Kategorie:
Najnowszy raport organizacji Bioversity International wskazuje, że globalne zróżnicowanie upraw roślinnych jest poważnie zagrożone szóstym wielkim masowym wymieraniem na Ziemi. Do tej pory uważano, że zagrożone są jedynie dziko żyjące zwierzęta.
Naukowcy zwracają uwagę na to, że myśląc o zagrożonych gatunkach najczęściej mamy na myśli zwierzęta żyjące w środowiskach naturalnych, zagrożonych działaniem człowieka. Okazuje się, że gatunki zwierząt i roślin, które stanowią podstawę ludzkiej diety są niemal w takim samym niebezpieczeństwie, a mimo to nie poświęca się im wcale uwagi.
Bioróżnorodność pożywienia powinna być dla nas bardzo cenna: może pomóc zwalczyć lub przynajmniej zredukować wiele światowych problemów: odpowiednie żywienie, głód i wpływ człowieka na zmiany klimatyczne.
Obecnie około 75% światowych zasobów żywności pochodzi z zaledwie 12 rodzajów roślin uprawnych i 5 gatunków zwierząt. Zgodnie z raportem, inwestowanie w rośliny dające bardziej obfite plony, bogate w skrobię, doprowadziło do sytuacji, gdzie połowa kalorii dostarczanych przez rośliny pochodzi z ryżu, pszenicy i kukurydzy. Dla porównania, liczbę roślin nadających się do spożycia przez człowieka szacuje się na między 5000 a 70000 gatunków.
Brak różnorodności gatunkowej sprawia, że podstawa naszej diety może zostać bardzo łatwo zagrożona przez szkodniki i choroby. Straszne skutki takiego postępowania widać na przykładzie wielkiego głodu w Irlandii – z uwagi na chorobę monokultury ziemniaków około 1,5 miliona ludzi umarło tam z głodu.
Raport nie tylko przestrzega przed potencjalnymi szkodami, ale wskazuje wartościowe, lecz niepopularne obecnie produkty: różne gatunki komosy ryżowej, banany Asupina czy przepękla indochińska, które są bardzo odporne na niekorzystne warunki. Dobrym przykładem pozytywnego wpływu bioróżnorodności pożywienia są Włochy: zajmują obecnie trzecie miejsce pod względem najmniejszej liczby osób z otyłością, zaraz po Japonii i Korei Południowej.
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
Skomentuj