Szansa na uspokojenie sytuacji na Ukrainie, czy kolejny gambit Putina?

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Jak wiadomo wojna domowa na Ukrainie nadal trwa, ale po wczorajszym dniu można mieć nadzieje, że są szanse na tak zwaną "deeskalację" konfliktu. Głos zabrał sam Władimir Władimirowicz Putin i to co powiedział zaskoczyło zachodnich analityków.

 

Władmir Putin wezwał władze Kijowa do zaprzestania operacji wojskowej na południowym wschodzie Ukrainy. Jej kontynuowanie nazwał drogą do zaostrzenia sytuacji. Jednocześnie rosyjski prezydent zażądał, aby "nawiązać bezpośredni dialog między dzisiejszymi władzami w Kijowie i mieszkańcami południowo-wschodniej Ukrainy, podczas którego przedstawiciele mieszkańców zostaną upewnieni, że ich prawa będą zagwarantowane na Ukrainie"

 

Putin stwierdził, że za eskalację sytuacji "są odpowiedzialni ci, którzy zorganizowali zamach stanu na Ukrainie". Jednocześnie rosyjski przywódca poprosił separatystów, aby nie przeprowadzali referendum secesyjnego zaplanowanego na 11 maja. Zaraz jednak dodał, że trzeba wspierać federalizację Ukrainy i dla referendum trzeba "stworzyć warunki".

 

Co więcej Putin powiedział, że wybory prezydenckie na Ukrainie planowane na 25 maja to "krok w dobrym kierunku", ale dodał, że to nic nie da jeśli prawa części obywateli tego kraju nie będą zagwarantowane. Dodatkowo poinformował, że wojsko z granicy rosyjsko ukraińskiej zostało realokowane do miejsc stacjonowania. Tej informacji nie potwierdzają ani sami Ukraińcy, ani źródła NATO.

 

W co zatem gra Putin? Czyżby przestraszył się straszliwych sankcji i masowo przesyłanych "głębokich zaniepokojeń"? Nikt nie wie co zaplanował strateg z Kremla, ale zakładanie strachu i skuteczności sankcji to zdecydowanie nadinterpretacja. Niektórzy żartują, że deeskalacja ma związek z konkursem Eurowizji, na którym Putin nie chce być wybuczany, ale jest to uzasadnienie najwyżej zabawne.

 

Tak to już zwykle bywało, że gdy Putin przemawiał ludzkim głosem to było to zapowiedzią czegoś nieprzyjemnego i tym razem może być podobnie. Prawdopodobnie w obecnej sytuacji po prostu nie da się przeprowadzić referendum na wschodzie i południu Ukrainy. Nie przyjadą tam żadni obserwatorzy, bo ich życie byłoby zagrożone. Poza tym zapewne przeprowadzenie referendum będzie zakłócone przez banderowców, tak zwanych "czarnych ludzików", którzy już odgrażali się "zielonym ludzikom" Putina. Wybory w takich warunkach niewiele różniłyby się pod względem bezpieczeństwa do tych organizowanych w Afganistanie.

 

Putin nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i z pewnością problem ruchów separatystycznych nie zniknie. Przeciąganie tak zwanej "noworosji" do Federacji Rosyjskiej to proces nieunikniony i pytanie tylko, czy uda się go przeprowadzić bez wielkiej wojny w Europie, która mogłaby być wojną w Jugosławii, ale do kwadratu i pod naszymi granicami.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: lecterro
Portret użytkownika lecterro

Komentarze

Portret użytkownika koń który mówi

No i co w tym dziwnego, że

No i co w tym dziwnego, że Putin inteligentnie obraca faktami? To jest polityk i każdy to robi.
A co do USA i produkcji ropy to może byś tak wspomniał, że ta ropa jest wymieszana z krwią irackich i libijskich dzieci i kobiet. Tak wygląda ta "potęga". Jeszcze przed napaścią na Libię podpisane były kontrakty m.in. z niemcami na modernizację instalacji do wydobywania i transportu ropy.
Zapomniałeś jeszcze o jednym - USA jest zadłużone na 105% i ledwo zipie bo zasobów wystarczy na 30 lat góra, a Rosja ma raptem 3% zadłużenia i zasoby na 300 lat minimum.

Portret użytkownika moon fake

No taak, kojarzyc ale te

No taak, kojarzyc ale te "fakty"ktore kojarzysz to propaganda europejsousranska. Zapomnij juz o legendzie wielkiego bogactwa USA.Wykrwawili sie swoim szybkim kapitalizmem. Putin sie ich nie boi. Metodami szachisty rozgrywa tą partię.I to Rosja ze wszystkich mocarstw swiata ma najmniej krwi na rękach a ty mow se co chcesz , nikt cie nie słucha bo uległes zachodniej bajeczce.Szkoda że nie wiesz jak mało wiesz...

Portret użytkownika dąb

Nim coś napiszesz to sprawdź

Nim coś napiszesz to sprawdź czy ja się mylę . Masz internet , to żadna sprawa zobaczyć kto jest teraz największym producentem ropy i gazu - i wtedy pisz czy mam o czymś zapomnieć czy też nie. Cena amerykańskiego gazu jest 50% niższa. A już o tej krwi na rękach to sobie chyba kpisz ? 50 milionów Rosjan  zostało zabitych od rewolucji do lat 70tych. A kto prowdził internacjonalistyczne wojny w Korei i Wietnamie (kto pierwszy zaatakował) ? Kto bombardował bez litości wioski i miasta Afganistanu , kto mordował w Angoli  . Kto zdziesiątkował naród czeczeński - z 2 milionów zginęło w dwóch wojnach 200 tys. Kto prowadził wojny o Mandżurię . Myślisz , że w sposób pokojowy Rosja stała się największym krajem ?  Nie wspominam już naszej historii . Ale widocznie wiedza obiektywna nie jest ci potrzebna do twojego subiektywnego postrzegania świata.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Cały czas  nie podajecie

Cały czas  nie podajecie prawdy, jaka jest nadbudowa syjonistycznychwładz Kremla w czasach komunizmu a zwłaszcza Stalina.Wszystko co wymieniłes było z ich rozkazu i ich działania. Czeczenia to widocznie nie znasz kulis tej eksterminacji. To było tak jak obecnie na Ukrainie, z tym tylko, że durni czeczency dali się sprowokowac syjonistom, którzy finansowalito powstanie sami siedząc sobioe spokojnie patrzac na rzeź jaka sprowokowali.

Portret użytkownika Medium

Brawo Angelus! Swego czasu, w

Brawo Angelus!
Swego czasu, w związku z odkryciem w naszej "tutce" śladów materiałów wybuchowych ktoś napisał, że samolotem tym dostarczano z Polski materiały wybuchowe. Rzecz zrobiła się na tyle poważna, że jakiś czas na Wikipedii w artykule o wojnie w Gruzji, czy też katastrofie "tutki" pojawiło się zaprzeczenie tym "pogłoskom".
I wyszło szydło z worka, pomyślałam sobie.

Strony

Skomentuj