Tajemnicze zniknięcie hakera znającego tajemnice Watykanu

Kategorie: 

www.sxc.hu

Skandal szpiegowski w Watykanie zatacza szersze kręgi. Kilka dni temu zaginął haker, który pracował dla Stolicy Apostolskiej. Nieznany z imienia programista w przeszłości włamał się skutecznie do systemu komputerowego Watykanu. Po tym incydencie zaproponowano mu pracę. Informatyk odpowiadał za bezpieczeństwo systemów komputerowych i znał wszystkie kody dostępu.

 

Zniknięcie 36 letniego hakera ujawnił w La Repubblica dziennikarz piszący na tematy watykańskie, Marco Ansaldo. Według ekspertów zniknięcie pracownika znajdującego się w podziemiach pałacu papieskiego to duży kłopot dla Watykanu. Zna on wszystkie tajne kody i hasła do baz danych. Zna szczegóły wszelkich zabezpieczeń, bo przecież sam je zakładał. Eksperci twierdza, ze pod względem bezpieczeństwa systemy watykańskie dorównują najlepszym na świecie.

 

Jak twierdzi autor istnieje możliwość, że programista usunął się w cień po ostatnim skandalu nazywanym Vatileaks. Przypomnijmy, że chodzi o kamerdynera papieża, który jak się okazało był szpiegiem, który miał dostęp do najtajniejszych dokumentów. Jest równie prawdopodobne, że haker jest przez kogoś przetrzymywany.

 

Jeśli to prawda oznacza to tylko więcej kłopotów dla chwiejącej się władzy Benedykta XVI. Świadczy o tym też fakt, że w wyniku utraty kontaktu z hakerem narażony jest nawet Bank Watykański. Jeśli pewne grupy interesu poczują się zbytnio zagrożone pontyfikat Benedykta XVI może się szybko zakończyć.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Key

W zupełności się z Tobą

W zupełności się z Tobą zgadzam Smile Kościół już dawno nie pełni posługi, jaką powinien pełnić. Od wieków przelewa niewinną krew w rytuałach masońsko-okultystycznych. Wystarczy trochę o tym poczytać Smile

Portret użytkownika uio

"Jeśli to prawda oznacza to

"Jeśli to prawda oznacza to tylko więcej kłopotów dla chwiejącej się władzy Benedykta XVI. Świadczy o tym też fakt, że w wyniku utraty kontaktu z hakerem narażony jest nawet Bank Watykański. Jeśli pewne grupy interesu poczują się zbytnio zagrożone pontyfikat Benedykta XVI może się szybko zakończyć."Papieży którzy zginęli śmiercią męczeńską było wielu. Bardziej bym się martwił kondycją Geriatrycznego Cesarstwa Cywilizacji Zachodu zagrożonego przez wandali z Azji Wink

Portret użytkownika Pozytywne-Myśli

Andrzej1 Masz zupełną rację.

Andrzej1 Masz zupełną rację. Ludzie którzy za dużo wiedzą przeważnie są kasowani w bardzo tajemniczych okolicznościach. A to wypadek samochodowy a to choroba, nowotwór. Ci którzy za dużo wiedzą nie zawsze muszą być kasowani natychmiastowo...Celowe powolne podtruwanie wywoła w końcu reakcje w organiźmie w postaci jakiejś choroby na którą zapewne umrze. Świadków nie było, po prostu śmierć od choroby...

“Ujrzyj samego siebie żyjącego w dostatku, a przyciągniesz ów dostatek. To działa w każdej chwili, w przypadku każdej osoby.”
(Bob Proctor)

Portret użytkownika kdbj

Nie mogę wyjść z podziwu dla

Nie mogę wyjść z podziwu dla "najwyższej instytucji kościoła", jak daleko w ciągu dwóch tysi lat odeszła od założeń Jezusa. Jakie hakery?! Jakie zabezpieczenia?! Co do chol..ery to ma być?! Co oni mają takiego do ukrycia, oprócz oczywiście brudnej kasy?! Czym to szambo różni się od zwykłych, chciwych i żądnych władzy koncernów (a właściwie - stojącymi za nimi "ludźmi")?! Ogólnie, to WTF ???!!!!

Portret użytkownika geralt

Dokładnie. Kościół nie ma nic

Dokładnie. Kościół nie ma nic wspólnego z wiarą. To potężna instytucja, której celów nie umiem sobie uzmysłowić. Poza pieniędzmi.A od koncernów różni się sposobem pozyskiwania pieniędzy, klientów (wiernych)... Koncern farmaceutyczny działa pod przykrywką leczenia ludzi, a KK przykrywa się Bogiem.Nie rozumiem też wyznawców KK, w co oni wierzą? Dlaczego dają się tak bałamucić?Myślę też, że era KK w obecnej postaci powoli się kończy. Młodsze pokolenia nie są już tak ślepo związane z tą mafią.A swoją drogą jest to ciekawe zjawisko społeczne - takie usidlanie ludzi i wpajanie im swoich przykazań, nakazów, zakazów, klękania przed figurkami, czczenie ludzi jako świętych...  Od kolebki, dzieci co gorliwszych katolików mają skrzywione postrzeganie świata. Że człowiek rodzi się grzeszny i ma być posłuszny księdzom, żeby się z grzechu oczyścić...Nawet niebardzo wierzący i tak posyłają dzieci na religię, co by ich koledzy i koleżanki nie postrzegały dziwacznie. O nauczycielach nie wspominając. Noworodki chrzczą żeby rodzice i babcie nie wyklęli z rodziny.Strach o tym mówić otwarcie, bo ludzie wezmą za szatana, zło wcielone.To jest po prostu fenomenalne zjawisko :)Księdze są sprytniejsi niż politycy:) Politycy używają mediów, ale te powstały stosunkowo niedawno. 

Portret użytkownika kej

to po prostu najlepsza - bo

to po prostu najlepsza - bo najstarsza firma na świecie. tak jak zauważyłeś - procedury wdrażania do swojej struktury opracowali od narodzin każdego człowieka. ciężko komukolwiek wyrwać się z tego zaklętego kręgu jeśli nie chce się narażać na ostracyzm społeczny czy chociażby rodzinny. wielki szacunek za opracowaną przez tysiąclecia strategię Wink

Strony

Skomentuj