W Kolumbii trwa erupcja wulkanu Nevado del Ruiz. Jego aktywność doprowadziła do zamknięcia regionalnego lotniska znajdującego się w zachodniej części kraju.

Służby geologiczne Kolumbii poinformowały, że kolumna popiołu wzrasta już na 2,3 km powyżej szczytu wulkanu. Na skutek ryzyka opadu popiołu, władze zdecydowały się zamknąć lotnisko w miejscowości Manizales.

Według sejsmologów, wykrywane obecne roje trzęsień ziemi występujące na dużym obszarze kaldery wulkanicznej, wskazują na ruch magmy wewnątrz wulkanu. Może to zwiastować kolejne okresy o większej aktywności.

Wulkan Nevado del Ruiz jest ściśle monitorowany od 1985 roku, kiedy to potężna erupcja i towarzyszący jej lahar, doprowadził do śmierci prawie 25 tysięcy ludzi i zrównał z ziemią miasto Armero.