Torba używana na Księżycu przez Neila Armstronga została wylicytowana za 1,8 miliona dolarów

Image

Źródło: Kadr z YouTube/CBS New York

Na aukcji sprzedano torbę z pyłem księżycowym, która była używana przez astronautę Neila Armstronga podczas pierwszej załogowej misji na Księżycu w 1969 roku. Sprzedano ją za 1,8 miliona dolarów, jednak nabywca postanowił zachować anonimowość.

 

Torba używana przez amerykańskiego astronautę, Neila Armstronga, przeznaczona do zbierania pierwszych próbek Księżyca została sprzedana na aukcji w Nowym Jorku za 1,8 miliona dolarów. Torba nosi nadal ślady pyłu księżycowego oraz zawiera małe kamienie księżycowe.

 

Torba ta pozostawała jedynym artefaktem z misji Apollo 11, który znajdował się w rękach prywatnych. Po powrocie statku na Ziemię prawie cały sprzęt został wysłany do muzeum Smithsonian. Jedna torba utknęła jednak w Johnson Space Center ze względu na błąd popełniony przez magazyn. Błędnie zidentyfikowana podczas aukcji została sprzedana za jedyne 995 dolarów prawnikowi z Illinois w 2015 roku.

NASA próbowało później odzyskać torbę, ale na początku tego roku sędzia federalny orzekł, że przedmiot należy do kupującego, który następnie zainicjował sprzedaż za pośrednictwem Sotheby’s – domu aukcyjnego założonego w Londynie. Ostatecznie przedmiot trafił w ręce anonimowego nabywcy.

 

Istnieje wiele stron internetowych oraz publikacji, które twierdzą, że lądowania Apollo na Księżycu wcale nie było. Uważa się, że amerykańscy astronauci nie wylądowali na Księżycu, a transmitowane nagrania oraz zdjęcia były spreparowane. Przykładem mogą być cienie rzucane przez obiekty na Księżycu, które padają w różnych kierunkach, co sugeruje używanie wielu źródeł światła charakterystyczne dla studia.

 

0
Brak ocen

I tak się rodzą fortuny, a jak udowodnili, że to torba z pyłem księżycowym? Oryginalne zdjęcia z Księżyca też podobno zaginęły i tylko patrzeć jak wypłyną na światło dzienne odnajdując się gdzieś na strychu wśród starych filmów i zdjęć rodzinnych. Chyba przekopię ogródek, może też coś znajdę, cennego.

0
0

Czaję się na flagę, którą astronauci zostawili na Księżycu, jak nic niebawem spadnie i będzie na aukcji z ceną wywoławczą 5 mln dolców.

Jak dobrze się sprzeda, to się okaże, że na Księżycu tych flag było wbitych kilka  i wszystkie zaczęły spadać na Ziemię :D

0
0