Trump powiedział, że wciąż oczekuje od Meksyku zapłaty za mur

Kategorie: 

Źródło: Gage Skidmore/CC BY-SA 2.0

Jedną z obietnic wyborczych Donalda Trumpa była budowa muru na granicy z Meksykiem - państwem, które za niego zapłaci. Jednak wyciągnięcie pieniędzy od swojego sąsiada okazało się bardzo trudnym zadaniem. Prezydent USA ponowił właśnie swoje żądania a mur graniczny niekoniecznie musi wyglądać jak typowy mur.

 

W piątek Donald Trump po raz pierwszy spotkał się z Enrique Peña Nieto, prezydentem Meksyku. Pierwsza bezpośrednia rozmowa między przywódcami obu państw miała odbyć się na początku tego roku, lecz została odwołana. Powodem był spór o mur oraz pokrycie kosztów budowy.

 

Trump obiecał, że Meksyk zapłaci za mur graniczny i próbuje trzymać się swojej obietnicy bez względu na wszystko, choć Enrique Peña Nieto odmawia zapłaty. Dlatego prezydent USA zastanawiał się w jaki sposób odebrać "swoją" należność. Jeden z jego pomysłów zakładał, aby na początek to amerykańscy podatnicy zapłacili za budowę ale z biegiem czasu koszta zwróciłyby się poprzez wprowadzenie nowego 20-procentowego podatku na towary importowane z Meksyku.

 

Donald Trump i Enrique Peña Nieto spotkali się podczas szczytu G20. Gdy padło pytanie, czy prezydent USA wciąż oczekuje, aby jego sąsiad zapłacił za mur, ten odpowiedział jednoznacznie, choć jeszcze wcześniej nazwał Peña Nieto swoim przyjacielem.

Szczegóły dotyczące muru pozostają nieznane. Pierwotnie oczekiwano, że wielka konstrukcja, która ochroni Stany Zjednoczone przed nielegalną migracją z Meksyku, powstanie jeszcze w kwietniu. Tymczasem na granicy amerykańsko-meksykańskiej nawet nie rozpoczęto jeszcze budowy. Póki co, Kongres USA zatwierdził 20 milionów dolarów na prototypy. Stany Zjednoczone wciąż poszukują firmy, która zbuduje mur i nadal nie wiadomo jakich kosztów należy się spodziewać. Z kolei Donald Trump wyszedł z propozycją, aby zbudować solarny mur, czyli ogrodzenie wyposażone w panele słoneczne, które miałoby podwójne zastosowanie - chroniłoby przed nielegalną migracją i pozwoliłoby produkować zieloną energię. Wciąż jednak nie wiadomo w jaki sposób USA zmuszą Meksyk do zapłaty.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika żart

Jeżeli chce budować, to swoim

Jeżeli chce budować, to swoim kosztem (nie podatnika).

Przydał by się "egzorcysta" na jego głowę (mądrą).

Niech się mury, pną do góry,itd... (piosenka dla przezydenta).

Zazdrości USA "muru: chinskiego,berlinskiego,itd...

Starość nie radość (głupie pomysły,na głupotę nie ma rady).

 

Portret użytkownika Ogo Pogo

Oczekujemy od Niemców

Oczekujemy od Niemców reparacji wojennych oraz pieniędzy na budowę muru na granicy z Niemcami.Oczekujemy od upadlińców i żmudzinów zwrotu zagrabinych Kresów.Od Rosjan wyspy Królewieckiej znaczy Kaliningradu w ramach reparacji wojennych.Odrzucam narację o wyzwoleniu przez bolszewików z prostego powodu który przedstawiam w przykładzie poniżej.

Otóż dwóch bandziorów napadło na dom  dotąd spokojnie żyjącej rodziny.Jeden zajął parter drugi piętro do sutereny wpuścili jeszcze jednego dzikiego ,oprawcę ich kolegę.Solidarnie wymordawali pół rodziny twierdząc przy tym ,że ofiary stanowiły dla nich zagrożenie.Bandyci pokłócili się wkrótce o łup.Ten z piętra wraz z sutenerem napadli na parter.Wszystko szło dobrze dopóki parter nie znalazł wspólników też bandytówna z zewnątrz.Ci przyszli z pomocą.Parter wkrótce opanował cały dom tłukąc piętro i sutenera .Chociaż ten ostatni zdążył wymordować część rodziny właścicieli zamieszkującą z nim w suterenie.Przyszły czasy stabilizacji i "oswobodzenia".Rodzina prawowitych właścicieli otrzymała dwa pokoje i schody do dyspozycji.Resztę przejęli parterowcy i ocaleli sutenerzy którzy zgłaszają pretensje do jednego z pokoi właścicieli mimo ,że ci ich karmia.Piętro zbudowało za pieniądze bandytów z innego terenu na posesji właściceeli drugi dom i domaga się udziałów w domu pierwotnych właścieli ponieważ zostawili tam meble.Na dodatek zgłosił się egzotyczny bandyta żądający odszkodowania za utracone zyski z handlu z pierwotnym właścielem na skutek konfliktu bandytów. Dlatego można by ciągnąć historię stawiając w końcu pytanie czy jest możliwośc przywrócenia poprzedniego stanu rzeczy?

Portret użytkownika Zenek ;)

AMR, kontynuując tamten wątek

AMR, kontynuując tamten wątek spod
http://zmianynaziemi.pl/comment/364364#comment-364364

napisze to WPROST tak

W 1970 roku ZNAK NA NIEBIE i ZIEMI ZWIASTOWAŁ NARODZINY Syna Człowieczego, owego magicznego 40 i 4 ZESŁANEGO tu a ziemię przez BOGA (DEWÓW) by ODNOWIĆ PRZYMIERZE..... z LUDZKOŚCIĄ.....

Owe narodziny mimo iż znane klerowi jako (że tak ujme) "astralnym graczom" ZOSTAŁY PRZEZ NICH OLANE..... także Zgromadzenie ONZ OLAŁO podpisanie tego paktu co w sumie nie jest dziwne skoro o dawna paktuje z demonami (aniołami judeohitlerystycznej ideologii). Ale to iż oni GO ODRZUCILI sprawia jednocześnie iż i CAŁA LUDZKOŚĆ JAKO ZBIOROWOŚĆ jak i WSZYSCY WIERNI zwłaszcza wierni religii mamiących się chrystusowa są PRZEKLĘCI.... bo ODRZUCILI Syna Bożego.... ODRZUCILI POPRZEZ CZYN SWOICH PRZEDSTAWICIELI.....

Drugim poziomem szansy była ta na poziomie państw.... Apokalipsa jawnie mówiła iż JEŻELI JAKIŚ NARÓD CHCE SIĘ UCHRONIĆ OD ZAGŁADY PRZYWÓDCY TEGO KRAJU POWINNI ZŁOŻYĆ PUBLICZNY HOŁD Synowi Człowieczemu......  To także ZOSTAŁO ODRZUCONE (NIEWYKONANE).....

Trzecim poziomem jest POZIOM SUMIENIA każdego człowieka.... czyli TERAZ....

Jesli i to zostanie odrzucone to o przyszłości zadecydują tylko uczynki.... czyli WAŻENIE DUSZ... a to dla większości jest MISSION IMPOSSIBLE.... Wiem bo je widze....

I jeśli sobie polactwo myśli iż się będzie Syn Człowieczy szwendał od chaty do chaty i się PROSIŁ O UWIERZENIE W NIEGO to sie na rozumy pozamieniali z żydami.....

bo 14 NADEJDZIE JAK ZŁODZIEJ..... i możliwe że oprócz tamtych możliwości tylko "SŁOŃCE JUŻ NIE WZEJDZIE CZYNIĄC NIEBO CZERWONYM"..... a być może będzie to tylko uczucie IŻ SIĘ WŁAŚNIE UTRACIŁO COŚ NAPRAWDĘ CENNEGO i PRZEGRAŁO ŻYCIE. Jak to będzie wyglądac to nie wiem.... ale za dużo hitler torah majstruje przy tym dniu BY NIE BYŁ ON DLA LUDZKOŚCI NEWRALGICZNIE WAŻNY.. pomijając fakt iż to rocznica Objawień Fatimskich (bodajże)..

 

Portret użytkownika dziadek ze wsi

Ciekawe. Zawsze coś się

Ciekawe. Zawsze coś się kończy, a coś zaczyna. Cykliczność. Mnie dziwi, że to tak długo trwa i nic nie rozleciało się gdy patrzysz na skalę ''ich'' nadużyć. Chodzi mi o skalę przegięć czynionych przez zło, widocznie nadal jest coś niesamowicie dobrego na tej planecie co do ostatniej chwili równoważy ten dziwny układ sił. Tz. do Boskich spraw to się nie wtrącam, mam na myśli tylko to, że brak równowagi zawsze skutkuje wywrotką. W tą czy w tamtą stronę ...

Portret użytkownika Zenek :)

Wiem, też się temu dziwię.

Wiem, też się temu dziwię. Podobno "BYŁA UMOWA ŻE MAJĄ TYSIĄC LAT NA...."

Chociaż z drugiej strony...... Może to związane było z kwestią "6 MILIONOWEJ OFIARY Z KRWI NARODU WYBRANEGO"..... że iż dopiero jej zaistnienie sprawiło iż pojawił się jego opiekun ..... a w czasie 2 WOJNY ŚWIATOWEJ tylu zginęło TYLKO POLAKÓW...... CELOWO MORDOWANYCH w budowanych za żydowskie szekle KREMATORIACH.....

Że dopiero jej (przymusowe) "wykonanie" czyli RZEŹ DOKONANA PRZEZ WROGÓW NA NARODZIE POLSKIM spowodowała powrót bogów..... do swoich WIAROŁOMCÓW.... tych PRZECHRZT na jedną z ideologii "hitler torah"... by sprawdzić CZY JUŻ ZMĄDRZELI (i się nawrócą) CZY TEŻ WOLĄ WYGINĄĆ JAK MOHIKANIE.

A może zaś chodzi ogólniej o SŁOWIAN, ZDRAJCÓW WIARY PRZODKÓW..... kolaborantów za szekle... że to oni się mieli zgromadzić pod sztandarem Syna Człowieczego? Wszak sumując wszelkie słowiańskie ofiary to ich było dużo więcej niż te "6 milionów".

Ale skoro tego nie zrobili w wyznaczonym terminie to jakby to rzec PO PTOKACH. Biggrin

Putin już dopilnuje wyginięcia ruski, merkel niemców. a reszta czopów i czopków pozostałych "słowian"..... i będzie NOWY ZASIEW....

Skomentuj