Syryjscy terroryści otrzymali ogromne wsparcie z Turcji

Image

Źródło: 123rf.com

Gdy tylko syryjska armia wraz z Kurdami oraz rosyjskimi siłami powietrznymi zaczęła wybijać terrorystów wokół Aleppo i odcięła ich ostatnią trasę zaopatrzeniową do Turcji, ONZ i USA zaczęły wręcz nalegać na rozpoczęcie negocjacji i wstrzymanie walk. Niestety wygląda na to, że jakiekolwiek porozumienie nie jest możliwe do osiągnięcia.

 

 

Jak donoszą media, Stany Zjednoczone i Rosja uzgodniły "tymczasowe" zawieszenie broni. Nawet prezydent Syrii wyraził na to zgodę ale postawił warunki które sprawiają iż w chwili obecnej pokój nie jest możliwy. Turcja wysłała wojska do północno-zachodniej części Syrii, kontrolowanej przez Kurdów, i zaczęła kopać rowy i stawiać mur. Co więcej, "umiarkowani terroryści" z przygranicznego miasta Azaz nieustannie otrzymują wsparcie w niemal każdej postaci.

W ostatnim tygodniu Turcja wysłała im znaczne ilości broni lekkiej i ciężkiej, moździerze, rakiety ziemia-ziemia a nawet pojazdy zmechanizowane. Cały sprzęt jest dostarczany przez tureckie wojska. Co więcej, do Azaz przybyło także kilkuset uzbrojonych bojowników, wraz z ciężarówkami i ciężkimi karabinami maszynowymi.

 

Baszar Assad zgodził się na zawieszenie broni ale tylko jeśli terroryści, określani przez media jako syryjscy rebelianci, nie będą otrzymywać żadnego wsparcia z zewnątrz i nie będa wykorzystywać tego czasu do umocnienia swojej pozycji. Wtedy prezydent Syrii jest gotów negocjować, ale nie ustąpi przecież dla powstałej i opłacanej przez Saudów opozycji, która tak naprawdę przegrywa tę wojnę.

 

Niestety w chwili obecnej wygląda na to, że Turcja właśnie chce wykorzystać ten czas aby umożliwić terrorystom odzyskanie straconego terytorium. Nie powinniśmy jednak spodziwać się znaczących sukcesów z ich strony, gdyż tureccy bojownicy nie posiadają własnego lotnictwa i muszą stawiać czoło syryjskim Kurdom, siłom zbrojnym Syrii, Iranu i Rosji. Sytuacja może się zmienić jeśli Turcja wkroczy do Syrii swoimi wojskami celem siłowego obalenia niewygodnego prezydenta.

 

 

Źródła:

http://sana.sy/en/?p=70035

http://in.reuters.com/article/mideast-crisis-syria-aleppo-idINKCN0VR25C

http://www.theguardian.com/world/2016/feb/21/provisional-agreement-ceasefire-syria-john-kerry

0
Brak ocen

Mam wrażenie, że od momentu kiedy Assad przejął inicjatywę a opozycja dostaje w dupę, USA świadome przerzuca odpowiedzialność za wojnę na Turcję. W haniebny sposób poświęca sojusznika, ale to w ich stylu. Erdogan chyba zrozumiał, że stał się kozłem ofiarnym i próbuje ratować sytuację. Dlatego wydaje mi się że USA odcina się od ewentualnych działań Turcji ale też jej nie przeszkodzi. W najgorszym scenariuszu Erdogan dostanie szybkiego łupnia od Rosji w razie najazdu wojsk tureckich na Syrię. W najlepszym spowolni za pomocą w zaopatrzeniu agonie opozycji.

 

0
0

Pokój na stałe w tym rejonie, może zapanowac tylko wtedy gdy jego mapa osiągnie taki kształt:                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   ps na mapie jest pewien  błąd tzn nie wiem co oznacza  ten napis israel  :)

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

Napis Izrael oznacza, że afrolatynoeskimosi siedzą tam, a nie w pewnym pięknym kraju w środku europy robiąc z mieszkańców tego kraju bezwolnych niewolników.

0
0

Moze mi ktos napisac dlaczego Turcja miala by atakowac Syrie?Z tego co wiem to Turki walą tylko w kurdow ktorzy buszują gdzieś tam na granicach.Z kad macie info ze planuja inwazje na Asada?Dezinformacja internetowa wam mozgi wyprała chyba...

0
0

Dodane przez lol (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

W Północno zachodnniej czesci Syrii mieszka ponad 3 milionów mniejszosc narodowa o nazwie Syryjscy Turkmenii - są to potomkowie kolonistów turecki z  czasu Imperium Osmańskich.Turcja chce te tereny anektowac i przyłaczyc ten tereny do Turcji i przy okazji zdobyc syryjski częsci Kurdystanu . Dla jasnosci na terenie syryjskiego Kurdystanu  znajduje sie duże zloze gazu i ropy naftowej i innych cennych surowce. Kurdystan to tereny glownie górskie , a w górach zazwyczaj jest wiele cennych surowce jak zloto , srebro czy inne surowce

Jesli chcesz wiedziec na temat Turkmenów syryjskich wpisz  do google haslo "Syryjscy Turkmeni". To zobaczysz gdzie mieszkaja w Syrii. Akurat głownie tam gdzie jest zajete przez rebeliantów w pólnocnej zachodniej czesci Syrii w okolicach Allepo i  przy  granicy turecko -syryjska miedzy kantonami  kurdyjskich i na połudnei  zachodniej od Kurdystanu. Tam gdzie gdzie mieszkaja tzw 'umiarkowani opozycja".

 

Z tego  co wiem  Prezydent Assada obiecal Kurdom ze jak  na wlasnej rece wypedza Turkmenów z pólnocnej czesci  Syrii przy  granicy z Turcja to dostana te ziemi na przyszle Republiki Autonomicznej  Kurdystanu w Syrii.. Dlatego teraz  Kurdowie podbijaja tereny przy granicy tureckiej i beda łaczyc  dwie kantony kyrdyjskie  tak zeby syryjska Kurdystan była  w jednym kawałku.Oczywiscie Assada chce rekami kurdów pozbyc Turkmenów. A potem niewykluczone ze Assad zrobi kuku wobec Kurdów.

0
0

Syria ma swojego prezydenta i prawo do decydowania o tym kto ma w ramach granic syrji przebywac  a kto nie,jak erdoganiec chce po ryju to kacapy mu mu go tak obija ze dlugo popamieta jestem za tym !

0
0

Turcy to brudny i źle złodzieje zawsze hu**uw nie lubiłem im zależy żeby róz**bac Unię E. Jeszcze kasę pompuja hahahah Polska my się Noe damy

0
0