Kategorie:
Premier Turcji Binali Yildirim oświadczył wczoraj, że rozpoczęta w sierpniu 2016 roku operacja Tarcza Eufratu "zakończyła się sukcesem". Głównym zamiarem było zlikwidowanie tzw. Państwa Islamskiego w północnej części Syrii, którzy rzekomo stanowili zagrożenie dla Turcji.
Syryjski rząd od samego początku oskarżał Turcję o udzielanie wsparcia dla islamistów. W 2014 roku w serwisie YouTube wyciekło nagranie, na którym tureckie władze omawiały przeprowadzenie operacji fałszywej flagi aby uzasadnić inwazję na swojego sąsiada. W kolejnych latach dowiedzieliśmy się, że ISIS sprzedawało ropę naftową i starożytne artefakty w Turcji za co islamiści otrzymywali broń i amunicję na dalszą działalność. Potem postanowiono wysłać wojska do Syrii i zagarnięto fragment muhafazy Aleppo w ramach tzw. walki z terroryzmem.
Teraz ogłoszono, że operacja Tarcza Eufratu dobiegła końca i była ona wymierzona w Państwo Islamskie, z którym Ankara prowadziła handel. Nie dowiedzieliśmy się jednak czy tureckie wojska opuszczą Syrię, ale premier Binali Yildirim dał do zrozumienia, że w przyszłości Turcja może rozpocząć kolejne operacje zbrojne na terenie tego państwa.
Tymczasem znienawidzeni przez Turków Kurdowie, wspierani przez amerykańską, rosyjską i syryjską armię ogłosili, że po zdobyciu Rakki i zlikwidowaniu ISIS w tym regionie przyjdzie czas na muhafazę Idlib, która opanowana jest przez protureckie islamskie bojówki. Jest to oczywiście bardzo zła wiadomość dla Erdogana, który musi jednak pamiętać, że wypowiedzenie otwartej wojny Kurdom oznacza zaangażowanie się w konflikt z Rosją, Stanami Zjednoczonymi i Syrią.
Źródła:
http://aa.com.tr/en/todays-headlines/operation-euphrates-shield-ends-turkish-pm/782744
https://www.almasdarnews.com/article/kurdish-ypg-commander-we-will-go-to-idlib-after-liber...
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Skomentuj