Temperatura wody w Wenecji rośnie 10 razy szybciej niż na świecie

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Naukowcy z University of Southampton wraz ze swoimi kolegami z Wenecji ustalili, że temperatura wód powierzchniowych w tamtejszej lagunie rośnie 10 razy szybciej niż średnio na świecie.

Zmiany te są szczególnie ważne dla miasta w okresie zimowym. Niektórzy eksperci uważają, że klimatyczne niespodzianki i nieoczekiwane gwałtowny wzrost temperatury wody może wpłynąć na atrakcyjność turystyczną miasta jako całości. Wenecja jest odwiedzana przez 22 miliony ludzi rocznie, co przeliczalne jest a wiele miliardów euro podatków wpłacanych do skarbu państwa i miasta.

 

Oprócz turystyki ucierpi również rybołówstwo. Wraz z ociepleniem woda zawiera mniej tlenu, a ryby albo umierają, albo płyną głębiej od laguny do morza. Powoduje to, że oferowane na targach owoce morza, są coraz gorszej jakości. W efekcie dziesiątki tysięcy weneckich rybaków może stracić pracę, i słynne restauracje pozostaną bez zwykłego zestawu dań.

 

Wyższa temperatura wody może być wyjaśniona przez efekt "wyspy ciepła", która jest nieodłącznym elementem każdej nowoczesnego miasta.  Ten problem nie został jeszcze odpowiednio zbadany, ale jego implikacje zarówno dla miasta jak i dla okolicy są bardzo poważne. Temperatura powietrza w Londynie i temperatura wody na powierzchni Tamizy jest wyższa niż w całej Wielkiej Brytanii.  W przemysłowej części Korei Południowej temperatura powierzchni zwiększa się 0,26 ° C co dekadę.

 

Prawie 2 miliardy ludzi żyje w obszarach przybrzeżnych, stanowiących 18% zamieszkanej ziemi. Zagęszczenie ludności wybrzeża jest trzy razy wyższe niż na kontynencie.  Do 2025 roku liczba osób żyjących w strefie przybrzeżnej wzrośnie o 30%, z tego powodu wzrośnie również wolumen handlu i infrastruktura. Efekt przybrzeżnej "wyspy ciepła" będzie nadal oddziaływał a na dodatek dołączą się do niego procesy w stylu makro powodujące ocieplenie klimatu.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika acid

Do niedowiarków: ten efekt

Do niedowiarków: ten efekt jest zgodny z teorią globalnego ocieplenia. Ludzie, którzy nie są uprzedzeni do tego zjawiska przy odrobinie wytrwałosci powinni znaleźć modele(symulacje) gdzie, jak i dla czego podnosi się temperatura, nie tylko powietrza, ale również wody. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat klimat Sahary powędruje na północ, w okolice południowej Europy, a klimat śródziemnomorski przeniesie się jeszcze wyżej na północ, być może aż do Skandynawii.

Portret użytkownika K-E-M

Wody loguny sa raczej plytkie

Wody loguny sa raczej plytkie wiec szybciej sie ocieplaja.Uwazam, ze najwiekszym problemem predzej czy pozniej stanasie KOMARY niosace  bardzo niebezpieczne choroby.Bedzie to gorsze niz brak rakow w restauracji !PozdrawiamKem

Portret użytkownika Blackhawk83

Nie wiedziałem że ludzie z

Nie wiedziałem że ludzie z discovery są aż tak ograniczeni żeby nie wiedzieć że do owych wód spływają ścieki z całej Wenecji, tak że jeżeli oni twierdzą że to wina klimatu to chyba czas żeby zaczeli pisać artykuły na tej stronie :DPozdro dla admina, pogratulować wiedzy.

Portret użytkownika BartoloEarth

Analizując 19 modeli

Analizując 19 modeli klimatycznych, z których wynika, że proces globalnego ocieplenia obejmuje nie tylko wzrost temperatury powietrza, lecz także temperatury wód podpowierzchniowych oceanów na głębokości od 200 do 500 metrów.  Jeśli morza będą się ocieplać w tym tempie co teraz, do 2100 roku temperatura wody wokół Grenlandii może wzrosnąć nawet o 2 stopnie Celsjusza, a Antarktydy 0,6. (Różnica ta spowodowana jest m.in. działaniem prądów morskich: ciepłego Golfsztromu, który opływa Grenlandię, i zimnego Prądu Antarktycznego okrążającego Antarktydę.)Tak czy inaczej, ocean będzie cieplejszy niż obecnie. Przez to wiele z lodowców pokrywających lądy położone w pobliżu biegunów znajdzie się w kleszczach - podgrzewać je będzie jednocześnie powietrze i woda.  Ta druga będzie miała znacznie większy wpływ na topnienie masy lodu.  - Jeśli zostawisz kostkę lodu w ciepłym pomieszczeniu, będzie się rozpuszczała przez wiele godzin. Ale jeśli włożysz ją do kubka z ciepłą wodą, zniknie w ciągu parę minut - wyjaśnia niebezpieczeństwo szef zepołu badawczegoJianjun Yin.Jeśli przewidywania naukowców co do wzrostu temperatury wody się sprawdzą, już pod koniec wieku poziom mórz będzie o metr wyższy niż obecnie. (W ciągu całego XX wieku podniósł się o ok. 20 centymetrów). Pod wodą znajdą się ogromne połacie terenów przybrzeżnych, w tym wiele europejskich, m.in. prawie cała Holandia z Amsterdamem i Rotterdamem na czele, włoskie miasta: Rawenna i Wenecja oraz Żuławy Wiślane między Gdańskiem a Elblągiem2011_07_04_c1Co do Wenecji dodatkowy wpływ na wzrost  temperatury wód,może mieć położenie wulkaniczne,jednakże nikt tego nie może potwierdzić,chociaż to jest logiczne.

Portret użytkownika Fila

O co chodzi w tym

O co chodzi w tym artykule?
1.Temperatura w zimie wzrośnie więc i atrakcyjność turystyczna tez, wiec w czym problem?
2. Londyn i okolice leżą w najcieplejszym rejonie Wielkiej Brytanii dlatego tez tempetatura jest tu wyzsza. W Polsce akurat Gdańsk lezy na pólnocy, więc rozkład temperatury jest odwrotny.

Portret użytkownika Angel

    Do 2025 roku liczba osób

  Do 2025 roku liczba osób żyjących w strefie przybrzeżnej wzrośnieo 30%, nie wydaje mi się bo do tego roku ta cywilizacja przestanieistnieć, lub będzie istniała lecz będzie to okres walki o przetrwaniemałej ilości ludzi na świecie jaka pozostanie po globalnychkatastrofach wywołanych przez siły natury, lub przez człowieka.

Skomentuj