Kategorie:
Włoscy księża twierdzą, że nigdy nie widzieli takiego strumienia wiernych chcących przystąpić do sakramentu spowiedzi. Nawet w dużych miastach, takich jak Mediolan, w weekendy do kościołów ustawiają się kolejki.
Tymczasem operatorzy turystyczni we Włoszech odnotowali bezprecedensowy popyt na podróże na południe od Apeninów. Wiele osób słysząc o potencjalnych powodziach o biblijnych rozmiarach do jakich ma dojść 21 grudnia wybiera się w góry oczekując, że tam łatwiej uda się przetrwać.
Ludzie wierzący w koniec świata 21 grudnia 2012 zbierają się masowo we francuskich Pirenejach, w okolicy Bugarach, ale również w Turcji, w okolicach miejscowości Sirnice. Dobry biznes mają też hotelarze z Serbii, z okolic Góry Rtanj. We wszystkich tych przypadkach motorem apokaliptycznej turystyki jest przekonanie, że akurat w tych miejscach można będzie przetrwać to, co ma rzekomo wystąpić 21 grudnia. Niektórzy wierza, że przeżyją tam, bo góry takie jak Pic de Bugarach skrywaja bazy UFO lub piramidy przykryte ziemią jak w przypadku Serbii i w ten dzień ma im to dac przewagę nad resztą ludzkości.
Wielkie zainteresowanie tymi destynacjami potwierdza również wzrost ilości wykupionych biletów lotniczych na południe Francji i do Izmiru w Turcji. Prawie wszystkie z nich są wykupywane na daty przed 21 grudnia
Źródła:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Wszyscy ludzie z natury pragną wiedzy ...Wiedza jest obrazem prawdy ...
Strony
Skomentuj