Szokujący podręcznik dla sześciolatków z propagandą multikulturalizmu

Kategorie: 

Źródło: Twitter

"Mamy Kalima, Abrahama, Abdula to Polki. A tatusiowie? Tata Kalima jest z Konga, Abdula z Iraku, a Abrahama z Izraela." Takich rzeczy uczą się obecnie sześciolatki z zerówki. Przerabianie Polski w państwo multikulti rozpoczęło się. 

Tekst z czytanki w oczywisty sposób przygotowuje dzieci do życia w społeczeństwie multikulturalizmu. Jednocześnie wskazuje dziewczynkom żeby w przyszłości stały się żonami przybyszów z Afryki, Arabii lub Izraela, co przedstawiono jako nową normę. 

 

Taka indoktrynacja znajduje się w oficjalnie dopuszczonym podręczniku, który musiał uzyskać akceptację Ministerstwa Edukacji Narodowej. Być może taka jest teraz mądrość etapu. W kwestii retoryki obecna polska władza opowiada "ciemnemu ludowi",że zwłaszcza w zakresie przymusowej islamizacji i promocji multikulturalizmu ma zdanie zupełnie odrębne od poprzedników. Jednak fakty wskazują na to, że jest inaczej. 

Do Polski cały czas przybywają imigranci z Azji i jest to robione w tajemnicy. Podobnie w tajemnicy otworzono Polskę na imigrantów z Ukrainy. Skutkiem tego jest ogromna mniejszość narodowa, której jeszcze 10 lat temu w Polsce nie było. 

 

Wygląda na to, że teraz do Ukraińców dojdą przybysze z Afryki, Arabii i z Izraela. Afrykanów i Arabów aż nadto mają na zachodzie i chętnie podzielą się kilkoma milonami inżynierów z Konga i lekarzy z Iraku. Jeśli chodzi o Izrael to jako jego kolonia możemy się pochwalić rekordową ilością polskich paszportów rozdawanych jak ulotki dla wszystkich chętnych w Izraelu. 

Jak donosi izraelska prasa w ostatnich latach ilość wydawanych paszportów dla Żydów z Izraela wzrosła w latach 2010 - 2017 aż o 250 procent. W tym czasie Polska rozdała 20 tysięcy polskich paszportów, co jest równoznaczne z tyloma decyzjami o przyznaniu polskiego obywatelstwa. Prawdopodobnie dla Izraelczyków wartość ma nie tyle polski paszport ile paszport kraju unijnego. 

 

Trzeba by było też zadać pytanie o to czym różni się wojna przed którą uciekał tata Kalima z Konga i Abdula z Iraku od walki, która trwa u taty Abrahama. Trudno nie odebrać tej skandalicznej czytanki dla sześciolatków jako przygotowanie gruntu do ostatecznego zakończenia okresu jednorodności narodowościowej w Polsce. 

 

Niestety oznacza to również, że wraz z tą innowacją dotrą do nas takie zdobycze Europy zachodniej jak płonące po zamieszkach miasta. Liczne gwałty i morderstwa oraz okazjonalne zamachy terrorystyczne. Powstaną też zapewne enklawy poza kontrolą policji, tak jak w wielu miastach europejskich. Skoro na te modernizacje przygotowuje się już sześciolatków oznacza to, że decyzje już zapadły i wkrótce Polacy dostąpią zaszczytu bycia społeczeństwem zachodnim. 

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika lektor

Jeżeli Polsce w tej chwili

Jeżeli Polsce w tej chwili ktokolwiek zagraża, to nie jest to Rosja i Putin, tylko banderowska ukraina oraz yankestan, który ją utrzymuje. To jest teraz problem Polski, a nie Rosja i Putin, który wspólnie z Chinami skutecznie powstrzymuje ekspansję zaoceanicznego bandyty. Nie siej tu tej ukraińskiej propagandy, bo to właśnie banderyzm i jego zamorski sponsor są w tej chwili głównymi problemami Polski.

Portret użytkownika Mojeimię44

To są kroki pasożytów którzy

To są kroki pasożytów którzy sami wywołują wojny by zarobić a potem przeganiają ludzi do innych krajów by dalej na nich zarabiać. Problem w tym, że pasożyt jest bardzo ciężki do rozpoznania bowiem bardzo często udaje twojego przyjaciela żyjącego z tobą w symbiozie. Dopiero na końcu kiedy się orientujesz wychodzi kim jest ale wtedy najczesciej jest już za późno. 

https://youtu.be/jhlOrD1uQdM

Portret użytkownika clojzy

To nie sorosz wydrukował

To nie sorosz wydrukował książkę, to nie merkel zatwierdziła je do szkół, to nie rokefeler codziennie czyta je dzieciom, to nie rotszyld opracował tekst. Oni sobie tylko zażyczyli.
To wszystko robią dziesiątki, setki, tysiące czy miliony "zwykłych" ludzi. W czym więc problem? - ludzie dostają to co sami dla siebie robią.

Portret użytkownika myślącyinaczej

A ja sięzapytam tylko co to

A ja sięzapytam tylko co to za zdanie:

"Tutaj własny dom, posiłki, zabawa"

Czy to jest podręcznik do nauki języka polskiego czy może "Kali jeść, Kali pić"

Czy są korektorzy tekstu, ktoś sprawdza jak napisany jest podręcznik do języka polskiego dla najmłodszych obywateli?

Inna sprawa, że za moich czasów była czytanka w elementarzu o "murzynku Bambo co w Afryce mieszka"

Nikomu to nie przeszkadzało ... ale to były inne czasy.

Pozdrawiam

Portret użytkownika charis

kolejny krok to : tatusiowie

kolejny krok to : tatusiowie Janka, tatusiowie Oli, mamusie Piotrusia, mamusie Ani, bo przecież standard małżeństwa wyznaczony przez Stwórcę jako związek mężczyzny i kobiety jest według coraz większej liczny ludzi nieaktualny, bo coraz większej liczby ludzi Stwórca znany w Jezusie nie istnieje a Biblia nie jest natchniona, tylko jest zbiorem bajek. Co świat sieje to zbiera

Portret użytkownika StaruszekSam

Jezus był człowiekiem i

Jezus był człowiekiem i wynika to z natchnionej książki zwanej biblią, właściwie wieloksięgi. Nie potrzeba Jezusa, żeby doświadczyć stwórcy. Trzeba jego mądrości, która w każdym z nas jest. 

Portret użytkownika Blupa Dada

Mnie kiedyś za starych

Mnie kiedyś za starych dobrych czasów (czyli tak z 30 lat temu) ateiści w szkole uczyli, że małżeństwo to jest związek kobiety i mężczyzny, a homoseksualizm to zboczenie i choroba. A naturaliści dodawali, że nie wiemy skąd pochodzi życie i że teoria ewolucji jest tylko teorią.

Strony

Skomentuj