Kategorie:
Minionej nocy, w jednym z wieżowców w brazylijskim mieście Sao Paulo wybuchł pożar. W krótkim czasie cały budynek stanął w ogniu i zawalił się. Dokładna liczba ofiar wciąż pozostaje nieznana.
Pożar wybuchł w nocy o godzinie 1:20 czasu lokalnego, tj. 6:20 czasu polskiego. Ogień bardzo szybko rozprzestrzenił się na wszystkie piętra. Wieżowiec zawalił się w ciągu 90 minut. Przyczyna tej katastrofy nie jest znana, choć niektóre media podają, że w budynku mogło dojść do wybuchu gazu.
A massive fire reported in Sao Paulo, Brazil. The fire spread to another building and caused a building collapse. No official word yet on fatalities. pic.twitter.com/mXp5DSlQnS
— Charisse Gibson (@OkayCharisse) 1 maja 2018
W akcji gaszenia pożaru wzięło udział ponad 150 strażaków. Nie wiadomo jednak ile osób mogło stracić życie. W chwili obecnej mówi się o przynajmniej jednej ofierze śmiertelnej i kilku rannych, jednak wieżowiec był zamieszkiwany także przez tzw. dzikich lokatorów. Co więcej, pożar wybuchł gdzieś w okolicach szóstego piętra i szybko się rozprzestrzeniał, a na górze zostali uwięzieni ludzie.
— 193-Bombeiros PMESP (@BombeirosPMESP) 1 maja 2018
Lokalne media podają, że ogień przeniósł się również na drugi budynek, lecz tam strażacy kontrolują sytuację i nie ma zagrożenia zawaleniem. Obecnie trwa przeszukiwanie gruzu, które pozwoli ustalić liczbę ofiar tej tragedii.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.