi się  taka  możliwość   ja pierwszy  doniosę  na ciebie    syjonisto , podżegaczu  do  mordów na  narodach Arabskich  , a jak to nie  pomoże to     są inne środki zaradcze ')   gdzieś mieszkasz gdzieś  pracujesz  masz adres IP   , to nie będzie takie  trudne   łajzo  szydowska .

"Płaskoziemcy łączą wysiłki  na całej kuli  Ziemskiej"  - znalezione w sieci xD

Skomentuj