Jeszcze dwadzieścia lat temu o tornadach mówiło się w kontekście USA, które zawsze się z nimi zmagało. Potem zaczęły się wydarzać w Polsce i to na tyle często, że przywykliśmy do tych zjawisk. Francuzi będą mieli podobną możliwość gdyż i u nich zaczynają powstawać trąby powietrzne jak na przykład ta z Tuluzy.

Kilka dni temu tornado pojawiło się też w Holandii. Teraz mamy do czynienia z żywiołem na południu Francji. Miało to miejsce 29 kwietnia.

Tornado nie wyrządziło dużych strat. Przetoczyło się głównie po słabo zaludnionym obszarze. Mimo to zarejestrowano kilka uszkodzeń budynków gospodarczych i przesuniętych samochodów.

Żywioł został sklasyfikowany, jako tornado kategorii F-1, czyli wiał w nim wiatr o prędkości do 180 km/h. Tornado zostało dobrze udokumentowane nagraniami dostępnymi w sieci. Ostatnie tak znaczące tornado miało miejsce we Francji w 2008 roku.