Kategorie:
Gigantyczna erupcja plazmy wyrzuconej przez Słońce w nocy z 29 na 30 września zaczyna docierać do Ziemi. Już wczoraj w godzinach wieczornych zarejestrowano wzrost poziomu parametrów świadczący o początku burzy magnetycznej.
Zdarzenie, które wywołuje aktualne zjawiska geomagnetyczne było wyjątkowe, ponieważ ogromne włókna magnetyczne, które oddzieliły się od gwiazdy rozciągały się na połowę wielkości tarczy słonecznej. Ta kolosalna ilość plazmy zawierała spiralne pole magnetyczne, które niczym ogromna sprężyna rozpoczęło wędrówkę w przestrzeń międzyplanetarną. Na drodze znalazła się też Ziemia.
Już w 10 minut po tym wydarzeniu do Ziemi dotarły pierwsze protony wyemitowane wraz z plazmą. Bardzo szybko zaczęła się burza radiacyjna, która osiągnęła poziom S2. Obecnie poziomy protonów zaczynają się powoli stabilizować, ale wzrósł wiatr słoneczny, którego prędkość przekracza 600 km/s.
Planetarny indeks fluktuacji magnetycznych Kp zaczął szybko rosnąć i w szczytowym momencie dzisiejszego dnia osiągnął wartość 7. Oznacza to, że zorza polarna byłaby widoczna nawet w Gdańsku. Aby jednak udało się przeprowadzić taką obserwację musi zapaść ciemność, więc o ile indeks nie wzrośnie spektakl przejdzie nam koło nosa. Intensywność burzy magnetycznej początkowo prognozowano na poziom G2, ale obecnie wydaje się, że najwyższy poziom do osiągnięcia to G1.
Więcej informacji na temat aktywności słonecznej można znaleźć na portalu zmianysolarne.pl
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Zanim cokolwiek napiszesz na temat unii najpierw dowiedz sie czegos o niej jesli nic nie wiesz lepiej nie pisz.!
Strony
Skomentuj