Trwa wielka przecena bitcoina. Widmo bankructwa zagląda w oczy wielu firm

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Kopalnie bitcoinów w Stanach Zjednoczonych i Chinach stają w obliczu bankructwa, w związku z gwałtownym spadkiem wartości kryptowaluty.

Najcenniejsza kryptowaluta na świecie kosztuje obecnie około 4500 dolarów, co oznacza, że w ciągu tygodnia bitcoin stracił niemal jedną trzecią swojej wartości.

 

Wydobywanie bitcoinów wymaga ogromnych ilości energii elektrycznej, służącej do zasilania komputerów, wykonujących skomplikowane obliczenia. Spadek wartości kryptowaluty oznacza, że jej wydobywanie może przestać być opłacalne, a wręcz narazi kopalnie na dodatkowe straty.

 

Największą ofiarą kryzysu bitcoina jest amerykańska firma Giga Watt, która została zmuszona do złożenia wniosku o bankructwo, ponieważ nie była w stanie spłacić długów w wysokości około 7 milionów dolarów.

Większość operacji wydobywania kryptowaluty odbywa się w Chinach, ponieważ koszty zużycia energii elektrycznej są tam znacznie niższe niż w innych częściach świata. Okazuje się jednak, że nawet pomimo takich udogodnień, miejscowe kopalnie również mają ogromne problemy.

 

Dla przykładu platforma Suanlitou ogłosiła, że nie jest obecnie w stanie pokryć opłat za prąd za ostatnie 10 dni. Inna chińska grupa zamknęła podobno 20000 stanowisk wydobywczych ze względu na spadek rentowności przedsięwzięcia.

 

Nie jest jasne, jaka przyszłość czeka bitcoina. Analitycy są podzieleni – jedni przewidują dalszy spadek wartości, podczas gdy inni oczekują, że cena kryptowaluty wróci do wcześniejszych poziomów.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: ZychMan
Portret użytkownika ZychMan

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych.


Komentarze

 

Portret użytkownika euklides

Bitcoina mógł kopać każdy,

Bitcoina mógł kopać każdy, więc nie pi....l baca. Kryptowaluty to było zagrożenie dla świata bankierów, ale okazało się, że większość ludzi zwyczajnie nie chce wyjść z zagrody. Ktoś otwiera bramę, a baca i reszta malkontentów twierdzi, że to szutczka. Jak już zdecydujecie się wyjść to wtedy farmer postawi na furtce topór i jak zwykle barany pójdą na rzeź.

Portret użytkownika Arya

Być może masz rację, ale jest

Być może masz rację, ale jest opcja, że BTC został stworzony przez banki. Zauważ jak mała jest kapitalizacja i jak łatwo jest w tej chwili manipulować całym rynkiem. Kto zarobił najwięcej na zeszłorocznych wzrostach? Nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale wiem, że były to osoby dysponujące sporym kapitałem. Czy branża odbije? Uważam, że tak, ale na obecnych spadkach też ktoś zarobi kokosy. 

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Portret użytkownika dudu3

Jak BTC był stworzony przez

Jak BTC był stworzony przez banki? Pamiętam kiedy pierwszy raz usłyszałem o tej walucie. W liceum dowiedziałem się, że istnieje tzw. ukryty internet. Popularna była strona silkroad, gdzie sprzedawano broń, narkotyki, ludzi i inne paskudztwa. Z ciekawości sprawdziłem. Płacilo się tam w BTC. Na tym chyba zbudowano potęge tej machiny służącej do zdzierania pieniędzy z naiwnych, a pośrednio wspierano terroryzm i krzywdę wyrządzoną ludziom.

Portret użytkownika Arya

Po pierwsze darknet został

Po pierwsze darknet został stworzony przez amerykańskie służby, a po drugie za prochy czy broń to o wiele więcej transakcji było w dolarach i innych fiat money niz w bitcoinach. To, że BTC powstał do takich niecnych interesów to jest zwykła propaganda, choć nie da się ukryć, że faktycznie był do tego wykorzystywany.

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Portret użytkownika euklides

A dasz łeb, że został

A dasz łeb, że został stworzony przez banki i służby? Ciężar dowodu spoczywa na tym, który próbuje czegoś dowieść. Inaczej to możemy spekulować, że wszystko jest dziełem banków i służb. Może np. piekarz Romek piekąc bułki działa na zlecenie banków i służb, które realizują w ten sposób swoje cele. Co to zmienia? Faktem jest, że Bitcoina mógł kopać od samego początku każdy. Od początku dostępny był też kod źródłowy. Porównaj to z przywilejami banków jeśli chodzi o tradycyjną walutę.

Portret użytkownika Ractaros96

Trochę mnie to cieszy, ale

Trochę mnie to cieszy, ale nie w jakimś szyderczym sensie. Nie dość, że zbankrutują zarówno w USA jak i w Chinach, to żaden rząd nie będzie ich dotował kosztem podatnika, jak to było z bankami po 2008 roku. Kto nie przygotował swojej firmy na spadki cen kryptowaluty, ten nie przetrwa, czyli jest to zwyczajny test zdolności długofalowego planowania przyszłości swojej działalności. Z czasem, gdy moc obliczeniowa w sieci spadnie i nastąpi korekta poziomu trudności, to te firmy, którym uda się ten trudny czas przetrwać będą znowu zarabiać, bo będzie na nie jednostkowo przypadać większa ilość wydobytej kryptowaluty.

Każda firma i branża wysyła sygnały ostrzegawcze przed ewentualnymi problemami finansowymi. Źle zarządzane banki powinny upaść, a jeśli klientów nie obchodziło czy instytucja w której trzymają oszczędności życia jest stabilna i nie zdążyli przenieść się do innego banku po sygnałach, że coś jest nie tak, no to cóż - przykro mi, takie życie, wszystko ma swoje konsekwencje.

Śmieszy mnie natomiast gadanie w stylu: "Banki obracają pieniędzmi, więc są najważniejszą częścią gospodarki i wszystko inne od nich zależy. Dlatego nie mogą upaść". Banki są równie ważne co producenci cegieł z których powstają nasze domy i piekarnie z których codziennie jemy chleb.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Strony

Skomentuj