Szokujące odkrycie! Produkcja biometanu trzy razy bardziej szkodliwa niż spalanie gazu ziemnego!

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

W ostatnim czasie biometan zdobył popularność jako bardziej ekologiczna alternatywa dla gazu ziemnego. Pozyskiwany z kukurydzy i innych upraw rolnych, miał być odpowiedzią na rosnące wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi. Jednakże najnowsze badania brytyjskich naukowców z Centrum Ekologii i Hydrologii (UKCEH) opublikowane w czasopiśmie "Nature Climate Change" rzucają cień na tę „zieloną” alternatywę, wskazując na jej potencjalnie bardziej szkodliwy wpływ na środowisko niż dotychczas sądzono.

 

Badanie UKCEH pokazało, że produkcja biometanu może prowadzić do trzykrotnie wyższych emisji gazów cieplarnianych niż spalanie gazu ziemnego. Wydaje się to być paradoksem, zwłaszcza że biometan jest powszechnie uważany za "zielone" źródło energii, mające spowolnić globalne ocieplenie. Jednak problem leży głównie w sposobie pozyskiwania tego surowca.

 

Biometan pozyskuje się z upraw takich jak kukurydza, które są często sadzone na odsączonych torfowiskach. Torf jest naturalnym magazynem węgla, który gromadzi się przez setki, a nawet tysiące lat. W przypadku upraw na takich obszarach, gleba emituje znaczne ilości dwutlenku węgla do atmosfery. W badaniu UKCEH stwierdzono, że uprawa kukurydzy na torfie uwalnia do sześciu kilogramów CO2 na każdy metr sześcienny wyprodukowanego biometanu. Dla porównania, spalanie jednego metra sześciennego gazu ziemnego emituje jedynie około dwóch kilogramów CO2.

 

Na te dane nie wpływa nawet dodatkowa emisja gazów cieplarnianych związana z nawożeniem pól kukurydzianych, zbiorami, transportem oraz samą produkcją biometanu. W związku z tym rzeczywisty wpływ produkcji biometanu na klimat może być jeszcze większy niż wskazują obecne szacunki.

 

Oprócz emisji CO2, uprawa kukurydzy na torfowiskach prowadzi również do innych problemów środowiskowych. Osuszenie torfu powoduje degradację gleby i utratę bioróżnorodności. Torfowiska są kluczowe dla zachowania ekosystemów, gdyż stanowią siedlisko dla wielu unikalnych gatunków roślin i zwierząt. Dodatkowo, osuszanie torfowisk przyczynia się do poważnego zaburzenia obiegu wody w środowisku.

 

Naukowcy z UKCEH wykazali, że w Wielkiej Brytanii powierzchnia odsączonych torfowisk wykorzystywanych do uprawy kukurydzy wzrosła z 6 tysięcy hektarów w 2015 roku do ponad 11 tysięcy hektarów w 2021 roku. Co więcej, udział tych upraw przeznaczonych specjalnie pod produkcję bioenergii wzrósł z 20% do 34% w tym samym okresie. Taki trzykrotny wzrost w ciągu zaledwie sześciu lat budzi poważne obawy o długoterminowe skutki dla środowiska naturalnego.

 

Jednak nie wszystkie uprawy kukurydzy są tak samo szkodliwe dla klimatu. Badania wskazują, że kukurydza uprawiana na glebach mineralnych ma mniejszy wpływ na długoterminowy bilans węgla. Oznacza to, że proces produkcji biometanu z upraw na tych gruntach może być bardziej zrównoważony. Problem pojawia się głównie wtedy, gdy do uprawy roślin przeznaczonych na biometan wykorzystuje się torfowiska.

 

Wyniki tego badania rzucają nowe światło na debatę dotyczącą "zielonej energii". Choć biometan jest promowany jako rozwiązanie dla zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, to jednak jego produkcja w obecnej formie może przyczyniać się do pogłębienia kryzysu klimatycznego. Wydaje się, że kluczowym wyzwaniem jest zidentyfikowanie bardziej zrównoważonych sposobów produkcji biopaliw, które nie prowadziłyby do degradacji cennych ekosystemów, takich jak torfowiska.

 

Na chwilę obecną można stwierdzić, że produkcja biometanu z upraw na odsączonych torfowiskach nie jest tak ekologiczna, jak mogłoby się wydawać. Konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań i wdrożenie odpowiednich regulacji, aby produkcja biometanu była naprawdę korzystna dla środowiska i stanowiła realną alternatywę dla gazu ziemnego.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Bartosz Maski

Jak dajmy na to taka

Jak dajmy na to taka elektrownia Turów, albo inna (nie czepiam się. to tylko przykład) nie chce kupować prawa do emisji dwutlenku węgla to może przecież emitować tlenek węgla. Narobią trochę dymówy w stronę zachodnią i tyle. Tlenek węgla nie jest reglamentowany. No i dużo zdrowszy jest oczywiście.

Skomentuj