Kategorie:
W Meksyku zidentyfikowano niewyjaśnioną anomalię. Jeszcze dymiący się krater, którego pochodzenie do dzisiaj stanowi tajemnicę. Zjawisko zaobserwowano 17 stycznia 2018 roku.
Jako pierwsi donosili o tym, kierowcy jadący- autostradą z Torreón do Saltillo. Świadkowie twierdzili, że wyglądało to na krater poimpaktowy, typowy po upadku meteorytu. Bez względu na to jak powstał musiał być to proces gwałtowny i i związany z powstaniem dużych temperatur.
Świadczy o tym zwłaszcza fakt, że z jego wnętrza wydobywał się dym. Większość osób uważa, że to dowód przesądzający, że jest to miejsce uderzenia meteorytu. Jednak żadne jego fragmenty nie zostały jeszcze odnalezione.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj