Ujawniono historię tajemniczego obłoku G2 wpadającego do centralnej czarnej dziury Drogi Mlecznej

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Obiekt, wcześniej zidentyfikowany jako obłok gazu i pyłu w pobliżu centrum naszej galaktyki, w rzeczywistości składa się z trzech bardzo młodych gwiazd. Taki wynik osiągnęła grupa nowych naukowców po obserwacjach przeprowadzonych za pomocą teleskopu VLT.

Gwiazdy te zaczęły formować się niecały milion lat temu, co jest bardzo krótkim okresem czasu w kategoriach astronomicznych. Dla porównania, nasze Słońce ma mniej niż 5 miliardów lat.

 

W 2011 roku obiekt ten został odkryty w wyniku analizy danych zebranych w zakresie podczerwieni za pomocą VLT (Very Large Telescope). Naukowcy zasugerowali, że obiekt ten jest chmurą gazu i pyłu i nadali mu nazwę G2. Jednak chmura ta wykazywała szereg niezwykłych właściwości. 

 

Na przykład według prognoz, kiedy obłok zderzył się z czarną dziurą Sagittatrius A* (Sgr A*) w  centrum naszej Galaktyki, powinien nastąpić potężny wybuch, którego w rzeczywistości nie zaobserwowano. Ponadto temperatura obłoku nie wzrastała w miarę zbliżania się do czarnej dziury, ale pozostawała stała przez długi czas – i dość wysoka w porównaniu z innymi obłokami gazu i pyłu obserwowanymi w pobliżu.

 

Teraz nowe obserwacje wykonane za pomocą obserwatorium VLT umożliwiły odnalezienie trzech źródeł punktowych - młodych gwiazd - w miejscu obłoku. Ich obecność pozwala wyjaśnić wszystkie ww. niespójności – wyjaśniają autorzy badania.

 

Praca została opublikowana w Astrophysical Journal.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Quark

Koleiny internetowy "znawca"

Koleiny internetowy "znawca" któremu trzeba tłumaczyć elementarne , podstawowe sprawy z tym związane . Zrozum gimbusie , że odległości w kosmosie szczególnie te dotyczące obiektów z poza naszego układu słonecznego są tak olbrzymie (liczone w setkach , tysiącach lub milionach lat świetlnych) , że żaden najdoskonalszy nawet teleskop nie jest w stanie pokazać obrazu oddalonego tak obiektu w zadowalającej rozdzielczości umożliwiającej jego podziwianie na ekranie . Tkz: "czarne dziury" (w naszej galaktyce jest tylko jedna w samym jej centrum) są od nas tak odległe , że na zdjęciu z teleskopu zajmują one miejsce zaledwie kilku "pixeli" - punktów na ekranie i w zasadzie prawie nic nie widać oprócz rozmazanego słabej jakości obrazu - żadnych szczegółów.

Uzyskano pierwsze w historii zdjęcie czarnej dziury | Urania - Postępy  AstronomiiWolałbyś takie prawdziwe zdjęcie do podziwiania , no to masz - tyle tylko widać !

I jeszcze w kwestii odległości : 1 rok świetlny to odległość jaką pokonuje światło poruszające się z prędkością 300.000 km/s w ciągu jednego roku ziemskiego. Rok ziemski trwa 31.536.000 sekund , mnożysz to przez prędkość światła czyli 300.000 i otrzymujesz odległość w kilometrach = 9.460.800.000.000 km - to jest jeden rok świetlny. A mówimy o setkach , tysiącach czy milionach l.ś.

Czy teraz już rozumiesz i potrafisz docenić , że ktoś zamieszcza sztucznie stworzony obrazek komputerowo wygenerowany abyś mógł go "podziwiać" i zobaczyć o co chodzi i w czym rzecz ? 

Jesteś zwykłym "ludziem" i dlatego dostałeś CGI do oglądania bo z tego prawdziwego zdjęcia g***o byś zrozumiał - kopernikusie.

Skomentuj