Kategorie:
Po wielu tygodniach ciężkich walk, tzw. Państwo Islamskie utraciło kontrolę nad miastem Manbidż, położonym w północnej części kraju. Bojownicy należący do ugrupowania SDF, którzy otrzymywali wsparcie od lotnictwa i sił specjalnych USA, poszukują teraz ewentualnych kryjówek islamistów.
Walka o Manbidż rozpoczęła się 31 maja. Przejęcie tego miasta było bardzo trudne, mimo istotnej pomocy jaką udzielały Stany Zjednoczone oraz przewagi w liczebności. Proamerykańskie bojówki bardzo ostrożnie zdobywały kolejne dzielnice, a w zeszłym tygodniu ISIS kontrolowało już tylko niewielki fragment tego regionu. Porażka sunnickich dżihadystów stawała się coraz bardziej realna.
W piątek pojawiła się informacja, że kurdyjscy i arabscy bojownicy ostatecznie zdobyli Manbidż. Pozostali członkowie samozwańczego Państwa Islamskiego porwali ponad 2 tysiące cywilów i wykorzystali ich jako żywe tarcze, co umożliwiło im ewakuację z miasta. Terroryści potem porzucili zakładników i uciekli do Dżarabulus.
Heartwarming report footage from the recently liberated #Manbij pic.twitter.com/o4IrXpAws8
— Syria Today (@todayinsyria) 13 sierpnia 2016
Teraz, po zdobyciu kolejnej twierdzy islamistów z ISIS, będą trwały przygotowania do inwazji na Rakkę. Kilka miesięcy temu, syryjska armia również powiadomiła o planach wyzwolenia samozwańczej stolicy Państwa Islamskiego i rozpoczęto nawet pierwsze operacje, lecz Rosjanie nie udzielili niezbędnego wsparcia, przez co ofensywa zakończyła się totalną porażką. Na dzień dzisiejszy, Kurdowie wspierani przez USA mają największe szanse na wyzwolenie Rakki - bojownicy znajdują się kilkadziesiąt kilometrów od tego miasta.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Skomentuj