Technologia medyczna pozwoli ludziom zyskać zdolność widzenia w nocy

Kategorie: 

Źródło: Internet

Wygląda na to, że noktowizory mogą wkrótce okazać się zbędne. Naukowcy wykazali, że prosty i bezpieczny zastrzyk może nam zapewnić możliwość widzenia w nocy. Tylko jest jeden haczyk – zastrzyk musi zostać podany bezpośrednio do oka.

 

Zespół z Uniwersytetu Nauki i Technologii Chin oraz Szkoły Medycznej Uniwersytetu Massachusetts przeprowadził eksperyment na myszach, wstrzykując im do oczu nanocząsteczki, które wykonano z lektyn. Białka te dotarły do fotoreceptorów w siatkówce i „powiązały” związek z tymi komórkami.

 

Okazało się, że taka ingerencja we wzrok gryzoni pozwoliła im widzieć w ciemności. Wstrzyknięte nanocząsteczki przekształcały światło w paśmie bliskiej podczerwieni (NIR) w światło zielone. Naukowcy potwierdzili to podczas serii różnych testów. Co więcej, gryzonie nie zostały w żaden sposób poszkodowane przez ten eksperyment i posiadały superwzrok przez okres 10 tygodni.

Metoda ta może znaleźć wiele interesujących zastosowań, w tym oczywiście militarnych. Zastrzyk zadziałał przynajmniej na myszach, ale wkrótce z pewnością pojawią się ochotnicy, którzy zechcą przekonać się na własne oczy, jak to jest mieć noktowizyjny wzrok.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Arya

Chemioterapia ma 2%

Chemioterapia ma 2% skuteczności. Mieści się w granicach błędu statystycznego. Być może twoja koleżanka miała na tyle silny oragnizm, że pomimo chemi poradził sobie z chorobą. Już w innym miejscu pisałem bys poczytał o totalnej biologii, a tu napisze, że według tych koncepcji każda choroba ma na celu przetrwanie organizmu. Tak więc rak w pewnym sensie ma na celu ochrone naszego organizmu. Na pierwszy rzut oka brzmi to bezsensownie, ale jak poczytałem o tym troche, to widzę, że jednak ma sens.

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Strony

Skomentuj