Tytan to najbardziej ziemski glob w całym Układzie Słonecznym

Kategorie: 

Źródło: NASA

Księżyc Saturna, Tytan, jest większy niż Merkury i ma najgrubszą atmosferę spośród wszystkich znanych satelit planetarnych, co już czyni go dość niezwykłym. Z jego atmosferą wiąże się jednak wiele tajemnic, które nadal spędzają sen z powiek astronomów i naukowców.

W pewnych aspektach można doszukiwać się podobieństw pomiędzy Ziemią a Tytanem. Większość atmosfery w obu przypadkach stanowi azot, a ciśnienie powierzchniowe również przypomina Ziemię. Na księżycu Saturna pojawiają się również opady i zachmurzenia.

 

Na tym jednak podobieństwa się kończą i na innych polach atmosfera Tytana jest zupełnie odmienna. Przede wszystkim średnia temperatura na największym księżycu Saturna wynosi około -179 stopni Celsjusza. W związku z tym chmury i krople deszczu nie powstają z wody, lecz z ciekłego metanu i etanu, które wyparowują z jezior i mórz węglowodorowych. 

Lód stanowiący powierzchnię Tytana jest tak zimny i twardy, że pełni funkcję podłoża skalnego. Pojawiły się spekulacje, że gęsta atmosfera w połączeniu z niewielką grawitacją mogłaby na tym księżycu umożliwić ludziom latanie. Najbardziej fascynującym aspektem Tytana pozostaje jednak gęsta mgiełka organicznych substancji chemicznych, dominująca nad atmosferą i przykrywająca jej powierzchnię.

 

Na pierwszy rzut oka może przypominać coraz popularniejszy na Ziemi smog, lecz jej skład jest zupełnie inny. Mgiełka składa się z mikroskopijnych kawałków śniegu i powstaje w wyniku oddziaływania azotu i metanu ze światłem ultrafioletowym i wysokoenergetycznymi cząstkami.

Obrazy satelitarne ujawniły obecność bardzo wysokiej warstwy mgły, oddzielonej od głównej mglistej atmosfery. Geneza powstawania tej "oderwanej" warstwy również pozostaje aktywnym obszarem debaty wśród astronomów. Niektórzy twierdzą, że proces jest spowodowany zmianą kształtu cząstek tworzących warstwę, podczas gdy inni sądzą, że to wiatry są przyczyną zjawiska.

 

Niedawne badanie opisane w Nature Astronomy wykazało, że wysoka warstwa zniknęła w 2012 roku, by ponownie pojawić się w atmosferze cztery lata później. Postawiono tezę, że znikanie i pojawianie się warstwy jest napędzane przez zmieniającą się równowagę między wiatrem a cząsteczkami wraz z kolejnymi porami roku.

 

W 2025 roku NASA wypuści w kosmos sondę Dragonfly, która ma dokonać szeregu pomiarów na Tytanie, które być może pozwolą naukowcom dowiedzieć się więcej na temat składu atmosfery księżyca i szczególnie istotnych cząsteczek oraz zrozumieć mechanizmy poszczególnych procesów zachodzących na satelicie Saturna.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: ZychMan
Portret użytkownika ZychMan

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych.


Komentarze

Portret użytkownika wyzdro

Tytan wygląda jak ziemia bo i

Tytan wygląda jak ziemia bo i temperatura jest ziemska.Te -170 stopni to niestety  polskiej produkcji termometr zmierzył - niestety jedyny nasz wkład w tę sondę. Więc albo ukrywają przed nami prwadziwe odczyty albo nasz termometr sie zepsuł i teraz wszystkie teorje muszą dostosowywać do tego odczytu.

Skomentuj