Sztuczne mięso już wkrótce będzie kosztować tyle samo co prawdziwe

Kategorie: 

Źródło: Internet

Czy tego chcemy czy nie, jesteśmy świadkami nadchodzącej rewolucji żywieniowej. Coraz więcej firm na świecie zaczyna interesować się rozwijaniem technologii, przeznaczonej do produkcji tzw. mięsa in vitro. To oznacza rosnącą popularność żywności laboratoryjnej a przede wszystkim drastyczny spadek cen.

 

Przypomnijmy, że w 2013 roku, pierwszy na świecie kotlet in vitro kosztował aż 325 tysięcy dolarów, czyli ponad 1,3 miliona złotych. Tak wysoka cena pokazuje, że proces produkcji sztucznego mięsa nie był jeszcze tak dopracowany. Z biegiem czasu, wszystko zaczęło się zmieniać.

 

W 2015 roku, wyprodukowanie jednego kilograma mięsa in vitro kosztowało około 90 dolarów (tj. ponad 360 złotych). W chwili obecnej, mięsne twory można opracować już za około 23 dolary za kilogram, czyli ponad 90 złotych. Koszta spadły zatem drastycznie. Już same ceny mówią nam, że w najbliższej przyszłości takie mięso z powodzeniem mogłoby znaleźć się na półkach sklepowych.

Profesor Mark Post, człowiek który jako pierwszy stworzył sztuczne mięso i sprzedał je za 325 tysięcy dolarów, ma nadzieję sprzedawać swoje twory w ciągu najbliższych 5 lat. Firmy zajmujące się produkcją laboratoryjnej żywności istnieją głównie w USA - są to Gelcor, Perfect Foods, Clara Foods i Memphis Meats. W Holandii powstała firma Mosa Meat i należy do Marka Posta, zaś w Izraelu funkcjonuje SuperMeat i zajmuje się wytwarzaniem kurzej wątróbki.

 

Naukowcy zaangażowani w rozwój biotechnologii potrzebnej do produkcji sztucznego mięsa przekonują, że w ten sposób radykalnie zmniejszymy emisję gazów cieplarnianych, zlikwidujemy wiele farm i obniżymy zużycie energii. Nie będziemy więcej musieli zabijać zwierząt aby zdobyć pożywienie. Oczywiście wiele osób podchodzi do tego bardzo sceptycznie. Zanim mięso z laboratorium pojawi się w sklepach potrzebna będzie wielka kampania reklamowa. W pierwszej kolejności należałoby zmienić nazwę - "sztuczne mięso", "mięso in vitro" czy "mięso z laboratorium" nie przywołuje dobrych skojarzeń.

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Szkarłatny Leon

Czy coś takiego można nazwać

Czy coś takiego można nazwać mięsem? Dla mnie to substancja mięsopodobna, typowe ścierwo dla makżerców. Mięso to skóra, mięśnie, krew, hormony, żył, limfa, osocze. Mięso to pot zwierzęcia które złożyło najwyższą ofiarę ze swojego życia na ołtarzu natury, to pokarm którym się żywiło, wszystko ma znaczenie dla jego smaku, to czy było samcem lub samicą czy cierpiało umierając czy też odeszło ze świata spokojne. Jestem świadomym mięsożercom i nie wyobrażam sobie jak coś takiego może smakować, skoro mięso z wielkich farm na których bezduszne mutanty przerabiane są na paszę dla ludzi, przyprawia mnie o mdłości. Poza tym "żywe" mięso to energia od Boga, czego nie można powiedzieć o tym czymś z laboratoriów in vitro.

 

Chcesz uratować czyjeś życie? Nie pozwól by mengelowcy "leczyli" go substancją zwaną Remdesevir/ Veklury.

 

Portret użytkownika Astroman

Twoje podejscie do zywiennia

Twoje podejscie do zywiennia jest dosc archaiczne. Tzw. sztuczne mieso niczym nie rozni sie od typowego miesa poza faktem,iz zostalo wychodowane w warunkach sterylnych,lllaboratoryjnych. Produkcje "sztucznego miesa" mozna porownac do produkcji sera w zakladach mleczarskich - tutaj rowniez manipuluje sie komorkami bakterii podczas ich wytwarzania...P.S. Naprawde...nie ma czego sie obawiac. Poza tym - taki sposob wytwarzania miesa jest wybitnie korzystny dla srodowiska naturalnego oraz pomaga oszczedzic cierpienia zwierzetom. ;-) 

Portret użytkownika Czarny Olo

Zapewne w dobie globalnego

Zapewne w dobie globalnego skażenia biosfery będzie to argument aby rząd światowy wdrożył to na masową skalę argumentując iż wytworzy nie zanieczyszczony produkt wolny choćby tylko od radionukleoidów to będzie dużo dla przeciętnego konsumenta mięsa.

Portret użytkownika dziadek ze wsi

Tu nie chodzi o to czy zdrowe

Tu nie chodzi o to czy zdrowe / niezdrowe opłacalne / nieopłacalne. Tu chodzi o to że pożywienie na-niby dla ludzików na-niby. Odczłowieczanie. De-humanizm trans-humanizm. Łatwiej przecież zrobić rzeźnię niby-ludziom niż mordować człowieków. Przynajmniej będą mieli prawidłową wymówkę. Masoni powiedzą to tak: ''Zlikwidowaliśmy wreszcie te sztuczne twory, bo to już nie są ludzie ci co żreją plastik, który popijają słodką gnojowicą.''

Portret użytkownika lipka

Wymyślono sztuczne futra a

Wymyślono sztuczne futra a jakoś hodowle zwierząt futerkowych nie zniknęły. Skoro w zoo zabija się nosorożca białego dla jego rogu to o czym my rozmawiamy. Dopóki pieniądz będzie wartością najwyższą zmian na lepsze nie będzie a wręcz będzie coraz gorzej. Pazerność zniszczy w ludziach wszystko co cenne dla przyszłości i człowiek znów będzie zwierzęciem na planecie Ludzi.

Portret użytkownika ferdydant

Powiem coś o jedeniu jako

Powiem coś o jedeniu jako ktoś kto kształci się w tym kierunku.Mamy teraz takie technologie uprawy roślin że nie potrzebujemy ziemi by rośliny uprawiać.Roślina dostaje nawozy w wodzie i rośnie sobie normalnie.Problem w tym jest taki że roślina dostaje tylko te pierwiastki których ona potrzebuje.Zatem pomidorek wygląda fajnie,dostarczy nam witamin i różnych soli ale tylko takich którye sam wcześniej otrzymał, a człowiek jak wiadomo potrzebuje do istnienia różnych metali w różnych ilościach.Dlatego ja plony z uprawy hydroponicznej, areoponicznej itd nazywam żywnością jałową.Podejrzewam że tak samo będzie z tym mięsem,nie mówiąc już o możliwościach dodawania różnych chemikaliów do takiego mięsa jak np. etoksykina(monsanto) dodawana do rybiej karmy.

Portret użytkownika taro

Jem mięso, dawniej wiele lat

Jem mięso, dawniej wiele lat temu w jedliśmy pierogi, kluski, syte zupy, latem pyszne warzywa z przydomowego ogródka ale w niedzielę było mięso, gdy je mama piekła z cebulką to pachniało w całym domu do tego kapusta, mizeria lub buraczki. W latach 70-tych ,warzywa do mojej kuchni pochodziły z miejskiego ryneczku,tam można było kupić marchewki,owoce itp.pochodzące z działek i ogródków nawet kwiaty piękne pachnące z działek. Dzisiaj kupione mięso wlożone na patelnię brzydko pachnie,trzeba dodawać intensywnie pachnące przyprawy aby to zmienić.Na bazarze nie wolno handlować produktami naturalnymiz działek ,jak nie masz działalności gospodarczej to nie wolno. wszystko jest sztuczne , nawet kwiaty nie pachną. zabrano im to co było ich nieodłącznym atrybutem. A teraz następuje następna zmiana całkowicie sztuczny pokarm okropność. Chyba czas na mnie , czas umierać.

Portret użytkownika Fur

Nie wiem jakiej jakości jest

Nie wiem jakiej jakości jest to mięso i co w nim jest. Ale nie odrzucałbym tej alternatywy tylko dlatego, że to źle brzmi. 

Np: 75% światowego rolnictwa jest przeznaczane nie na wyżywienie ludzi tylko bydła i ciągle rośnie zapotrzebowanie na wycinkę drzew pod pola. 

Zakładacie z góry, że to mięso jest złe, a co aktualnie jecie? pecytydy, antybiotyki, barwniki, azotan potasu, z 1 kg mięsa wyprodukowane 2-3kg szynki itp oraz wyhodowane zielone jabłuszka na "wacie" bo ładnie wygladają itp..

 

Portret użytkownika Eva11

jesli prawdziwe mieso jest

jesli prawdziwe mieso jest tym co opisujesz ,czy wyobrazasz sobie czym bedzie to co chca nam wcisnac?

przeciez mozna by hodowac mieso bez tej chemi ,antybiotykow i sterydow ,ale nie o to chodzi ...

przeciez to robia dla naszego zysku i dobra ...wiec to mieso tez bedzie ulepszane dla naszego zysku i odbra ....

ale kiedy juz ludzie sa jak lunatyki ,jak beda sie czuc po czyms syntetycznym ?

koszmar i masakra.....chory czlowiek wmawia choremu czlowiekowi ,jak byc zdrowszym 

ludzie sa porostu zombi ....

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika Zenek12345

Jeżeli masz problem z

Jeżeli masz problem z zabijaniem dla pożywienia to nie jedz mięsa. Jak ty że sobą wytrzymujesz? Skoro to Cię wewnętrznie gnębi a mimo to jesz zabite zwierzę.

Pamiętaj że nie powinieneś jeść też przetworów mlecznych, jajek itp. bo to pochodzi przez trzymanie zwierząt w niewoli i moczenie ich przez wiele lat a później stryczek.

 

Strony

Skomentuj