Odkażanie radioaktywnej wody w sparaliżowanej elektrowni atomowej w Fukushimie powinno rozpocząć się w czerwcu, tak przynajmniej twierdzą władze Japonii.

TEPCO swój plan przetworzenia radioaktywnej wody ogłosiło w środę. Odpowiednie oprzyrządowanie zostanie dostarczone do elektrowni w maju. Według planu skażona radioaktywnie woda zostanie przeniesiona do specjalnej placówki przetwarzania odpadów, gdzie specjalne separatory usuną z niej zanieczyszczenia a inne urządzenia używając związków zeolitu zaabsorbują radioaktywny cez.

Proces ten wykonany przy użyciu absorbującego promieniowanie minerału ma za zadanie zmniejszyć radioaktywność cezu do 0,001 procenta jego aktualnego poziomu. W następnym etapie inne radioaktywne substancje zostaną usunięte poprzez użycie specjalnych chemikaliów. Pod koniec tego procesu, radioaktywność wody będzie zredukowana 10 000 razy. Woda po przejściu procesu destylacji będzie użyta ponownie do chłodzenia reaktorów.

Placówka będzie mogła przetworzyć ponad 1,2 ton skażonej wody dziennie. Według przedstawicieli zakładu powinna przetworzyć 87,5 tony radioaktywnej wody składowanej w basenach od 1 do 4 i cała operacja powinna się zakończyć w 73 dni.

TEPCO przechowa radioaktywne materiały i inne odpady z procesu oczyszczania wody elektrowni Fukushima Daiichi. Oficjele mówią, że trzeba jeszcze zdecydować, kto zajmie się przetworzeniem radioaktywnego opadów. Zgłaszają się do tego takie firmy jak amerykańska Kurion Inc, i francuska Areva SA.

Oficjalnie mówi się o chęci zainstalowania podziemnego zbiornika, który mógłby przechować do 10 000 ton wody w wypadku, gdy placówka nie zdoła przetworzyć oczekiwanej ilości wody.

TEPCO ustawiło priorytet na przetransferowanie wody wyciekającej z reaktora nr 2 do placówki przetwarzającej odpady, ponieważ ta właśnie jest najbardziej radioaktywna.