Totalna inwigilacja w Chinach. System rozpoznawania twarzy wystawia automatycznie mandaty dla pieszych

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W Chinach nie unikniesz mandatu za przechodzenie na czerwonym świetle – wszystko rejestruje system inteligentnego rozpoznawania twarzy. Miasto Shenzen niedawno wprowadziło takie rozwiązanie i do dziś złapano na gorącym uczynku aż 13 tysięcy ludzi. To jednak nie koniec kontrolowania chińskiego społeczeństwa.

Chińskie miasto Shenzen posiada aż 12 milionów mieszkańców. Ze względu na tak duże zaludnienie, lokalne władze znalazły nowy sposób na zmuszenie przechodniów do przestrzegania prawa. Przy pasach dla pieszych zamontowano kamery, które rejestrują każdą osobę, która przejdzie na czerwonym.

Oprócz dostania mandatu, wizerunki osób podlegających grzywnie zostają także udostępnione na specjalnej stronie internetowej. Dodatkowo zostają podane ich szczegółowe dane: imiona, nazwiska, a nawet fragmenty numerów dowodów osobistych.

Obecnie władze współpracują z lokalną firmą telekomunikacyjną, która będzie wysyłać powiadomienia o mandacie w smsie, do każdej osoby, która dopuściła się przejścia na czerwonym świetle.

 

Jakby tego było mało, w przyszłości przekroczenie określonej liczby tego rodzaju wykroczeń będzie skutkowało trafieniem na czarną listę w państwowym systemie zaufania społecznego, która pozbawia obywateli Chin praw choćby takich, jak swobodne podróżowanie po kraju.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika euklides

Światła powinny jedynie

Światła powinny jedynie pomagać w rozwiązaniu konfliktu kto ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Jeśli nie ma konfliktu to inteligentny człowiek przechodzi na czerwonym świetle, jeśli dzięki temu zaoszczędzi czas.Podobnie kierowca. Niestety masy ludzkie ze świateł zrobiły kolejną religię i praktykują bezmyśny rytuał polegający na bezwzględnym braku możliwości przejścia na czerwonym. Tak działają zniewolone umysły nie zdające sobie nawet sprawy, że stają się w ten sposób prymitywne, a nie na odwrót.

Portret użytkownika kolo21

A kiedy u nas, kiedy? Bo już

A kiedy u nas, kiedy? Bo już śledzą kierowców i nawalają mandatami, za wykroczenia zaobserwowane przez monitoring. Ale jak ludzie giną pchnięci nożem i leżą do rana pod czujnym okiem kamerki w centrum miasta, do czasu aż przechodnie znajdują trupa, to nie widzą. A na przegląd zapisanych filmów, muszą mieć pozwolenie od nie wiadomo kogo, od Mosadu? Dlatego święcie wierzę w spisek parchów przeciwko naszemu krajowi.

kolo21

Skomentuj