Wedle przeprowadzonych ostatnio badań aż 60% Szwajcarów opowiada się za złagodzeniem przepisów zdobywania obywatelstwa w ich kraju w taki sposób, aby imigranci od trzech pokoleń mieszkający w Szwajcarii dostawali od państwa obywatelstwo w momencie urodzenia.

Biorąc pod uwagę, że aż ¼ populacji przebywającej na terenie Szwajcarii ludności to imigranci, sama koncepcja zmiany brzmi niedorzecznie oraz niepokojąco. Niestety odkąd prawicowa Swiss People's Party zaczęła tracić poparcie z powodu ostrzegania przed takimi scenariuszami do debaty publicznej zaczęły przebijać pomysły nawet o tym, aby nadać obywatelstwo szwajcarskie wszystkim imigrantom przebywającym na terenie kraju.

Mimo, że w debacie publicznej pojawiły się już ostrzeżenia przed konsekwencjami takiego scenariusza w postaci zalewu imigrantów z Bliskiego Wschodu, lewacka propaganda nadal upiera się przy swoim.

Póki co, aby otrzymać szwedzkie obywatelstwo w Szwajcarii należy spędzić w niej 12 lat, a następnie przejść specjalne testy i wywiady środowiskowe. Jest to skuteczny system, który dopuszcza do tego zaszczytu niewielu, dbając o narodową integralność kraju.

Na szczęście podejmowane jak dotąd próby rozluźnienia prawa imigracyjnego w Szwajcarii 3 razy poniosły klęskę. Być może jest jeszcze szansa na ostoję neutralności bez burek na każdym kroku.